Uważaj: Twoje auto to szpieg!

[volvuś v70]

"Masz nowy sa­mo­chód? Po­gódź się z myślą, że twoje auto nie­ustan­nie zbie­ra o tobie in­for­ma­cje i praw­do­po­dob­nie re­gu­lar­nie prze­ka­zu­je je do cen­tra­li pro­du­cen­ta"

[coonrado]

volvuś v70, niestety taka jest przyszłość

[Sinuspi]

he, nie tylko samochód

[volvuś v70]

coonrado,
...inwigilacja na każdym kroku prowadzi do wizji zawartych w niektórych filmach s-f ..................... nic dobrego z tego nie będzie

[Łysy]

coonrado,
...inwigilacja na każdym kroku prowadzi do wizji zawartych w niektórych filmach s-f ..................... nic dobrego z tego nie będzie

Gdybyś wiedział ile służb podsłuchuje Twoje rozmowy telefoniczne , to byś osiwiał , mało tego przez okres 2 lat każda Twoja rozmowa i sms jest zapisana na dysku i to według prawa - przynajmniej teoretycznie .

[excamaro]

Dobrze napisał my tego mam nadzieję nie dożyjemy, ale nasze dzieci przez tą inwigilację będą miały więcej wspólnego z murzynami za czasów niewolnictwa ameryki jak nikt nigdy dotąd... Do czego to doprowadzi to tylko można na razie przypuszczać ale komuna czy faszyzm przy tym co będzie to był malutki pryszczyk

[sahib]

Większości ludzi wcale do tego zmuszać nie trzeba. Wręcz przeciwnie. Z własnej i nie przymuszonej woli publikują w sieci mnóstwo prywatnych informacji o swoim życiu

[palomino]

my tego mam nadzieję nie dożyjemy, ale nasze dzieci przez tą inwigilację będą miały [...] ale komuna czy faszyzm przy tym co będzie to był malutki pryszczyk

Piszesz "nsze dzieci". Wyobraź sobie więc jak twoje dorastające dziecko przychodzi i pyta: - Tata, dlaczego nic nie zrobiłeś?

Większości ludzi wcale do tego zmuszać nie trzeba. Wręcz przeciwnie. Z własnej i nie przymuszonej woli publikują w sieci mnóstwo prywatnych informacji o swoim życiu

Taa, już za złotówkę się sprzedają. Żenujące.

[kappatomasz]

Może będzie trudniej odkręcić w takim aucie przebieg

[MrWahacz]

O tym, że producenci zapisują ogromną ilość wiedziałem, ale nie zdawałem sobie sprawy z tego, że mogą też zapisywać treść rozmów. Chociaż z tym, że mogą każdy parametr monitorować i później na przykład nie uznać gwarancji - nie jestem do tego przekonany. Kiedyś testując jedno auto dostałem informację ze zdjęciem, w którym widać było dziurę w podwoziu na 2-3 centymetry. Była w takim miejscu, że samochód musiałby nadziać się na jakiś duży, metalowy pręt, co na bank bym zauważył. Nic nie zauważyłem, jednocześnie nie miałem podstaw żeby nie wierzyć centrali, więc sam byłem ciekaw jak to się stało. Tymczasem ludzie z ASO, którzy odebrali samochód też o tym nie wiedzieli, a gdyby te czujniki potrafiły na tak precyzyjne mierzenie przeciążeń itp. i dane były tak łatwe do wyciągnięcia z pamięci samochodu, to wystarczyłoby podpięcie do kompa i powiedzenie "było duże uderzenie w środę o 21:15 na ulicy xxx".

[theo-g]

słowo 'bezpieczeństwo' podane jako argument zamyka usta i myślenie.
czipowanie ludzi? to już początek

http://themostimportantnews.com/archive ... led-people" onclick="window.open(this.href);return false;

[pavlik]

Twój telefon już dawno to robi --> smartfonowe konto na google i oś czasu, od dawna śledzą każdy nasz ruch

[mac-pro]

Większości ludzi wcale do tego zmuszać nie trzeba. Wręcz przeciwnie.

Ba, sami założą urządzenie szpiegujące jeśli dzięki temu będą mogli mieć taniutcej:

Link 4 przyznaje, że swoje rozwiązanie taryfowe z odbiornikiem GPS w roli głównej skopiował z innych rynków. Kierowca, który pozwoli ubezpieczycielowi monitorować swoje zachowanie za kółkiem i wykaże się rozsądną jazdą, w zamian może liczyć na zniżkę w OC dochodzącą do 30 procent. Narzędziem do kontroli zachowania kierowcy ma być właśnie odbiornik GPS. W tym przypadku danych trzeba zebrać zdecydowanie więcej - nie tylko o ilości przejechanych kilometrów, ale także o tym, czy kierowca nie przekracza dopuszczalnej prędkości, czy płynnie przyspiesza i hamuje. Analiza stylu jazdy pozwoli nam stwierdzić, jakie są szanse, że spowoduje on wypadek. Na tej podstawie będziemy decydować o przyznaniu zniżki – powiedziała prezes Link4, Agnieszka Wrońska.
Czy będą chętni?

