Forum Volvo

http://www.dziennikwschodni.pl/biala-po ... 06446.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie dość że zniszczył megane to jeszcze przewrócił dość duże drzewo Dobrze że mam taki sam

dobry dzik mam taki sam alus

hmm, nie mam zdjęć, ale mój wujek wypadł kiedyś na zakręcie z drogi wołgą 21 - skosił chyba 2-3 rosnące przy drodze śliwy i zatrzymał się na jakimś większym drzewie

wołga miała wgięcie w zderzaku i lekko zmiętą z przodu pokrywę silnika... na szczęście nic mu się nie stało

dodam, że ten model auta miał taką konstrukcję, że podnośnik wkładało się albo w przedni albo w tylny zderzak z lewej lub prawej strony - istny czołg - tu https://pl.wikipedia.org/wiki/GAZ-21_Wo%C5%82ga" onclick="window.open(this.href);return false; na zdjęciu na górze strony widać w zderzaku takie otwory - to nie są wywietrzniki czy dziury po brakujących halogenach, ale właśnie otwory na łapę podnośnika

sam miałem wołgę następnej generacji - model 24 - tam już podnośnik podkładało się pod progi, w ich przedniej lub tylnej części

PatrykLbn pisze:Dobrze że mam taki sam

ja też

Cieszmy się i abyśmy nigdy nie kosili naszymi łośkami żadnych drzew, czy czegokolwiek

Na tej wsi chłopaki go jeszcze wyklepią i będzie jeździł dalej

PrzemekNF, Haha niestety ale tak będzie na 100 % . Albo z Terespola trafi na ukrainne jako rarytas

PrzemekNF pisze:Na tej wsi chłopaki go jeszcze wyklepią i będzie jeździł dalej

No to taka nasza Polska tradycja

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

możecie sobie zapuszczać szydere tego typu, ale Polacy to najzdolniejszy naród świata, i pisze to całkiem poważnie, także jeśli chodzi o blacharstwo i lakiernictwo, a to są akurat proste technologie

s40t2 pisze:możecie sobie zapuszczać szydere tego typu, ale Polacy to najzdolniejszy naród świata, i pisze to całkiem poważnie, także jeśli chodzi o blacharstwo i lakiernictwo, a to są akurat proste technologie

Nie przeczę iż Polacy to najzdolniejszy naród świata, ale winne tu są przepisy prawne obowiązujące w naszej ojczyźnie, które umożliwiają powrót aut mocno skasowanych w tego typu wypadkach z powrotem na drogi i tego właśnie nie pochwalam, a to że zdolni rodacy z tego korzystają, to pozwalają na to polskie przepisy i tyle.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Co do czołgu zobaczcie jak niewiele uszkodził się V70 po zderzeniu na autostradzie z wiaduktem. Prędkość autostradowa vs. betonowa przeszkoda = zatrzymanie do zera. http://www.olawa24.pl/pl/article/9616/W ... w-wiadukt-" onclick="window.open(this.href);return false;[VIDEO]

mkev pisze:Co do czołgu zobaczcie jak niewiele uszkodził się V70 po zderzeniu na autostradzie z wiaduktem. Prędkość autostradowa vs. betonowa przeszkoda = zatrzymanie do zera. http://www.olawa24.pl/pl/article/9616/W ... w-wiadukt-" onclick="window.open(this.href);return false;[VIDEO]

Faktycznie jak na tak dużą prędkość i fakt, że wszyscy pasażerowie byli przytomnie, to prawdziwy = bezpieczny czołg.

powiem wam ciekawostke, znam ten wiadukt, pare lat temu wjechała tam tak samo ciężarówka biedronki, jest to o tyle ciekawe, że tam trzeba wjechać poza odgrodzenie z takich bloczków betonowych, jakieś dziwne przyciąganie tam jest, na prawdę ciężko uwierzyć, że ktoś tam może wjechać, to nie jest prosta sprawa

Iwan pisze:hmm, nie mam zdjęć, ale mój wujek wypadł kiedyś na zakręcie z drogi wołgą 21 - skosił chyba 2-3 rosnące przy drodze śliwy i zatrzymał się na jakimś większym drzewie

Taka była kiedyś filozofia konstruowania samochodów - auto miało wytrzymać jak najwięcej. Teraz zasada jest zupełnie odwrotna - auto jest poświęcane (strefy zgniotu), żeby zminimalizować obrażenia pasażerów. Dlatego nawet przy lekkiej stłuczce nowe auta mają całkowicie skasowany przód. Twój przykład pokazuje, że żadne z tych podejść nie jest idealne: w wyjątkowych przypadkach (słabe drzewa na torze kolizyjnym ) lepiej sprawdzi się pancerny czołg, niż delikatna strefa zgniotu.
Pocieszam się tym, że nasze V-ki są idealnie wyśrodkowane - mają już strefy zgniotu, ale wciąż zachowały pancerne korzenie

entername, Zgadzam się , kiedyś może auto po złamaniu drzewa wychodziło prawie bez uszkodzeń ale kark ludzi cierpiał strasznie i reszta wnętrzności po nagłym zatrzymaniu . Teraz w samochodach przód zazwyczaj leci cały ale za to ludzie tak tej siły nie odbierają bo samochód ją przyjmie

taa, chyba, że drzewo będzie pancerne, albo słup co gorsza, barierka - przypadek kubicy