Volvo V90 Cross Country to bardzo przekonujący samochód...

[chancevought]

https://spidersweb.pl/autoblog/volvo-v9 ... cena-test/

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

[FUX]

Pełna zgoda zwłaszcza, jak ktoś nie musi w suwy.
V90 to landara.
V60 i parkowanie to czasami wyzwanie. Gabaryty robią swoje.

[Iwan]

V60 i parkowanie to czasami wyzwanie. Gabaryty robią swoje.

Gabaryty i konstrukcja auta też bardzo. Ja jeżdżę starym volvo, które ma wielkie szyby, węższe słupki, do tego tylny napęd i skręca niesamowicie. Czujniki parkowania, kamery są zbędne - auto czuć po prostu. Na własne podwórko wjeżdża mi się tym lepiej niż mniejszym peugeotem 306 kombi - przedni napęd i półośki mocno ograniczają skręt.
Za diabła nie mogę pojąć, czego tak masowo robi się auta z przednim napędem. Pewnie taniej. Myślę, że w mieście to takie BMW serii 1 ro musi być bajka.
A jak w przytoczonym teście przeczytałem o V90 do odwożenia dzieciaków po mieście, to ubawiłem się setnie, cytując wychowawczynię z liceum, szacowną Panią prof. Halinę K.

[Seti_1]

Nowa seria 1 już jest autem przednionapędowym. A dlaczego? Bo 90% użytkowników według badań BMW nawet nie wiedziało że ma napęd na tył. Posiadam stare mocne auto do zabawy z napędem na tył i widzę oprócz zalet również wady tego napędu.

[Iwan]

Posiadam stare mocne auto do zabawy z napędem na tył i widzę oprócz zalet również wady tego napędu.

Serio, teraz BMW 1 już przód napęd? Się porobiło. Koszty.
A jakie wady tylnego napędu widzisz?

[Seti_1]

Mam SLK 280, potrafi przy mocniejszym depnięciu w zakręcie zarzucić dupskiem gdy wcale tego nie planuję. Moje osobiste zdanie jest takie że napęd na przód jest bardziej przewidywalny.

[FUX]

Moje osobiste zdanie jest takie że napęd na przód jest bardziej przewidywalny.

Bo jeździć trza z głową.
Najlepszy fanwóz mx5.
za***isty.

[Iwan]

napęd na przód jest bardziej przewidywalny.

No ale to trza się z pedałem gazu obchodzić. Fakt, ja tak na stałe nigdy jakimś mocniejszym nie jeździłem.
Z drugiej strony jak się chce mocniej wystartować, to przedni napęd szybciej zaczyna palić gumę, a nie ciągnie do przodu - jakby nie było, przy ostrym ruszeniu, to przód auta się odciąża, a nie tył.
Ale to jak z ostrym nożem, można łatwo pokroić kiełbasę, a można też obciąć palec

Najlepszy fanwóz mx5.
za***isty.

A 126p... Rewelacja.

[camillinhio]

Myślę, że w mieście to takie BMW serii 1 ro musi być bajka.

Do pierwszych opadów śniegu i przymrozków

Jedynka ma bardzo lekki tył, więc w połączeniu z tylnym napędem i zimowymi warunkami robi się z tego auto nie do jazdy.

Kiedy jednak jest sucho, przyczepność przyzwoita, to auto wręcz idealne do szybkiego pomykania. Nadal jest jedno "ale", drogi muszą być równe. To auto nie lubi nierówności, robi się wtedy mało przyjemne w prowadzeniu.

[Iwan]

Do pierwszych opadów śniegu i przymrozków

Hmm, od ponad 25 lat jeżdżę z napędem na tył, żaden problem, trzeba uważać. A jak kto woli, zawsze mozna worek polifoski do bagażnika wrzucić.

