S90 Made in China

[cezarpl]

A jednak:
http://motoryzacja.interia.pl/raporty/r ... Id,2299517" onclick="window.open(this.href);return false;

[Nemo24]

Teraz wszyscy będą już naprawdę mogli mówić, że volvo to chińskie auto, dobrze chociaż, że nie wszystko pójdzie do nich (przynajmniej na razie ). Miejmy tylko nadzieję, że nie wpłynie to na jakość produktów.

[dz0rdasz]

http://www.spidersweb.pl/2016/11/volvo- ... lence.html" onclick="window.open(this.href);return false;


Komfort może być . Ale ile to polata zanim zdechnie lub zacznie drenować kieszeń

[kwaku85]

Nie panikujcie od razu. W Chinach powstaje najgorszy chłam, jak i najlepsze rzeczy. Wystarczy porównać jakieś "chłamofony" pokroju xiaomi z iPhonami. Obydwa smartfony produkowane są w Chinach. Ten drugi to najwyższa półka wykonania.
Ostatnio pracownik zamówił sobie lutownicę precyzyjną projektu chińskich hobbystów. Jakość wykonania zwaliła mnie z nóg, malutkie, można zasilać ze wszystkiego do 25V, cholernie precyzyjne sterowanie z wyświetlaczem i programem wspomagającym z PC, a wielkościowo to takie większe pióro do pisania. Nawet czujnik ruchu posiada. Kosztuje to to 400zł w pełnym zestawie a bije na głowę sprzęty europejskie pod każdym względem.
Trzeba poczekać, może się okazać że będzie hit.

[mario9101]

Pytanie co to znaczy produkować auto. Volvo samo z siebie tylko składa auto z podzespołów, które są dostarczane przez setki poddostawcow. Sam pracuje w firmie, która dostarcza elementy przedniej konsoli do s90/v90. Jeżeli dany zakład ma oddział w Chinach, to oczywiście produkcja podzespolu zostanie tam przeniesiona, ze względu na mniejsze koszty. Ale nie wszyscy takie oddziały mają. Także nie można powiedzieć o tym aucie, że jest w 100% chińskie.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[Wojtullla]

Jak Chińczyk będzie miał powiedziane, że ma robić dobrze to tak będzie robił.

Gdzie znajduje się linia produkcyjna nie ma znaczenia..ważna jest jakość tej linii.

Większość na przykład komputerów jest robiona w Chinach a w najlepszym razie składana w innym kraju, ale z podzespołów w Chinach produkowanych.

O butach nawet tych najdroższych i markowych nie wspominając. Tu dochodzą Indie, Indonezja itp.

Jako, że Chiny ogólnie produkują wszystkiego najwięcej to i chłamu też najwięcej i chyba stąd ta obiegowa opinia, że wszystko co z Chin to badziew.

No ale nie da się ukryć, że przez tą obiegową opinię Volvo jeśli przeniesie część produkcji do Chin to na postrzeganiu marki straci.
Do tej pory łatwo było się "wybronić", że to tylko kapitał chiński a samochód w 100% szwedzki. Teraz już się nie da.

[patryk00]

W Chinach powstaje już od roku przedłużone S60 Inscription, sprzedawane w Stanach.
Skarg raczej brak. Za to na XC90, gdzie znikają zegary i dzieją się inne cuda masa .

[Misiek_Vol]

To jak beda sie teraz reklamowac? Volvo. Made by China zamiast Volvo. Made by Sweden. Haha.
No i koniecznie z aut wyprodukowanych w chinach musi zniknac wszywka w fotelu w kształcie flagi szwedzkiej

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[patryk00]

Reklamować się mogą jak nadal, w koncu to wykonane/stworzone przez Szwecję, a nie w Szwecji .
BMW w Chinach zdążyło już wyprodukować ponad milion aut, Volvo budzi się dopiero teraz.

