[850 s/c/v70] Renowacja felg Volans 17" ET43

[Clint Eastwood]

Witam chłopaki.

Zakupiłem, 2 antracytowe i 2 srebrne.

Mam kilka pytań :

1) Jaką techniką zrobić renowację powierzchowną tzn. uzupełnianie ubytków, wyrównanie, malowanie.

Piaskowania i gruntownej renowacji itp nie przewiduję, będę robił sam bo poprzednie felgi
oddawane do lakierowania po kilku latach nie spełniają moich oczekiwań - lakier pęka bo jest za gruby itd.

2) Jaki kolor proponujecie do srebrnego auta - silver czy antracyt ?

[MARK0]

2) Jaki kolor proponujecie do srebrnego auta - silver czy antracyt ?

Zdecydowanie antracyt.

[nightingale]

malowanie proszkowe pęka? pierwsze slysze
jezeli maja byc dobrze zrobione to tylko piasek i proszek
najwyrazniej miales inna technika malowane i dlatego lakier popekał,w malowaniu proszkowym takie rzeczy sie nie dzieją,chyba,ze przywalisz gdzies ,to wtedy sie zgodze


sam sobie zaprzeczasz,z braku czasu robisz sam? no czasu to akurat przy tym zejdzie baaaardzo duzo,
a tak zawozisz do piaskowania i z reguly oni zalatwiaja juz calosc ,odbierasz po tygodniu gotowca,wiec twoj czas to tylko dostarczenie ich do firmy zajmujacej sie takimi tematami

metoda papieru sciernego i szpachli tez jest dobra,oczywiscie jak chcesz zrobic na odwal i masz duzo czasu wolnego

patrzac na to skąd jestes to tych firm jest u Ciebie w miescie przynajmniej z 10

[Clint Eastwood]

Ha, ha z braku czasu robię sam. To mi wyszło.

Otóż raczej z braku zaufania zrobię sam, ale wiem że to kupa roboty - więc jak to zrobić żeby się nie narobić ?

Oczywiście były malowane pistoletem przez lakiernika, proszkowo malowałem różne elementy w jednej z poprzednich firm
gdzie pracowałem i było elegancko, ale też nie za darmo.

Zastanowię się, może lepiej zrobić to porządnie. Tylko potem żonka zaryje felgą w krawężnik przy zawracaniu i
co mi po tym porządnie ?

[mac03]

2) Jaki kolor proponujecie do srebrnego auta - silver czy antracyt ?

Jasne auto - ciemne felgi, ciemne auto - jasne felgi. Trzymaj się tego będzie ok!

[nightingale]

Ha, ha z braku czasu robię sam. To mi wyszło.

Otóż raczej z braku zaufania zrobię sam, ale wiem że to kupa roboty - więc jak to zrobić żeby się nie narobić ?

Oczywiście były malowane pistoletem przez lakiernika, proszkowo malowałem różne elementy w jednej z poprzednich firm
gdzie pracowałem i było elegancko, ale też nie za darmo.

Zastanowię się, może lepiej zrobić to porządnie. Tylko potem żonka zaryje felgą w krawężnik przy zawracaniu i
co mi po tym porządnie ?

za darmo tego nie zrobisz,jednak malowanie proszkowe to namocniejsza powloka lakiernicza
albo sie babramy z papierem sciernim i pistoletem i ze strata czasu albo robimy dobrze

to ,ze zaryje w kraweznik to juz inna sprawa,uszkodzi felge,za tym poleca koszta zwiazane z jej naprawa.

te fele ze zdjecia sa brzydkie,wiec proszkowo je prysnac

[Clint Eastwood]

Zorientuje sie w kosztach całkowitych to dam znać za ile można to wykonać.

Ktoś może polecić te firmy z Poznania ? :

http://www.felgipoznan.pl/renowacja-felg/" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.felgi-naprawa.pl/kontakt" onclick="window.open(this.href);return false;

[spacelord]

Zorientuje sie w kosztach całkowitych to dam znać za ile można to wykonać.

