Walka z pijanymi na drodze
- Puhcio
- Przyjaciele
- Posty: 4396
- Rejestracja: 2007-04-28, 10:12
- Imię: Pawel
- VOLVO: Skoda Superb III
- Silnik: 2.0 TDI
- KW/KM/NM: 140/190/400
- Rok: 2016
- Był na spocie: 35
- Przebieg: 48000
- Lokalizacja: Katowice
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Walka z pijanymi na drodze
Moim zdaniem też nie za bardzo to pomoże. Obciążymy jeszcze dodatkowo, już przeładowany system penitencjarny pijanymi rowerzystami i (może) kierowcami. To bardziej zmiany pod opinię publiczną ...
Ostatnio z roku na rok wprowadza się coraz bardziej restrykcyjne przepisy, coraz ostrzejsze kary. I co ? I nic. Ci co piją i jeżdżą dalej to robią.
Ok, może grozi mu dużo. Ale jaka jest szansa, że go złapią ? Nieduża. To co, może jednak spróbuje ... I sytuacja się powtarza.
Ja też uważam, że zwiększenie wykrywalności i nieuchronność kary (nawet relatywnie niskiej!) może dać pozytywne rezultaty.
Ja nigdy nie piję jak prowadzę, a często wracam późną porą do domu, szczególnie w weekendy. Nigdy nie miałem nawet najmniejszej kontroli !
Ile ludzi widząc to samo, nie baczy na przepisy i wraca pijanych ? Pewnie dużo.
Ostatnio z roku na rok wprowadza się coraz bardziej restrykcyjne przepisy, coraz ostrzejsze kary. I co ? I nic. Ci co piją i jeżdżą dalej to robią.
Ok, może grozi mu dużo. Ale jaka jest szansa, że go złapią ? Nieduża. To co, może jednak spróbuje ... I sytuacja się powtarza.
Ja też uważam, że zwiększenie wykrywalności i nieuchronność kary (nawet relatywnie niskiej!) może dać pozytywne rezultaty.
Ja nigdy nie piję jak prowadzę, a często wracam późną porą do domu, szczególnie w weekendy. Nigdy nie miałem nawet najmniejszej kontroli !
Ile ludzi widząc to samo, nie baczy na przepisy i wraca pijanych ? Pewnie dużo.
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł
-
- Przyjaciele
- Posty: 947
- Rejestracja: 2009-04-20, 00:52
- Imię: Pawel
- VOLVO: S80
- Silnik: B6304S3 2,9
- KW/KM/NM: 204KM
- Rok: 1999
- Był na spocie: 10
- Średnie spalanie: 12,76
- Przebieg: 280
- Lokalizacja: Świdnik
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Z pijanymi za kierownicą jest taki problem że jeszcze nigdzie na świecie nie wymyślono idealnego rozwiązania, a każdy pomysł ma tyle samo zwolenników co krytyków, dlatego ciężko jest tu zrobić rewolucję.
Pijany za kierownicą jest na równi potencjalnym "przestępcą", jak my wszyscy (mówię o Panach), więc ciężko stworzyć legislację, która obligatoryjnie będzie miała wysoką i skuteczną sankcję.
Tu moim zdaniem lezy źródło problemu i wydaje mi się że po malutku będzie legislacja szła w kierunku coraz ostrzejszym, a nie da się tego zrobic szybko bo zaraz odezwą się głosy że w takim razie wszystkich Panów należy karać bo tez mogą dokonać gwałtu
Pijany za kierownicą jest na równi potencjalnym "przestępcą", jak my wszyscy (mówię o Panach), więc ciężko stworzyć legislację, która obligatoryjnie będzie miała wysoką i skuteczną sankcję.
Tu moim zdaniem lezy źródło problemu i wydaje mi się że po malutku będzie legislacja szła w kierunku coraz ostrzejszym, a nie da się tego zrobic szybko bo zaraz odezwą się głosy że w takim razie wszystkich Panów należy karać bo tez mogą dokonać gwałtu
Już mam swoje wymarzone S80 Automat Forever
EXPERT - "Ktoś, kto ma coraz większą wiedzę, w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym" - Niels Bohr
EXPERT - "Ktoś, kto ma coraz większą wiedzę, w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym" - Niels Bohr
- barbasia
- Miss Volvo
- Posty: 7815
- Rejestracja: 2008-07-29, 08:37
- Imię: Barbasia
- VOLVO: ex 960/ex s40 I
- Silnik: exB6304FS/ex B4164 S2
- Był na spocie: 106
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
_pawels_, to chyba lekko przesadziłeś z tym gwałtem.