[Iwan]

Ale wracając do tematu trochę, to wiadomo, że nie każdy trzyma 2-3 auta w domu i nie ma "landary" na długie trasy i czegoś małego na miasto, więc pewnie sprzedawcy nie mają wyjścia jak reklamować ogromne kombi czy SUV jako auto miejskie. I poza tym, że ma duże koła i wjedzie na każdy krawężnik, to tu chyba zalety się kończą. Cała reszta przy parkowaniu czy manewrowaniu w ciasnych miejscach to tylko utrudnia - chodzi mi o wymiary czy widoczność z takiego "cuda" jak SUV. Nie użytkuję czegoś takiego, ale podejrzewam, że szczęśliwy posiadacz V90 mieszkający w bloku, pardon - apartamentowcu (bo to żesz klasa zarabiająca sporo), i mający miejsce parkingowe w podziemiu, to musi nieźle przeklinać, bo deweloperka-bandyterka robi te miejsca cokolwiek ciasne na ile zdarzyło mi się widzieć.
A jakby jeszcze ktoś w Polszy egzekwował przepis o zakazie parkowania na chodniku dla aut o DMC pow. 2,5t, to w ogóle taki większy SUV byłby mało przydatny. Ale taki mamy klimat, że ten przepis jest równo olewany przez wszystkich, i właścicieli aut i służby.

V90 to bardziej na hamerykańskie "hajłeje" i szerokie podjazdy do domku na przedmieściu.

[rezon]

od ponad 25 lat jeżdżę z napędem na tył, żaden problem

od ponad 20 lat nie jeżdżę z napędem na tył i... nie zamierzam do tego wracać. FWD lepiej prowadzi się zimą i łatwiej wjeżdża się się na zaśnieżone podjazdy czy góreczki w porównaniu do RWD - nawet z trylinkami w bagażniku Dla normalnej jazdy w każdych warunkach RWD to IMO najgorszy rodzaj napędu. RWD zimą jest dla twardzieli, ja już nie umiem jeździć, więc od ponad 10 lat kupuję AWD I czasami patrzę z politowaniem na tych co umieją

[Malenstwo8]

Ja tam się nie znam, ale wolę jeździć na co dzień moim XC90, niż np Kamiqiem mojej żony, gdzie jest to typowy crossover miejski. No jakoś tak bardziej luksusowo, wygodniej, ciszej i w ogóle. Z parkowaniem też sobie radzę, a i auto mi w tym pomaga. Zawsze miałem duże auta i zawsze powtarzałem, że wolę cały rok wozić powietrze, niż raz prosić kogoś o przewiezienie szafki.

[chancevought]

howgh

[Seti_1]

@Malenstwo8, a ja mam zupełnie odwrotnie, zawsze kupowałem auto mniejsze ale z możliwie mocnym silnikiem, segment C najwyżej a obecnie nawet posiadam auto dwuosobowe, Fiata Cromy nie liczę bo i tak mniejszy od S60 które będzie naszym największym do tej pory autem. Po prostu lubię gokartową jazdę choć mam już swoje lata . Hondą Civic czy Astrą byliśmy 7 razy w Chorwacji 4-5 osób + kajak pneumatyczny i jesteśmy się w stanie zapakować. A wszelakie szczudlaki żonie wybiłem kiedyś skutecznie z głowy pokazując na jeździe testowej różnice w prowadzeniu, teraz jak kupujemy nowe auto to nawet nie patrzy na SUVy. I dwoje ludzi o tak skrajnych upodobaniach motoryzacyjnych spotyka się na forum i kulturalnie wymienia poglądy, czyż to nie przykład dla rządzących?

[Malenstwo8]

Na tym polega kultura rozmowy. Szanowanie zdania innej osoby. Każdy z nas jest inny, dlatego świat nie jest jednolity, a pod marketem parkują obok siebie XC90 i Mustang
BTW jeździłem Mustangiem 5.0 GT z 2019 cabrio i to już był prawdziwy poziom high przyjemności z jazdy w upalny letni dzień Ryk V8 nie do przecenienia. W tym aucie czułem się 15 lat młodszy