Nowe rozwiązanie ma się pojawić w ofercie firmy od przyszłego roku. Będzie mógł z niego skorzystać każdy klient indywidualny używający nawigacji NaviExpert.

Czy ten pomysł ma szanse podbić rynek? Z badań przeprowadzonych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wynika, że prawie 40 proc. kierowców zgadza się na takie monitorowanie ich stylu jazdy, jeśli w efekcie będą mogli zaoszczędzić na składkach.

[ienes]

Większości ludzi wcale do tego zmuszać nie trzeba. Wręcz przeciwnie.

Ba, sami założą urządzenie szpiegujące jeśli dzięki temu będą mogli mieć taniutcej:

Link 4 przyznaje, że swoje rozwiązanie taryfowe z odbiornikiem GPS w roli głównej skopiował z innych rynków. Kierowca, który pozwoli ubezpieczycielowi monitorować swoje zachowanie za kółkiem i wykaże się rozsądną jazdą, w zamian może liczyć na zniżkę w OC dochodzącą do 30 procent. Narzędziem do kontroli zachowania kierowcy ma być właśnie odbiornik GPS. W tym przypadku danych trzeba zebrać zdecydowanie więcej - nie tylko o ilości przejechanych kilometrów, ale także o tym, czy kierowca nie przekracza dopuszczalnej prędkości, czy płynnie przyspiesza i hamuje. Analiza stylu jazdy pozwoli nam stwierdzić, jakie są szanse, że spowoduje on wypadek. Na tej podstawie będziemy decydować o przyznaniu zniżki – powiedziała prezes Link4, Agnieszka Wrońska.
Czy będą chętni?

Nowe rozwiązanie ma się pojawić w ofercie firmy od przyszłego roku. Będzie mógł z niego skorzystać każdy klient indywidualny używający nawigacji NaviExpert.

Czy ten pomysł ma szanse podbić rynek? Z badań przeprowadzonych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wynika, że prawie 40 proc. kierowców zgadza się na takie monitorowanie ich stylu jazdy, jeśli w efekcie będą mogli zaoszczędzić na składkach.

Oczywiście. Co pokazuje chytra baba z Radomia, przepychanki we wszelkiego rodzaju promocjach, uzbrojona po zęby ochrona sklepów w USA podczas Black Friday etc.

Człowiek to tępe zwierzę. Dla zniżki zrobi wszystko, nawet dla stówy poświęci swoje najcenniejsze dobro - dane personalne. Medyczne, prywatną korespondencję, cokolwiek. Wymierny jest w jego umyśle tylko pieniądz, a zatem zniżka 30% brzmi fantastycznie.

Oczywiście, oczywiście. Uczciwi nie mają się czego obawiać, powinniśmy być otwarci, transparentni. Przecież ta zgoda udostępnia nam tyle możliwości. Bullshit. W lutym podpisuję umowę ubezpieczeniową OC z Liberty, za pół roku jest to już AXA, która wykupiła ich udziały. Zupełnie inna firma, właściciele, serwery, ale nie ma to znaczenia, bo podpunkt 2342343 w aneksie 23434 ustęp B mówi, że nie przysługuje mi w takim przypadku wypowiedzenie umowy lub aneks, a dane są przekazywane automatycznie. Wszystko dla naszej wygody i dobra.

Ale trzeba Link4 przyznać, że fajnie to sobie wykombinowali. Jak pokazuje doświadczenie, najlepszym źródłem zarobku dla aplikacji są mikropłatności, wirtualne nagrody, żetony, złoto i inne cenne rzeczy opłacane prawdziwymi pieniędzmi. Tu też zdobywamy punkciki, porównujemy się z innymi kierowcami, odkrywamy kolejne "misje", płacąc za to hojnie własnymi danymi. Słodkie pierdzenie firmy, ale podejrzewam, że bardzo skuteczne.

[Iwan]

Hmm. Kolejne argumenty oprócz ceny zakupu i kosztów utrzymania, żeby nie kupować nowego auta. Cudnie.

Zatrzymać się tego nie da. Można nie kupić. Tak samo jak jak smarkfona.
Ludzie chcą, to mają.

A propos ubezpieczycieli. GPS wiele powie o stylu jazdy, oczywiście. Ale jak dla mnie, to powinny być udostępnione np. dane z CEPiK o "nabytych" mandatach i "zdobytych" punktach karnych. Z grubsza i to nie jest fajne, bo baza jakby państwowa miałaby być udostępniana podmiotom prywatnym, ale wolałbym żeby zniżki OC przyznawać na tej podstawie a nie za kolor oczu, pojemność silnika i inne różne bzdety.