Można wymyślać różne sposoby, ale problem tkwi w zmniejszeniu ilości wypadków. U nas niestety brawura i brak wyobraźni odbija się w statystykach drogowych. Jak ktoś wie, gdzie jest granica bezpieczeństwa to będzie się miał na baczności zarówno na rowerze jak i w aucie. Tyle, że w tym drugim działają nieco większe siły z racji prędkości. Fizyki się nie oszuka
Można wymyślać różne sposoby, ale problem tkwi w zmniejszeniu ilości wypadków. U nas niestety brawura i brak wyobraźni odbija się w statystykach drogowych. Jak ktoś wie, gdzie jest granica bezpieczeństwa to będzie się miał na baczności zarówno na rowerze jak i w aucie. Tyle, że w tym drugim działają nieco większe siły z racji prędkości. Fizyki się nie oszuka
-
- Przyjaciele
- Posty: 947
- Rejestracja: 2009-04-20, 00:52
- Imię: Pawel
- VOLVO: S80
- Silnik: B6304S3 2,9
- KW/KM/NM: 204KM
- Rok: 1999
- Był na spocie: 10
- Średnie spalanie: 12,76
- Przebieg: 280
- Lokalizacja: Świdnik
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
To był tylko przykład dla zobrazowania trudności w rozwiązaniach legislacyjnych problemu.barbasia pisze:_pawels_, to chyba lekko przesadziłeś z tym gwałtem.
Można wymyślać różne sposoby, ale problem tkwi w zmniejszeniu ilości wypadków. U nas niestety brawura i brak wyobraźni odbija się w statystykach drogowych. Jak ktoś wie, gdzie jest granica bezpieczeństwa to będzie się miał na baczności zarówno na rowerze jak i w aucie. Tyle, że w tym drugim działają nieco większe siły z racji prędkości. Fizyki się nie oszuka
Już mam swoje wymarzone S80 Automat Forever
EXPERT - "Ktoś, kto ma coraz większą wiedzę, w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym" - Niels Bohr
EXPERT - "Ktoś, kto ma coraz większą wiedzę, w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym" - Niels Bohr
- Biernik
- VIP
- Posty: 3793
- Rejestracja: 2006-01-11, 08:17
- VOLVO: XC70
- Silnik: 2.5 T
- KW/KM/NM: ----/210/----
- Rok: 2004
- Był na spocie: 20
- Średnie spalanie: nie wiem
- Przebieg: 103000
- Lokalizacja: sosnowiec
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Walka z pijanymi na drodze
Jak by pijanych kierowców w momencie złapania wsadzali na miesiąc do paki, to by się nauczyli nie pić za kółkiem.