Ktoś może polecić te firmy z Poznania ? :

http://www.felgipoznan.pl/renowacja-felg/" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.felgi-naprawa.pl/kontakt" onclick="window.open(this.href);return false;

W Luboniu masz najlepszego speca od felg - ulica bodajże Walki Młodych czy jakoś tak. Koleś kilka lat temu za wytrawianie w kwasie i malowanie brał 150 pln / szt.
Mój znajomy lakiernik za piasek + malowanie, z podkładem oczywiście, bierze 500 pln za komplet - gość wie co robi bo robi to przy samochodach typu porsche i inne z tej półeczki cenowej. Jak chcesz namiary pisz na PW.

[Clint Eastwood]

OK, sprawdziłem ceny w Luboniu na ul. Walki Młodych.


Wcześniej o nim nie pomyslałem, a już tam felgi kilka razy prostowałem, spoko facet.

Sprawdzili mi wszystkie felgi są proste, nie trzeba nic robić, ich zdaniem można jedynie

prysnąć szprejem dla odświeżenia.


Bez prostowania ceny renowacji są następujące :

1) Wytrawianie (nie piaskiem) i malowanie na kolor SREBRNY - 250 PLN / 1 szt.

2) Wytrawianie i malowanie na kolor ANTRACYT - 350 PLN / 1 szt.


Czyli z zakupem i pomalowaniem na ciemno razem wyszłoby 2370 PLN + nowe opony Dunlop 1600 PLN

Sporo za dużo.

[Adam_Pisz]

To na jeden bok daj takie, a na 2 daj drugi kolor

[mac03]

Kup sobie 2 puszki plastidip'a i za nieco ponad 100zł oblecisz 4 felgi

[spacelord]

O kurka.
Mając takie informacje wypadało by otworzyć swój zakład renowacji felg. W sumie lokal bym miał...

[Rudiger]

Jak chcesz w rozsądnych pieniądzach i aby nie było płaczu że zona przytrze to zrób jak jak

1. Nitro+waciki i usuwasz/odmaczasz klej po ciężarkach
2. Piaskowanie od czoła (piaskarz mi od razu zmatowił piaskiem wnętrze felgi) 100zł
3. Podkład akrylowy Novol - 0 zł bo miałem
4. 300 gram bazy srebrnej - ok 50zł
5. 300 gram klaru - 0zł bo miałem.

Trochę pracy własnej z pistoletem. Dobrze jest zagruntować Washprimerem stalowe wkładki w otworach.

Efekt
http://www.czarprlu.pl/wp-content/galle ... volvo2.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

[Clint Eastwood]

Rudiger, ładnie zrobione. Gratulacje

[Rudiger]

Dzięki. Efekt w pełni zadowalający wyszedł.

[timo95pl]

Witam , ja tez swoje felgi robiłem sam (malowałem koszt ok 100zł) 1.Wyszlifowanie ostrych rys zadrapań 2. wypełnienie ubytków szpachlą z włóknami aluminium 3. Zmatowienie pozostałej powierzchni Zwiją (szmatka do matowania ) . 4. Odtłuszczamy zmywaczem silikonowym 5 podkład epoksydowy 6 baza i klar(wszystko w spreju fotki w prezentacji autka )

[Sebastien]

Ceny z kosmosu. Proszę :

http://www.renowacjafelg.pl/cennik/" onclick="window.open(this.href);return false;

Tylko wysyłkę musiałbyś doliczyć.

[Michal-Lwo]

ja chłopaków z powyższego linka bardzo polecam, aczkolwiek tani nie są. Za Nebule wyszło około 1650zł za regenerację (płaciłem dużo mniej, bo po znajomości)

[Clint Eastwood]

No i masz babo placek.

Felgi wyszlifowane i gotowe do malowania.... a tu kolejny raz zawór wydechowy się wypalił, tym razem
na trójce.

Będą koszty.

-- 12 paź 2014, o 14:50 --

Back to biznes

Tak wyglądają na czarno w matowym podkładzie

[spacelord]

Felgi w końcu założyłeś? Pokaż foto jak to wygląda.

Co ty masz z tym swoim T5, że tak zawory wypala? Gaz wywaliłeś o ile dobrze pamiętam, więc o co chodzi?

[Clint Eastwood]

To proszę.