[Misiek_Vol]

Oczywiscie pisze pol serio
A na powaznie to BMW i Audi klepia swojs limuzyny w Chinach juz od lat z tym, ze wszystko idzie na rynek chinski. Tam jest bardzo duze zapotrzebowanie na przedluzone limuzyny i seria 3 lub A4 w wersji long bardzo dobrze sid sprzedaja. Volvo napewno tez podbije ten rynek. Jesli chodzi o sprzedaz auto wyprodukowanych w chinach na innych kontynentach to sprawa jest dyskusyjna.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[swiety08]

To jak beda sie teraz reklamowac? Volvo. Made by China zamiast Volvo. Made by Sweden. Haha.
No i koniecznie z aut wyprodukowanych w chinach musi zniknac wszywka w fotelu w kształcie flagi szwedzkiej

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

mogą pójść śladem apple i pisać że assembled in China ,designed in California... ftu Sweden

[nonline]

Nie panikujcie od razu. W Chinach powstaje najgorszy chłam, jak i najlepsze rzeczy. Wystarczy porównać jakieś "chłamofony" pokroju xiaomi z iPhonami. Obydwa smartfony produkowane są w Chinach. Ten drugi to najwyższa półka wykonania.
Ostatnio pracownik zamówił sobie lutownicę precyzyjną projektu chińskich hobbystów. Jakość wykonania zwaliła mnie z nóg, malutkie, można zasilać ze wszystkiego do 25V, cholernie precyzyjne sterowanie z wyświetlaczem i programem wspomagającym z PC, a wielkościowo to takie większe pióro do pisania. Nawet czujnik ruchu posiada. Kosztuje to to 400zł w pełnym zestawie a bije na głowę sprzęty europejskie pod każdym względem.
Trzeba poczekać, może się okazać że będzie hit.

No nie powiedziałbym, że Xiaomi to chłamofon. Dla mnie największym badziewiem są produkty Apple. Walają mi się po pracy 6S, 7, ipady wszelkiej maści i to jest nieużywalny ładny badziew - zrobić cokolwiek to katorga, nawet żeby gameplay zgrać to potrzeba do tego Maca z kablem XD. Xiaomi jest jakieś 3x tańsze a posiada niezgorsze podzespoły jak i jakość montażu jest zadowalająca. Jeślibyś porównał produkt Apple z jakimś "brandowanym" MyPhone albo GoClever to przyznałbym Ci rację.

[patryk00]

@Misiek_Vol jak wynika z zagranicznych źródeł w Chinach ma być robione Excellence, a ew. reszta jest rozważana. I IMHO tak własnie raczej będzie, jak właśnie z S60 Inscription.

[kwaku85]

Nie panikujcie od razu. W Chinach powstaje najgorszy chłam, jak i najlepsze rzeczy. Wystarczy porównać jakieś "chłamofony" pokroju xiaomi z iPhonami. Obydwa smartfony produkowane są w Chinach. Ten drugi to najwyższa półka wykonania.
Ostatnio pracownik zamówił sobie lutownicę precyzyjną projektu chińskich hobbystów. Jakość wykonania zwaliła mnie z nóg, malutkie, można zasilać ze wszystkiego do 25V, cholernie precyzyjne sterowanie z wyświetlaczem i programem wspomagającym z PC, a wielkościowo to takie większe pióro do pisania. Nawet czujnik ruchu posiada. Kosztuje to to 400zł w pełnym zestawie a bije na głowę sprzęty europejskie pod każdym względem.
Trzeba poczekać, może się okazać że będzie hit.

No nie powiedziałbym, że Xiaomi to chłamofon. Dla mnie największym badziewiem są produkty Apple. Walają mi się po pracy 6S, 7, ipady wszelkiej maści i to jest nieużywalny ładny badziew - zrobić cokolwiek to katorga, nawet żeby gameplay zgrać to potrzeba do tego Maca z kablem XD. Xiaomi jest jakieś 3x tańsze a posiada niezgorsze podzespoły jak i jakość montażu jest zadowalająca. Jeślibyś porównał produkt Apple z jakimś "brandowanym" MyPhone albo GoClever to przyznałbym Ci rację.