Urojenie jednej osoby to choroba psychiczna, Urojenie wielu to Religia
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
No w zasadzie nie potrzebujesz._pawels_ pisze:nie mam prawa jazdy a więc i nie mam OC bo niby z jakiego powodu
Nie wiem jak jest rozwiązana ta kwestia w UK, ale pewno jakaś odpowiedzialność spada na formę, może przedsiębiorstwa mają OC w UK, nie wiem - ale skoro np. rolnicy w PL mają obowiązkowe, to może i tam coś takiego jest. Ja miałem styczność tylko z osobami prywatnymi._pawels_ pisze:Jako właściciel firmy mam flotę 10 aut (jestem ich właścicielem)
adamaz, masz wybór, możesz nie pić piwa do obiadu i jechać od razu.adamaz pisze:Taki system nie uderza w pijanych (którzy na ogół mają rzeczywiście zamroczenie alkoholowe) tylko w takich, którzy pozwolą sobie na piwo do obiadu (dotyczy to np. mnie: jadam głównie w knajpach i muszę potem odczekiwać aż wynik mi zejdzie poniżej normy co przy półlitrowej butelce zajmuje ok.15-20 min)
Nie bierz tego osobiście, ale ja jednak jestem zwolennikiem tego, że jak się ma prowadzić to żeby nie pić nawet lampki wina, czy szklanki piwa. Więc nawet nie za bardzo mnie obchodzi czy mamy 0,2 czy 0,5, po prostu nie piję przed jazdą.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- Kaleid
- VOL
- Posty: 487
- Rejestracja: 2009-10-02, 12:07
- VOLVO: Blitzen Benz
- Silnik: Benz
- KW/KM/NM: 200 hp /149.1 kW
- Rok: 1909
- Był na spocie: 3
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Walka z pijanymi na drodze
A kto Ci każe pić to piwo do obiadu? Niestety, na zlocie również widziałem ludzi, który po wypiciu Lecha, wsiedli w swoje V i pojechali rączo do domu. Ja jestem za tym, by wykształcić u ludzi pewne poczucie świadomości społecznej - piłeś? Nie jedź, nawet jeśli to "tylko jedno piwko, bo jedno piwko to nic złego...". Nie popieram jednak tego rodzaju karania, gdyż moim zdaniem do niczego to nie prowadzi.
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Kaleid, jakoś karać trzeba i każde rozwiązanie będzie miało wady.Kaleid pisze:Nie popieram jednak tego rodzaju karania, gdyż moim zdaniem do niczego to nie prowadzi.
Ale jak chyba dochodzimy tu do wniosku najważniejsze jest, żeby kierowca na bani miał świadomość, że raczej go złapią, niż, że raczej go nie złapią. A najważniejsze, żeby umiał sobie wyobrazić, że może kogoś zabić lub pokaleczyć.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- kubakamer
- VO
- Posty: 153
- Rejestracja: 2010-01-28, 08:48
- VOLVO: 850
- Silnik: 2.0 20V
- Rok: 1994
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 11l./100km lpg
- Przebieg: 290
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Moim zdaniem oprócz nowelizacji przepisów, powinno się mówić też o przestrzeganiu przepisów, które już istnieją. Co z tego, że kary są, skoro się ich nie wymierza lub wymierza się niekonsekwentnie?
Przykład 1: rok temu, sierpień. Chłopak jedzie 165km/h ulicą Chylońską w Gdyni, która jest wąska i przypomina raczej ulicę osiedlową. (mieszkańcy Trójmiasta chyba znają ten przypadek). To jest jego 4 czy 5 auto. Chłopak kilka razy podchodził do egzaminu na prawko, ale nie zdał. Dostał od tatusia opla z silnikiem 2,5 v6. Był pijany, nie chcę się mylić ale chyba ponad 2 promile. Z bocznej ulicy wyjechało auto, kierowca tego auta nie miał szans zauważyć opla pędzącego 165 km/h. Efekt - opel uderzyl w to auto i zginęło 3 braci. Kierowca uciekł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy a na miejsce wypadku przyszła jego mama twierdząc, że auto zostało skradzione.
Podsumowując: brak prawka, 165km/h na ograniczeniu do 50, pijany, zabił 3 osoby, uciekł.
Maksymalny wyrok za takie coś - 12lat. Tydzień temu zapadł wyrok. 10 lat i po 3/4 wyroku może sie ubiegac o wcześniejsze zwolnienie.
Pytanie: Co trzeba więc zrobić, żeby dostać 12 lat?
Przykład 2: Wczoraj z resztą opisywany w tv, w programie typu "Uwaga". Pani sędzia w Gdyni wyjeżdza z podporządkowanej ulicy. Zajeżdża drogę motocykliście, który ginie na miejscu. Świadkowie twierdzą, że jechal bardzo szybko i na tylnym kole. Wg policji, była to wina sędziny. Ale to nieważne, bo i tak pani sędzia zasłania się immunitetem i nie można jej oskarżyć ani do końca wyjaśnic sprawy.
Wniosek: w naszym kraju nie ma szacunku dla istniejącego prawa, a wśród niektórych przedstawicieli prawa brak jest nawet zasad etycznych/moralnych. Powinno się zacząć od pracy u podstaw, zmiany mentalności ludzi i konsekwentnie karać WSZYSTKICH.
