eradek pisze: W ten sposób dajemy sygnał, że pasuje nam obecny stan rzeczy.
Nie ! to obawa przed pogorszeniem obecnego stanu raczej nieunikniona
Dowód rejestracyjny -cóż za upokorzenie,przymus,niewolnictwo i ciągły strach,ciężko to znieść,jak żyć
taki nie wygodny,nie foremny,jaki ciężki i jeszcze jakieś pieczątki,wymiany,wizyty w urzędzie -gdzie są prawa człowieka
Przecież lepiej jest w kraju zza wielkiej wody gdzie bez nr.ubezpieczenia jesteś nikim,nie potrzebne jest imię ani nazwisko tylko numer -swego czasu był już taki jeden co wprowadzał taki porządek -numerowanie ludzi,dobrze że nie dokończył dzieła.
Ale dla wyznawców technologii najważniejszy jest kontakt z siecią,głupieją kiedy nie ma zasięgu i popadają w szał gdy zapomną swojego kochanego urządzonka którym można już robić wszystko i tylko narzekają na słabą baterie, żyją nowinkami że kiedyś już w niedalekiej przyszłości już nie będą musieli nosić go przy sobie ale w sobie i że sami będą baterią i o jego śmierci pierwsza dowie się sieć gdy logowanie zaniknie
Ale to że wielki brat będzie wiedział wszystko o danym numerze,gdzie jest,co robi,co kupił,ile ma pieniędzy,jaki ma puls,z kim się kontaktuje itd. to będzie totalna wolność -żadnych dokumentów,pieczątek,uciążliwości,kontakt wszędzie ze wszystkimi TOTAL FREEDOM
To są pierwsze kroki do takiego stanu rzeczy lenistwo,wygodnictwo,wskazywanie obowiązków jako reliktów,przeżytków ery czy systemu, droga donikąd gdzie kiedyś jednak ktoś się pomyli i klik delete wymaże kogoś z systemu -będzie żył ale nie istniał.
Cóż za piękne są te zachodnie kraje gdzie po zmroku strach wyjść z domu,gdzie dzieci rodzą się bez płci, gdzie parady tęczowej zarazy na zmianę z kiwającymi się ciapatymi przelewają się przez ulice miast za które tak nie dawno ginęli ich ojcowie,dziadkowie gdzie przeżytkiem jest ochrona wybranki a seniorzy dla ich "dobra" są zsyłani do domów,zakładów starości,gdzie państwo odbiera dzieci rodzicom,gdzie suma ubezpieczenia decyduje o tym czy obywatel będzie leczony itd.itp o handlu ludźmi i narządami nie wspomnę
Więc dalej zamiast złożyć komuś wizytę,porozmawiać,miło spędzić czas wysyłajcie z okazji świąt,urodzin czy rocznicy sms'y skopiowane z sieci -cóż za wysiłek,pamięć i szacunek
A zaczęło się od dowodu rejestracyjnego