Naprawa samochodu - Czyli sposoby na wyciąganie naszych pieniędzy

[p4vel]

Taki artykuł wpadł mi dziś w ręce: AutoŚwiat

[tehet]

niestety to prawda

[bigdickbuster]

Hehe!

Autośmieć się obudził

Wiadomo o tym przynajmniej od roku 2000

[Iwan]

Wiadomo o tym przynajmniej od roku 2000

Myślę, że już i wcześniejsze modele są czasem zbyt udziwnione. Ale liczy się kasa, kasa i kasa. Kiedyś auto robili inżynierowie, coś od siebie dawali projektanci wyglądu zewnętrznego. Teraz inżynierów zastąpili księgowi, a projektantów nie kto inny jak przeca dizajnery.

Ok, auta są coraz bardziej komfortowe i bezpieczne. Czy są bardziej przyjazne dla środowiska, tu bym mocno polemizował - bo może wyrzucają mniej spalin, ale jak ktoś co kilka lat zmienia auto na nowe, to przepraszam, ale działanie takie przyjazne środowisku nie jest.

A 500 zł za podświetlenie zapalniczki to mnie po prostu rozwaliło.

[bzw11]

Olać to, i tak niedługo normalnie pojeździć będzie można tylko na torze, zatem kupowanie samochodów straci sens. To już chyba jest łabędzi śpiew koncernów samochodowych, taka dekadencja. Cóż, w dziwnych czasach przychodzi nam żyć, najlepiej chyba będzie się na rower przesiąść

A jeśli po polsku zarazić świat takim kombinatorstwem naszym? To cała ta machina splajtuje (już się domyślam czemu się nas boją Niemcy, a do USA są wizy )

[kamyk1313]

To cała ta machina splajtuje (już się domyślam czemu się nas boją Niemcy, a do USA są wizy )

swieta racja... kolega ma warsztat w UK... zbija kokosy... wlasnie kombinatoryka utrzymuje go na rynku... problemem jest tylko to, ze angol chce zrobic tanio, ale zarazem lepiej niz ASO, a co za tym idzie, jezeli cos nawali po naprawie czesto straszy prawnikami... Kolega w czesci zamienne zaopatruje sie w Polsce, bo taniej i bardziej dostepne zamienniki, ale teraz sie wycwanil... ma druczek do podpisania, ze samochod naprawiony na czesciach nieoryginalnych i daje raptem miesiac gwarancji... Angolom to nie przeszkadza... tanio naprawili swojego "zlomka"...

[Chalski]

A ja się wnerwiałem jak za żaróweczkę do podświetlenia wybieraka ASB zapłaciłem w ASO 25 pln

[Norbi]

tiaa
a mówią że bez gwiazdy nie ma jazdy....o szmelcwagenach to się nie wypowiadam już wcale
teraz Ci którzy wątpili że stare jest dobre zaczną zmieniać zdanie jak auto zacznie się psuć i wrócą z S60 do 940

[colln]

jak auto zacznie się psuć i wrócą z S60 do 940

niestety na to tez znaleźli sposób... wymyślili normy emisji spalin

[tehet]

jak auto zacznie się psuć i wrócą z S60 do 940

niestety na to tez znaleźli sposób... wymyślili normy emisji spalin

ale jak już zarejestrowane to może jeździć, co nie?

[m.c.2]

wymyślili normy emisji spalin

lpg Panie, lpg

[colln]

ale jak już zarejestrowane to może jeździć, co nie

niestety nie (no na razie tylko w uni.. bo my to na szczęście taka "dzika" unia)

lpg Panie, lpg

zgadza się, ja właśnie dlatego świadomie wybrałem benzynowy bo dużo jeżdżę po tej bardziej cywilizowanej uni, fabrycznie auto spełnia mi Eur4 a dzięki LPG mam teraz Eur5
Jak bym kupił diesla produkcja przed 2006 to miałbym "tylko" Eur3 i do miast nie wjadę a jak kupić nowszego to drogo i w zakupie i w utrzymaniu a liczyć jeszcze potrafię więc niech ta mają... jest i cicho i moc i tanio dzięki LPG a i ekologicznie tyż

[tehet]

Chyba rzeczywiście muszę powoli myśleć o zamianie
chce ktos kupić dobrze utrzymane 940 diesla?

[Chalski]

tiaa
a mówią że bez gwiazdy nie ma jazdy....

Taka żaróweczka do MB kosztuje w ASO 7 pln a nie 25 jak do Łosia

Co do tych całych norm, co roku wprowadzanych nowych wymagań czystości spalin, wymyślają to biurokraci na spółkę z księgowymi a wszystkiemu przyklaskują dobrze opłaceni zieloni.
Rozumiałem euro 1,2,3 - tam były spore różnice w emisji niebezpiecznych substancji a teraz to już kosmetyka która niestety jest trudna do spełnienia dla silników spalinowych i producenci muszą kombinować z filtrami cząstek stałych, dodatkami do paliwa itp itd.
Wg mnie powinni się wziąć za przemysł ciężki, chemiczny i tam szukać ratunku dla środowiska a nie spychać ciężar finansowy na każdego kto jeździ prywatnym samochodem.