Przykład 1: rok temu, sierpień. Chłopak jedzie 165km/h ulicą Chylońską w Gdyni, która jest wąska i przypomina raczej ulicę osiedlową. (mieszkańcy Trójmiasta chyba znają ten przypadek). To jest jego 4 czy 5 auto. Chłopak kilka razy podchodził do egzaminu na prawko, ale nie zdał. Dostał od tatusia opla z silnikiem 2,5 v6. Był pijany, nie chcę się mylić ale chyba ponad 2 promile. Z bocznej ulicy wyjechało auto, kierowca tego auta nie miał szans zauważyć opla pędzącego 165 km/h. Efekt - opel uderzyl w to auto i zginęło 3 braci. Kierowca uciekł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy a na miejsce wypadku przyszła jego mama twierdząc, że auto zostało skradzione.
Podsumowując: brak prawka, 165km/h na ograniczeniu do 50, pijany, zabił 3 osoby, uciekł.
Maksymalny wyrok za takie coś - 12lat. Tydzień temu zapadł wyrok. 10 lat i po 3/4 wyroku może sie ubiegac o wcześniejsze zwolnienie.
Pytanie: Co trzeba więc zrobić, żeby dostać 12 lat?
Przykład 2: Wczoraj z resztą opisywany w tv, w programie typu "Uwaga". Pani sędzia w Gdyni wyjeżdza z podporządkowanej ulicy. Zajeżdża drogę motocykliście, który ginie na miejscu. Świadkowie twierdzą, że jechal bardzo szybko i na tylnym kole. Wg policji, była to wina sędziny. Ale to nieważne, bo i tak pani sędzia zasłania się immunitetem i nie można jej oskarżyć ani do końca wyjaśnic sprawy.
Wniosek: w naszym kraju nie ma szacunku dla istniejącego prawa, a wśród niektórych przedstawicieli prawa brak jest nawet zasad etycznych/moralnych. Powinno się zacząć od pracy u podstaw, zmiany mentalności ludzi i konsekwentnie karać WSZYSTKICH.
Wolę Volvo
- Kaleid
- VOL
- Posty: 487
- Rejestracja: 2009-10-02, 12:07
- VOLVO: Blitzen Benz
- Silnik: Benz
- KW/KM/NM: 200 hp /149.1 kW
- Rok: 1909
- Był na spocie: 3
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Walka z pijanymi na drodze
Oczywiście, że trzeba. Jednak powinien być to taki rodzaj kary, który jest:
-skuteczny
-resocjalizujący (nie wliczam w to patologii)
Ciekawym rozwiązaniem może być to, które w NY wprowadził Giuliani, a o którym wspomniała wyżej Barbasia. Bardzo często można przeczytać o kierowcach w stanie "po spożyciu", których złapano bez prawa jazdy. Bo ci ludzie, nie mają już nic do stracenia. Mieli zabrane prawo jazdy i dalej jeździli. Złodziei wsadzamy do paki, ale kiedyś ich wypuszczamy. Podobnie często robimy ze znacznie gorszym rodzajem przestępców. Uważam też, że każdy taki przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. Obecne przepisy nie są złe. Co z tego, skoro nie są przestrzegane. Same przepisy nie stanowią tu problemu. Problem jest w pewnych zachowaniach społecznych i akceptacji dla tych zachowań.
-skuteczny
-resocjalizujący (nie wliczam w to patologii)
Ciekawym rozwiązaniem może być to, które w NY wprowadził Giuliani, a o którym wspomniała wyżej Barbasia. Bardzo często można przeczytać o kierowcach w stanie "po spożyciu", których złapano bez prawa jazdy. Bo ci ludzie, nie mają już nic do stracenia. Mieli zabrane prawo jazdy i dalej jeździli. Złodziei wsadzamy do paki, ale kiedyś ich wypuszczamy. Podobnie często robimy ze znacznie gorszym rodzajem przestępców. Uważam też, że każdy taki przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. Obecne przepisy nie są złe. Co z tego, skoro nie są przestrzegane. Same przepisy nie stanowią tu problemu. Problem jest w pewnych zachowaniach społecznych i akceptacji dla tych zachowań.