Wiesz, od około 10 lat serwisuję telefony i pomimo że jestem fanem HTC nie Apple, to w wykonaniu iPhony, iPady, iMaci i cała reszta "i" jest bezkonkurencyjna. Wynalazki typu xiaomi, hujawieje itp to trzeci świat. Pośrodku mamy markowe urządzenia jak właśnie HTC, Samsung, Sony (tego nienawidzę serwisować), LG, Blackberry. Apple to majstersztyk w wykonaniu zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. W kwestii używania to już inna sprawa, kto co lubi.

[Misiek_Vol]

@patryk00, co do S90 to tak jak piszesz ale maja tez produkowac serie 40 i serie 60 w chinach. Oby tylko na rynek chinski.
Ja uzywam HUAWEI P8 lite od roku. Zlego slowa nie powiem. Szybki, menu bardzo fajne, jedynie w dwoch miejscach widac gorsza jakosc wykonania.
Xiaomi mam kamerke sportowa. Cena sporo nizsza, a jakosc NIEWEIELE gorsza od GoPro.
Te marki podbija swiat. Huawei jest w czolowce sprzedazy telefonow na swiecie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zimzi]

Wszystko teraz CHINA, a cena dotyczy danej linii produkcyjnej i odpowiedniego LOGO na części

[woocash2]

Może będą mieć swojego ambasadora w fabryce, w postaci działu kontroli jakości, tak jak to ma chyba toyota w fabryce poza Japonią. Dzisiaj, w dobie standaryzacji produkcji, to bardzo możliwe, że będą robić jak dotychczas w Szwecji.

[volvoelch]

. Dzisiaj, w dobie standaryzacji produkcji, to bardzo możliwe, że będą robić jak dotychczas w Szwecji.

Jesli beda robic dalej tak jak w Szwecji do tej pory to ja podziekuje w tym segmencie cenowym.Chinczycy musza lepiej robic anizeli Szwedzi.Jak wszystkim wiadomo jakosc nowych modeli Volvo jest mizerna.Pisza o tym Media szwedzkie jak rowniez potwierdzeniem jest aktualna tabela J.D Power Quality 2016

[zimzi]

volvoelch, Jadą na dobrej opinii, pytanie jak długo

[kwaku85]

. Dzisiaj, w dobie standaryzacji produkcji, to bardzo możliwe, że będą robić jak dotychczas w Szwecji.

Jesli beda robic dalej tak jak w Szwecji do tej pory to ja podziekuje w tym segmencie cenowym.Chinczycy musza lepiej robic anizeli Szwedzi.Jak wszystkim wiadomo jakosc nowych modeli Volvo jest mizerna.Pisza o tym Media szwedzkie jak rowniez potwierdzeniem jest aktualna tabela J.D Power Quality 2016

A które według Ciebie Volvo było dobrze wykonane? Pomijając aspekty techniczne, bo nie jest z tym najgorzej (chociaż słynne bezawaryjne silniki R5 i automaty AISINa przemilczę już), to tapicerka we wszystkich tych samochodach jest tragiczna. O ile w serii 200 i 700/900 takie rzeczy przechodziły, bo nikt w tamtych czasach nie miał lepszych tworzyw, tak od modelu 850 odstają od całej możliwej konkurencji. A miałem nadzieję że z nową serią 90 będzie lepiej

[zimzi]

kwaku85, Ja na swoje z prawdziwymi skórami i fotelami ortopedycznymi nie mogę złego słowa powiedzieć. Dziennie mogę zrobić 1000km i mega komfort. 190000, a skóry w bdb stanie i plastiki. Inne marki w tej klasie, to żenada po takim przebiegu.