Na oponach Dunlop SP SPORT MAXX 205/45/17

Mam opisać jak to robiłem ?

[Siurzewski]

Mam opisać jak to robiłem ?

Tak

[Clint Eastwood]

Materiały do przygotowania :

1) Zmywacz do wyrobów bitumicznych – na resztki asfaltu
2) Benzyna ekstrakcyjna – na większe zabrudzenia
3) Odrdzewiacz do gniazd śrub
4) Szmatki
5) Miękki klocek do szlifowania – np. klocek gumka do czyszczenia butów zamszowych
6) 1 x Papier ścierny 150 (do wyprowadzania powierzchni po napawaniu)
7) 1 x Papier ścierny 300
8) 2 x Gąbka ścierna matująca 600
9) 1 x Papier wodny 2500 (do wygładzania)
10) 1 x Szpachlówka z cząstkami aluminium (Autofit)
11) 2 x Taśma maskująca malarska – np. niebieska Blue Delphin dobrze trzyma
12) 4 x czarny podkład matowy (Motip primer acryl, sprej 500 ml)
13) 3 x kolor ciemny szary metalik 51082 (Motip autolack acryl, sprej 400 ml)
14) 2 x lakier bezbarwny (Motip clear varnish, sprej 500 ml)
15) Zmywacz silikonowy Novol 1000 ml
16) Szmatka elektrostatyczna Boll
17) 4 x podkładka drewniana o średnicy piasty, z otworem na środku
18) 4 x prowadzenie do otworu centralnego felgi (gruby karton lub lepiej krążek drewniany z otworem)
19) 1 x linka pleciona 8 mm / 10 – 15 m
20) 2 x folia malarska
21) Rękawice malarskie
22) Ja kupiłem sobie jeszcze uchwyt pistoletowy do puszek, ale nie jest niezbędny
23) No i na koniec ….. miejsce dobrze oświetlone, wolne do kurzu i przeciągów

Sposób renowacji :

1) Najtrudniejsze to pierwszy krok czyli znaleźć felgi Volans w rozsądnym stanie. Trzeba poszukać u handlarzy, na giełdach, w internecie. Najczęściej felgi są
mocno zaniedbane. Na miejscu trzeba je sprawdzić na krzywiznę, bicie, napawać uszkodzone ranty oraz wstępnie oszlifować miejsca napraw. Dobrze też
zaopatrzyć się u handlarza w komplet kapsli nowego typu.

2) Felgi myjemy Karcherem, usuwamy resztki asfaltu, luźną farbę i klej do ciężarków.
3) Odrdzewiamy gniazda śrub.
4) Przyszedł czas na szpachlowanie – im mniej tym lepiej, gdyż szlifowanie dużych powierzchni szpachlu, papierem 150 powoduje dookoła duże rysy trudne do
usunięcia.
5) Po usunięciu nadmiaru szpachlu szlifujemy wszystko papierem 300 i gąbką 600.
6) Czyścimy zmywaczem silikonowym, szmatką antystatyczną i malujemy całość podkładem
7) Malowanie najlepiej przeprowadzić podwieszając felgi na linkach na „talerzykach”, dostęp jest idealny, malowanie komfortowe.
8) Teraz widać wszystkie nierówności, ściągamy felgi, znowu szpachel i 300 poprawiamy, całość matujemy gąbką 600 w technologii na mokro.
9) Czyścimy zmywaczem silikonowym, wieszamy na malarni i omiatamy z kurzy „klejącą” szmatką antystatyczną - nie przyciskając jej zbyt mocno.
10) Malujemy drugą warstwę podkładu na całych felgach.