Znany bardzo dobrze, niejaki Sebastian B. Oblał kilka razy egzamin teoretyczny, co świadczy o jego totalnym lenistwie i olewczym stosunku do egzaminu, bądź też określa stan inteligencji tego gościa. Jednak drobna korekta: Sprawca jechał ulicą Chylońską, a jest to normalna droga. Do tego dość długa i prosta, to też wielu osiedlowych fafarachów testuje tam osiągi swoich maszyn.kubakamer pisze: Przykład 1: rok temu, sierpień. Chłopak jedzie 165km/h ulicą Chylońską w Gdyni, która jest wąska i przypomina raczej ulicę osiedlową. (mieszkańcy Trójmiasta chyba znają ten przypadek).
Ostatnio zmieniony 2010-07-02, 09:23 przez Kaleid, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Czy choćby wszystkim znany przypadek pewnej bardzo dobrze pływającej gówniary która wyprzedzała sznur aut z raczej mocno nadmierną prędkością i w efekcie zabiła brata.
Dostała zawiasy, ok, nie twierdzę, że powinna zgnić w lochu, ale żeby np. odwieszenie wykonania kary za przestępstwo mogło być uzależnione od popełnienia zwykłego wykroczenia na drodze.
Wiadomo, że psychikę ma do końca życia obciążoną, nie zazdroszczę, kara gorsza od każdej innej.
Dostała zawiasy, ok, nie twierdzę, że powinna zgnić w lochu, ale żeby np. odwieszenie wykonania kary za przestępstwo mogło być uzależnione od popełnienia zwykłego wykroczenia na drodze.
Wiadomo, że psychikę ma do końca życia obciążoną, nie zazdroszczę, kara gorsza od każdej innej.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- kubakamer
- VO
- Posty: 153
- Rejestracja: 2010-01-28, 08:48
- VOLVO: 850
- Silnik: 2.0 20V
- Rok: 1994
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 11l./100km lpg
- Przebieg: 290
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Fakt. Choć ona akurat nie była pijana.
Kaleid napisał też o przyzwoleniu. Też fakt. Przeciez temu gówniarzowi z Gdyni tatuś kupił już któreś z kolei auto, razem z nim w tym aucie jechało kilku innych gówniarzy.
A brat pływaczki też chyba miał jakiś wpływ na to, jak ona jedzie.
Kaleid napisał też o przyzwoleniu. Też fakt. Przeciez temu gówniarzowi z Gdyni tatuś kupił już któreś z kolei auto, razem z nim w tym aucie jechało kilku innych gówniarzy.
A brat pływaczki też chyba miał jakiś wpływ na to, jak ona jedzie.
Wolę Volvo
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
No tak, nie mieści się w temacie, bardziej chodziło mi o nieuchronność kary. Nigdy nie byłem karany, nie wiem jak to jest, ale myślę, że z jednej strony kara w zawieszeniu może być mało oddziałująca na osoby, co do których powiedzmy recydywa jest mało prawdopodobna, z drugiej strony nie da się wszystkich złapanych przestępców, w tym pijanych kierowców posadzić za kraty.kubakamer pisze:Fakt. Choć ona akurat nie była pijana.
A przyzwolenie jest. Sam Kaleid, napisał, że:
Kaleid pisze:na zlocie również widziałem ludzi, który po wypiciu Lecha, wsiedli w swoje V i pojechali rączo do domu
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
-
- Przyjaciele
- Posty: 947
- Rejestracja: 2009-04-20, 00:52
- Imię: Pawel
- VOLVO: S80
- Silnik: B6304S3 2,9
- KW/KM/NM: 204KM
- Rok: 1999
- Był na spocie: 10
- Średnie spalanie: 12,76
- Przebieg: 280
- Lokalizacja: Świdnik
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Jeden by się nauczył, a drugi potraktował by to jako urlop na nasz (podatników) koszt.biernik pisze:Jak by pijanych kierowców w momencie złapania wsadzali na miesiąc do paki, to by się nauczyli nie pić za kółkiem.
Więzienie nie jest rozwiązaniem moim zdaniem, trzeba by było kierować takich do przymusowej pracy i to nie lekkiej, łatwej i przyjemnej.