[bone]

Gdybyś wiedział ile służb podsłuchuje Twoje rozmowy telefoniczne , to byś osiwiał

Taaa, strasznie ich interesuje jak się umawiam z kumplem na piwo.

[volviak19]

Link 4 samo nie ściągnęło pomysłu o monitorowaniu kierowcy, to jest plan narzucony nam przez USA w ramach podpisanej umowy TTIP/ CETA przez Morawieckiego . Wszystko wpisuje się NWO, wszyscy mają być śledzeni, obserwowani i nagrywani. Nie wiem czy wiecie, ale już od marca funkcjonuje system bezwzględnego monitoringu na obszarze PL, wykorzystujący wcześniej zainstalowane: bramki, kamery, fotoradary etc.
W/w minister już to wprowadził, nie wiem po jakie licho; info gdzie jedziesz, z kim, jakim autem, śledzenie celu podróży itd.
Znajomy, którego syn pracuje w Szwecji mówi że tam kontrola za kontrolą, jak jeździsz np; za często do Norwegii, to wzywają do urzędu i pytają po co
Jak ktoś ze swojego konta chce wypłacić więcej własnych pieniedzy, to tez musi sie tłumaczyc.
Czytał ktoś Orwella 1984, to co tam napisane, wszystko już zrealizowane.
Pozdrawiam

[Iwan]

Jak ktoś ze swojego konta chce wypłacić więcej własnych pieniedzy, to tez musi sie tłumaczyc.

Powiem, że idę pochlać z kumplami przez weekend i tyle.
Serio takie akcje już są?

[nonline]

Jeśli zastanawialiście się kiedyś jaki będzie następny "standard" w łączności bezprzewodowej po HSDPA, LTE... To będzie po prostu internet rzeczy, wszystko ze wszystkim będzie się łączyć. A i to działa na małą skalę już i u nas

[egerton]

Pogodziłem się (nie mając innego wyjścia) ze szpiegowaniem mnie / nas w różnych sytuacjach, przez różne urządzenia. Samochód, bank, wyszukiwarka Google, monitoringi miejskie. zachowuję się tak, żebym nie miał się z czego tłumaczyć, żeby nie śmiano się z moich zachowań (gdy jakiś policjant albo inny funkcjonariusz czy operator bezprawnie przekaże informacje o mnie byle komu), i tak też przykładowo nie "odlewam się" za przystankiem autobusowym itp. Pilnuję tylko aby w domu mi czegoś nie założono pod moją nieobecność, my home is my castle.

[rych33]

No i co z tego. Nikt tu ameryki nie odkrył. Tak było, jest i będzie. A teraz na obecnym poziomie techniki praktycznie każdego można mieć w stałej inwigilacji. Nawet jak mieszka na końcu świata, bez internetu i komórki.
No i bardzo dobrze. Bo jak volvuś 70, Łysy, czy rych33 żyją sobie jak normalni ludzie. To pies z kulawą nogą się nimi nie zainteresuje. Pomimo tysięcy danych, które mają na ich temat. Ale jak któryś z nas okaże się sukinsynem. To. Mamy Cię. I bardzo dobrze. Krótko mówiąc. Wiadomo o co chodzi. Ale ja jakoś nie czuję się specjalnie molestowany.
No chyba że okradnę jakiś mały bank, żeby kupić nowsze Volvo. Coś tak mi chodzi po głowie

[Gucio16]

Uważaj bo wielki brat patrzy i słucha.
Jak ci to chodzi po głowie to stajesz się potencjalnym podejrzanym.

[egerton]

Zgadza się, ale... Z drugiej strony dbam o to, aby ktoś mnie w coś nie wrobił. I tak też, monitoruję wszystko gdzie i jak mogę. kamerka w samochodzie to tylko cząstka tego.

[JemRekami]

Z drugiej strony dbam o to, aby ktoś mnie w coś nie wrobił. I tak też, monitoruję wszystko gdzie i jak mogę. kamerka w samochodzie to tylko cząstka tego.

Kamerka nie ustrzeże Cię przed kradzieżą tożsamości.

[egerton]

Kamerka nie ustrzeże Cię przed kradzieżą tożsamości.

Jednak już na przykład przed podrzuceniem narkotyków może mnie ustrzec http://pamietnikwindykatora.pl/2017/02/ ... arkotykow/" onclick="window.open(this.href);return false; żartuję, ja nie mam takich problemów

Co do kradzieży tożsamości, to też jestem zapobiegliwy ale każdy przedsiębiorca jest na nią mocno narażony (jawne numery NIP w bazie CEIDG)