11) Teraz będziemy przygotowywać przód do malowania kolorem, niestety znów trzeba wyrównać szpachlem zapomniane miejsca na froncie, papierem 300 lub
wyższym poprawić i zmatowić gąbką 600 na mokro. Felgi przecieramy wilgotną szmatką. Teraz taśmą malarską zaznaczamy gdzie ma kończyć się kolor,
jeśli chcemy malować całość zejdzie więcej farby niż podałem. Ja wnętrza i tyłu nie malowałem metalikiem.
12) Czyścimy całość zmywaczem silikonowym, wieszamy na malarni i omiatamy z kurzy „klejącą” szmatką antystatyczną - nie przyciskając jej zbyt mocno.
13) Ponieważ felgi są przetarte i nie wszędzie na froncie jest podkład, pierwsze co robimy to malujemy ostatnią warstwą podkładu front wyrównując kolor.
14) Kiedy wyschnie, sprawdzamy efekt. Czekamy 2 godziny, aż podkład przeschnie.
15) Jeśli nie malujesz od razu tylko na drugi dzień to trzeba przed malowaniem zmyć i usunąć kurze, jak robisz to w ten sam dzień to malujemy po tych 2 godzinach wreszcie pierwszą warstwę koloru. Ja już dalej nie matowiłem metalika, tylko na koniec całe felgi (także z tyłu) pomalowałem lakierem bezbarwnym.
16) Teraz felgi są gotowe do założenia opon. Robimy to przed ostatecznym malowaniem ponieważ lakier jest cienki, co daje ładny efekt ale łatwo ulega
uszkodzeniu w czasie montażu felg.
17) UWAGA : nie można stosować spraju do czyszczenia powierzchni felgi przed przyklejaniem ciężarków – nadmiar bardzo łatwo odbarwi lakier. Warto też
poprosić o czarne ciężarki. Dobry wulkanizator powinien uporać się z felgami bez zniszczenia rantu. Przy zdejmowaniu nie będzie już tak lekko, łatwo o uszkodzenia.

18) Wracamy na "malarnię".
19) Oklejamy rant przy oponie.
20) Matujemy przód i wnętrze rantu papierem wodnym 2500 dla większego połysku, i myjemy koła z resztek szlifu.
21) Teraz poprawiamy oklejenie i zasłaniamy papierem opony, wentyle oraz wnętrze felg.
22) Zmywacz i szmatka. No i jedziemy wreszcie z koksem.
23) Ja już na końcu kół nie podwieszałem na linkach z powodu braku pomocnika i ciężaru całego koła, ale na pewno takie lakierowanie jest łatwiejsze i obracając
koło trudniej o zacieki. Jeśli felgi leżą nieruchomo to trzeba tańczyć i nigdzie nie stawać przy malowaniu nawet na chwilę. Wygodnie jest to robić na
jakimś podwyższeniu np. na stosiku z europalet.
24) Kilka warstw koloru, w odstępach 5 minutowych, przerwa 15 min.
25) Kilka warstw lakieru bezbarwnego już metodą mokre na mokre, bez żadnego szlifowania. Tutaj z dłuższymi przerwami co 10 minut

Efekt satynowej, półmatowej felgi jest bombowy i żadne fotki tego nie oddają. Jedynie do czego mogę się przyczepić to trwałość lakieru bezbarwnego. Za to jest cienki i nie wygląda jak słonina na kromce chleba. Jeśli ktoś ma kasę albo chciałby błyszczące to powinien oddać do lakierowania profesjonalnym utwardzalnym lakierem.

Jako modyfikację w użytkowaniu, dla zmniejszenia osadzania się pyłu z klocków w ramach ostatecznej obrobki wypolerowalem felgi pastą lekko ścierną co nadało jej lekko połyskliwą powierzchnię i wypastowałem woskiem. Jest OK.

Czas renowacji :

Jak pisałem w pierwszym poście ja go nie miałem, więc wieki całe. Podliczając wieczory i soboty oraz szukanie i wulkanizację – pewno około 4-5 pełnych dni od rana do wieczora.

To tyle, powodzenia !

[dlugi202]

Podepnę się bo tematyka podobna. Rzecz dotyczy renowacji felg Canisto 17'. Oddałem chłopu do malowania na mokro. Felgi zawiozłem mu wypiaskowane, kupiłem również lakier. Czy cena 200zł za sztukę malowania w kabinie nie jest wygórowana?

[swital]

Czy cena 200zł za sztukę

zależnie od rejonu kraju: piaskowanie, uzupełnianie ubytków i malowanie proszkowe to 100-150zł/szt 17", w mojej okolicy nawet poniżej 100zł/szt, wiec przepłacisz i to mocno.