Relacje po Zlocie

[peja78]

My tez poslusznie meldujemy sie z domu. Dotarlismy na 21:00 po krotkim stopie u Dar55, gdzie zjedlismy zamowiona z drogi pizze

Bylo fajnie i tez trudnoi nam bylo opuscic Lazy. Prywatnie na pewno tam wrocimy.
Dziekujemy organizatorom za zorganizowanie udanego i tak kamerarlnego zlotu.
Dziekuje Stanleyowi za naprawe rolet. Nastepnym razem pozegnaj sie z dziecmi tato

Dziekuje Aloszy za zabranie mnie na poklad swego slicznego 144. Fajnie bylo byc Twoim pilotem.

Do nastepnego zlotu!!

[ahmed]

My też w domku,dotarliśmy bez wiekszych problemów skrutami i nie przez Bydgoszcz w sumie wyszło 1400km.Atmosfera wspaniała towarzystwo jak zawsze nie zawodne.Rbogus dzięki za wspólną jazdę.

[Volga]

Cała i zdrowa ! I idę spać , zmęczyły mnie te małe, zielone buteleczki ! Cieszę się, że mogłam Was wszystkich znowu zobaczyć i przy okazji odwiedzić Tucholę i Marcina !

[Osiem88]

22:00 pod domem 10h jazdy,Beatka dzielnie całą drogę za kółkiem spalanko 9,6 ale jeszcze muszę sprawdzić ile oleju . Kurde aż żal było jechać,szkoda że tak krótko.

[stephanozz]

w niedziele wiać przestało, ale prawie wszystkich wywiało...
jedno słowo się ciśnie na usta:
DZIĘKI...
więcej chyba nie trzeba mówić...

[Scooter80]

w niedziele wiać przestało, ale prawie wszystkich wywiało...

ja wyjechałem dopiero po 16...poszedłem z Anią plażą do Łaz na lody kręcone aby "się dotlenić". Oj ciężki był powrót do domku.

[ywaldek]

my dopiero teraz dotarlismy do domu,i również dołączamy się do podziekowań, miło było nam Was poznać i do następnego zlotu

[wanda]

My też dotarliśmy dopiero do domu...
Choć krótko, bo tylko pół godziny na zlocie, to miło było ponownie zobaczyć Forumowiczów w doskonałych nastrojach.
Następnym razem zagościmy na dłużej