Kluczyki w samochodzie to relikt przeszłosci

[rzdch]

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... Id,2147847" onclick="window.open(this.href);return false;

[Kalin]

Już niedługo... "Straciłem smartfona, samochód i wszystkie pieniądze z konta bankowego"

[rzdch]

Mnie bardziej rozbroiła ta informacja o firmie która dostarczy ci paczkę do auta

[volvoelch]

jak w tytule-Visit

[bmn]

Haha, pierwsza myśl, rozładowany czy zepsuty smartfon - nie pojeździsz

Nie zaktualizujesz apki - nie pojeździsz

Jesteś pierdołą, zgubisz tel lub trafisz na hakiera - złodziej pojeździ

[vol40vo]

Haha, pierwsza myśl, rozładowany czy zepsuty smartfon - nie pojeździsz

Nie zaktualizujesz apki - nie pojeździsz

Jesteś pierdołą, zgubisz tel lub trafisz na hakiera - złodziej pojeździ

tak może być. Ale nie uniknie się tzw. postępu techniki i potencjalna możliwość zarobienia na niefrasobliwym kierowcy.

[JemRekami]

Na odcisk palca bym nie chciał - numer z żelatyną podobno, niestety, działa.

Poza tym, osoby pracujące dłońmi mają czasem problemy z liniami papilarnymi.

[bmn]

Ja też jestem za linią papilarną, ALE z odczytem naczyń krwionośnych - bardzo trudne do złamania.

[volvoelch]

ja bym wolal jednak normalny klucz do samochodu i zeby....nie kradli jednak

[Łosia Samosia]

A jak ktoś nie ma smatfona? Albo zapomni / nie ma ochoty zabierać ze sobą? Albo mu bateria zdechnie, a ładowarka w aucie? Lipa... Nie pojedzie.
To ja już wolę mieć w kieszeni coś mniej lub bardziej kluczyko-podobne, co wkładam w stacyjkę, jakakolwiek by ona nie była.

[siatek]

Mało kto, to dostrzega ale już pisałem w innym wątku, o nadmiarze zbędnej elektroniki w autach, które mają służyć przecież do jazdy-transportu a nie do zabawy. Popada to już w paranoję.
Będziemy się gdzieś spieszyć, to prawem Murphy-ego, telefon będzie obrabiał jakieś aktualizacje, zawiesi się, rozładuje, zepsuje-niepotrzebne skreślić. Będziemy zmuszeni zamawiać taksówkę. A jak będziemy daleko od miasta? Laweta! Albo będziemy wyjeżdżać np. na wylot samolotem na wczasy, a tu telefon bęc, roztrzaska się o podłogę! Wczasy w domu!
Moim zdaniem, producenci od kilku lat pakują zbędną (jak dla mnie zupełnie niechcianą) elektronikę do aut, zupełnie nie bacząc na kierowców. Nastąpił wyścig producentów, kto więcej niepotrzebnych gadżetów upchnie do auta .
Sprawny telefon konieczny do jazdy samochodem to kompletny idiotyzm.
Takim sposobem służby państwowe, będą miały pełny dostęp do informacji co każdy obywatel robi. Fikcja z filmów sensacyjnych staje się faktem. W każdej chwili mogą kontrolować z kim i o czym rozmawiamy przez telefon, jakie strony przeglądamy w internecie, gdzie i na co wydajemy pieniądze, gdzie przebywamy. A teraz jeszcze będą wiedzieć ile i gdzie jeździmy. Prawdziwa wolność!
Do samochodu zwykłe kluczyki bez elektroniki są najlepsze. W roku ubiegłym, wyczerpał się limit uruchomień kluczuk-stacyjka w moim samochodzie. Oczywiście stało się to w sobotni wieczór, gdy byłem 600 km od domu. Miałem takie wyjścia-czekać w hotelu na dosłanie kluczyków do wtorku, laweta 600km lub zapłacić miejscowemu elektronikowi za naprawę jak za zboże w sobotni wieczór. Cóż było robić, trzeba było bulić x3.
Takie auto (na tel.) zakupię jak już nie będzie nic innego w ofercie. To ostateczność.

[theo-g]

można tez wbudowac czytnik cheiloskopowy czyli odcisku ust. to jeszcze bardziej dokladna metoda identyfikacji od linii papilarnych. podchodzimy do samochodu, calujemy go na dzien dobry w czytnik - ewentualnie mozna ukleknac jeśli jest nisko umieszczony - i jazda!
złodzieje lakomi na dobry samochód beda się tylko mogli oblizac.
'pocałuj mnie w czytnik' - to beda oznaczać usta złożone w ciup ku innemu uczestnikowi ruchu. alternatywa dla bardziej obraźliwego gestu.
w przypadku czytnika umieszczonego w klamce - po wiejskim tuningu zamiast czytnika linii papilarnych -nowego znaczenia nabierze powiedzenie 'pocałować klamkę'.

[Marcin.Ś.]

W roku ubiegłym, wyczerpał się limit uruchomień kluczuk-stacyjka w moim samochodzie

Serio? Jest coś takiego?

[Łosia Samosia]

theo-g, padłam...
Rewelacyjne podsumowanie takich pomysłów.

[theo-g]

W roku ubiegłym, wyczerpał się limit uruchomień kluczuk-stacyjka w moim samochodzie

Serio? Jest coś takiego?

jest, jest. auto 'na kartę' (nie pojazdu).
nie tylko w Volvo chyba. zeby uruchomić ponad limit pewnie trzeba doładować kodem albo kupic kartę w kiosku

[rzdch]

Jest jest najpierw mercedes z tym wpadł ze po iluś krotnym użyciu kluczyka on po prostu przestawał działać sam miałem pecha tego doświadczyć jak w służbowym aucie w środku dnia i 150km od firmy padło to ustrojstwo i musieli mi przywozić zapasowy kluczyk poza tym mercedes tak samo robił z pompami hamulcowymi.

[vol40vo]

Fikcja z filmów sensacyjnych staje się faktem.

w świetle nowo wprowadzonej ustawy o policji to już jest real.

[JemRekami]

http://sekurak.pl/hackowanie-samochodu- ... nca-swiata" onclick="window.open(this.href);return false;