Już mam swoje wymarzone S80 Automat Forever
EXPERT - "Ktoś, kto ma coraz większą wiedzę, w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym" - Niels Bohr
EXPERT - "Ktoś, kto ma coraz większą wiedzę, w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym" - Niels Bohr
- kubakamer
- VO
- Posty: 153
- Rejestracja: 2010-01-28, 08:48
- VOLVO: 850
- Silnik: 2.0 20V
- Rok: 1994
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 11l./100km lpg
- Przebieg: 290
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Świetnie by to zadziałało np na wyżej sytuowanych "biznezmenów" czy polityków, pod warunkiem, że by się nie wykręcili od kary. Ciężkie prace fizyczne również wskazane. Natomiast w stosunku do już zdemoralizowanych należałoby wykombinować coś innego, co odpowiednio dotarłoby do tych kilku pozostałych szarych komórek w ich łepetynach.biernik pisze:Jak by pijanych kierowców w momencie złapania wsadzali na miesiąc do paki, to by się nauczyli nie pić za kółkiem.
Po właścicielach Volvinek spodziewałbym się wyższego poziomu inteligencji i większego szacunku dla prawa i innych użytkowników dróg. Nawet jedno piwo robi różnicę.Kaleid pisze:na zlocie również widziałem ludzi, który po wypiciu Lecha, wsiedli w swoje V i pojechali rączo do domu
Wolę Volvo
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
To o czym piszesz powinno dotyczyć właścicieli wszystkich aut, a ściślej wszystkich posiadaczy prawa jazdy, bo to z jednej strony uprawnienie, ale też zobowiązanie. Jak to w życiu zwykle.kubakamer pisze:Po właścicielach Volvinek spodziewałbym się wyższego poziomu inteligencji i większego szacunku dla prawa i innych użytkowników dróg. Nawet jedno piwo robi różnicę.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
-
- V
- Posty: 23
- Rejestracja: 2008-10-26, 13:23
- VOLVO: S70
- Silnik: 2,5 TDI
- Rok: 0
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 6,5
- Przebieg: 330000
- Lokalizacja: GLIWICE
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Swiadomosci nic nie zastapi. W firmie w ktorej pracuje obchodzi sie urodziny. Kiedys ile by sie wodki nie przynioslo, zawsze ale to zawsze braklo!!. Teraz przyniesiesz 1/2 l i bedzie stalo pol roku, bo nie ma komu wypic. Zabieranie samochodow niczego nie poprawi. Jak robilem prawko, w wieku 16 lat. zabrano nas na parking gdzie odstawiano auta powypadkowe. Nie bylo takiego obowiazku, ale prowadzacy kurs uznali ze to dziala lepiej na wyobraznie niz niejedna mowka. Bylo to blisko 30 lat temu, a ja nadal lubie czasem podejsc na taki parking.
I jeszcze jedno, drazni mnie zeby nie powiedziec wk..wia jak jakis posel traktuje mnie jak przyglupa, mowiac ze polacy nie potrafia sie napic. Ze nie moze byc tyak jak we francji gdzie lampka wina do obiadu jest norma. Jak juz polak to do obiadu musi sie upie...lic do nieprzytomnosci. Wybaczcie ale mimo iz jestem b krytyczny dla naszego spol. to jednak dostrzegam pozytywne zmiany.
I jeszcze jedno, drazni mnie zeby nie powiedziec wk..wia jak jakis posel traktuje mnie jak przyglupa, mowiac ze polacy nie potrafia sie napic. Ze nie moze byc tyak jak we francji gdzie lampka wina do obiadu jest norma. Jak juz polak to do obiadu musi sie upie...lic do nieprzytomnosci. Wybaczcie ale mimo iz jestem b krytyczny dla naszego spol. to jednak dostrzegam pozytywne zmiany.
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Walka z pijanymi na drodze
Chyba masz rację, ale jednak w dalszym ciągu za dużo tego mamy. Nie wiem czy słyszałeś ostatnio o akcji policji na Podkarpaciu, gdzie jednego ranka od 5 do 8 godziny złapano bodajże 80 pijanych kierowców.KARLLL pisze:Wybaczcie ale mimo iz jestem b krytyczny dla naszego spol. to jednak dostrzegam pozytywne zmiany.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.