Do doczytania:
http://en.wikipedia.org/wiki/European_e ... _standards

[m.c.2]

Chalski, całą ta pseudoekologia to o kant d@#$% rozbić

jakie normy emisji spalin spełniają samoloty czy statki?

podejrzewam, że wydzielają do atmosfery kilka razy więcej badziewia niż wszystkie samochody razem wzięte

[Chalski]

Z tego co wiem w samolotach (tych nowych, których tak na prawdę nie jest zbyt dużo bo to norma że samolot lata 20 - 30 lat) jest znaczna poprawa - tzn już nie wyrzucają niespalonego paliwa jak to było za czasów JAK-ów czy TU-xxx.
A więc spadek zużycia paliwa jest (ekonomia a nie ekologia), norm czystości spalin chyba się tu nie robi.

Co do statków - gdzie tu mowa o ekologii jesli takie silnik spalają praktycznie czystą ropę naftową nie obrobioną zbyt mocno i są to diesle 2-takty - podobnie jak stare silniki czołgowe.

[McRace]

podobnie jak stare silniki czołgowe.

w ogóle sprzęt wojskowy nie spełnia żadnych norm co do emisji spalin. Kto produkując taki dajmy na to czołg myśli o środowisku?

Czołg, na przykład M1 Abrams, uzyskuje wynik 392 l/100km, a pojazd transportowy M-1070 (do przewożenia czołgów) jest dwa razy bardziej wydajny, ale i tak zużywa 196 l/100km.
Humvee potrzebuje między 15 a 23 l/100km, czyli prawie dokładnie tyle samo, co dostępny w sprzedaży Hummer. Spalanie wzrasta jednak, gdy zjedzie z autostrady w kamieniste tereny Afganistanu.

ale i tak... to nasze auta są najbardziej szkodliwe... szkoda gadać

[m.c.2]

to nasze auta są najbardziej szkodliwe... szkoda gadać

no właśnie

[colln]

Na 2014 rok planowany jest Airbus 330 z dieslowskimi silnikami rakietowymi oraz katalitycznym dopalaczem spalin który uruchamia się automatycznie gdy samolot znajdzie się na wysokości powyżej 8000 metrów, cząsteczki sadzy zostają wówczas zneutralizowane poprzez zdarzenie przy bardzo dużej prędkości z mikrocząsteczkami lodu znajdującego się w rozrzedzonym powietrzu na dużych wysokościach, następnie dzięki zmianie struktury lodu następuje ich ogrzanie przez promieniowanie słoneczne czego efektem jest odparowanie szkodliwych cząstek które dzięki wcześniejszemu osuszeniu przez zmrożony lód zostają uniesione do stratosfery i nie będą szkodliwe dla życia na ziemi

[kogut1235]

colln, pisales wczesniej ze z euro 3 nie wjedziesz do centrow miast, nie wiem jak jest we wloszech ale w niemczech:
"Nalepki ekologicznej - zgodnie z niemieckimi przepisami - nie otrzyma pojazd z silnikiem:Diesel - pierwsza rejestracja przed dniem 01.01.1997 - sam. osobowy, a przed dniem 01.10.1996 - sam. ciężarowy "

[Chalski]

Ciekawy jestem jak na tej wysokości (kilkunastu tysięcy stóp) i przy temperaturach tam panujących poradzą sobie z zamarzaniem ropy i wytrącaniem się z niej parafiny - jakoś w toto nie wierzę.

[colln]

jakoś w toto nie wierzę.

a tak w ogóle to uwierzyłeś w to co wymyśliłem

[ Dodano: 2010-03-20, 11:16 ]

pisales wczesniej ze z euro 3 nie wjedziesz do centrow miast,

W Niemczech była nie tak dawno ogólno krajowa awantura odnośnie plakietek i z tego co mi wiadomo można nadal jeździć ze starszymi normami, no bo np taki diesel kupiony w 2005 to przecież wcale nie stare auto a nie miał Euro4

[kogut1235]

w niemczech patrza przy tym na date produkcji i nie mozna wjezdzac autami wyprodukowanymi przed 1997

[tehet]

kogut1235, niezależnie czy diesel czy benzyna?

[kogut1235]

mowa o dieslu, dokladnie brzmi to tak:
Nalepki ekologicznej - zgodnie z niemieckimi przepisami - nie otrzyma pojazd z silnikiem:

Benzyna/gaz - pierwsza rejestracja przed dniem 01.01.1993
Diesel - pierwsza rejestracja przed dniem 01.01.1997 - sam. osobowy, a przed dniem 01.10.1996 - sam. ciężarowy