[swider21]

Drodzy koledzy

Pozwolę sobie powiedzieć kilka słów o produkcji samochodów. Bo pewnie nie każdy z was się orientuje na czym to w ogóle polega. Sam jestem programistą robotów w branży automotive więc znam ją troszkę od środka.
Na wstępie chciałbym zapewnić, że produkcja w Chinach, RPA, USA, Rosji, Malezji czy w Zimbabwe (jeśli tam by była wola) nie różnią się od siebie jakoś diametralnie. Każdy koncern samochodowy ma swój tzw. standard. W moim przypadku są to wytyczne programowania, których trzeba się trzymać żeby linia produkcyjna działała jak należy. W innym przypadku jest to lista sprzętów, których można używać w produkcji (np. kleje firmy SCA i żadnej innej). Określeni dostawcy muszą spełnić wytyczne, które ów standard zawiera. Podobnie ma się z kontrolą jakości itd. To nie jest tak, że idąc do Chin zmienia się całkowicie technologia produkcji takiego auta i przykładowo na robocie, zamiast chwytaka jest zamontowany Chińczyk. Nie, to nie tak. Podobnie z osobami (firmami) odpowiedzialnymi za postawienie danej linii produkcyjnej. To są ciągle te same firmy. Wiem bo sam jeżdżę po świecie i ciągle spotykam te same osoby. Zapytacie więc dlaczego w takim razie do Chin? Odpowiedź jest oczywista:
1. Niższe koszty produkcji
- osoby wykładające części
- utrzymanie ruchu
- logistyka na fabryce
- i wiele innych departamentów gdzie pracują miejscowi
2. Niższe koszty energii
3. Niższe podatki
4. CHIŃSKI Inwestor. Napisałem wielkimi literami, ale nie ma się co dziwić, że ktoś kto wkłada kupę kasy w ratowanie jednej z największych marek samochodowych, chciałby mieć produkcję u siebie i dawać miejsca pracy swoim ludziom.

Tak czy siak, jeśli chodzi o technologię, to Szwedzi cały czas trzymają na niej rękę i myślę, że nie prędko się to zmieni. Także nie ma się czego bać jeśli słyszy się o krajach zza wielkiej wody w kontekście produkcji aut. Póki technologia jest nasza i pilnujemy jej (jako Europejczycy) to nie ma się co "pluć" o "chińskość".

[koks197811]

A które według Ciebie Volvo było dobrze wykonane?

A moje na przykład! Zero rdzy, silnik pancerny, a staram się bardzo żeby go popsuć Środek, skóra, już zmęczony, ale czego oczekiwać po 17 latach męczenia...

[Iwan]

Pomijając aspekty techniczne, bo nie jest z tym najgorzej (chociaż słynne bezawaryjne silniki R5 i automaty AISINa przemilczę już), to tapicerka we wszystkich tych samochodach jest tragiczna. O ile w serii 200 i 700/900 takie rzeczy przechodziły, bo nikt w tamtych czasach nie miał lepszych tworzyw, tak od modelu 850 odstają od całej możliwej konkurencji.

Ale o co chodzi? W moim mazucie, poza pomarszczonymi boczkami drzwi na wierzchu przy szybie (ciekawe, że przednie drzwi o wiele gorzej niż tył), nie ma się czego czepić.
Auto ponad 21 lat od pierwszej rejestracji, plastiki trzymają się kupy, nic jakoś nie trzeszczy, świerszczy też jakoś nie ma. Kiera faktycznie już zjechana, foteli kierowcy na krawędzi oparcia od strony drzwi mocno wytarty, ale to jakieś tam zużycie, nie kwalifikowałbym jako wadę, czy podciągał pod złą jakość.
Podsufitka się trzyma, dywany też. Plastikowe korytka oryginalne w normalnym stanie (w służbowym łoplu po 70 tys. km/2 latach w gumowym korytku pod nogami kierowcy już jest przetarcie na wylot...).