Strona 9 z 15

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 12:06
autor: nurek
Dajmy na to ze ktoś robi 10k/rok. Skoro opony sa z tych bardziej miękkich (takie mam wrażenie po kilku opiniach z forum) to nie widze szans zeby po 5 latach (50k km) bieznik byl na tyle dobry aby spelnialy swoje zadania zimą. Bo latem to pewnie jeszcze jakoś ujdzie w tłumie, do pierwszej ulewy ;-) Ale zaczekajmy z osądami na wrażenia użytkowników po pełnym roku.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 12:16
autor: Łysy
nurek pisze:Dajmy na to ze ktoś robi 10k/rok
nurek pisze:Ale zaczekajmy z osądami na wrażenia użytkowników po pełnym roku.
1 rok to nadal mało .
To tak samo jakby napisać ,że auto jest totalnie bezawaryjne po roku eksploatacji :lol: , niestety wszystkie choroby wieku dziecięcego wychodzą do 5 lat dopiero w tedy można mówić o konkretnym modelu o bezawaryjności , to samo ma się do opon .
Gdyby w fabryce Michelin usłyszeli ,że ktoś robi 30 tys przez 7-10lat to by popękali ze śmiechu .

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 14:38
autor: nurek
Ale po roku będziemy wiedzieć ile zeszło bieżnika, wiec sie okaze czy można zaoszczędzić na jedbym komplecie CC vs dwa dedykowane komplety.

Naskrobane na Nexus 4

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 15:54
autor: symptomAG
Planuję zrobić przekładkę tył-przód po równym roku, mam też zanotowany przebieg przy jakim założyłem, więc dane będą w miarę precyzyjne. Zapiszę też ile km zrobiłem w warunkach zimowych a ile letnich.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 16:47
autor: prawdziwypiotrek
Ja już zaliczyłem zimowe warunki na CC. Gdybym oceniał je jako zimówki, to mają u mnie ocenę 2+/6. Trójkę mogę dać budżetowej oponie zimowej.

1) Ośnieżone parkingi, zawalone śniegiem wyjazdy z bram (-11 stopni): ryją, ale jadą.
2) Czarna szosa przy -11: bez problemów, ale głośno jakoś. Przy +10 nie były tak głośne.
3) Nieodśnieżane drogi na wsiach: poprawnie, auto myszkowało więcej niż się przyzwyczaiłem, ale da się jechać bez stresu.
4) Ruszanie na skrzyżowaniu pod górkę: tutaj sam nie wiem, raz mocno buksują, a raz ruszyłem normalnie...nie byłem jednak zawalidrogą.
5) Małe rondo z zalegającym błotem śniegowym: źle. Przy 20 km/h poczułem że skręcam ślizgiem. Na lodzie byłoby gorzej.

I kluczowa sprawa - hamowanie. Bez sprawnego ABS-u nawet nie kupujcie tych opon :) Na zimówkach musiałem znaleźć specjalny teren, żeby skosztować działania ABS na oblodzonej drodze (oczywiście mam na myśli "normalną" jazdę). Z oponami CC ABS potrafi się włączyć nawet na brudnym dojeździe do skrzyżowania w mieście.

W sumie nie mam prawa do bycia niezadowolonym, ale są to też moje pierwsze opony całoroczne.
Poleciłbym raczej osobom, które są świadome ograniczeń, wiedzą kiedy odpuścić i nie panikują. Nie poszalejesz sobie na tych gumach.
Czyli żadnej rewolucji w stylu "jeden komplet opon na cały rok" nie ma, można się rozejść. Opony całoroczne z dobrym marketingiem.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 19:04
autor: agaj666
Na lodzie żadne poza kolcowanymi nie dadzą rady.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 21:27
autor: symptomAG
Ja na razie z uwag negatywnych mam taką, że faktycznie przy bardzo niskich temperaturach są głośniejsze. Co do hamowania, ABS tylko raz mi na nich zadziałał i to przy mocnym depnięciu. Wchodziłem w zakręty po błocie szybciej niż 20km/h (specjalnie) i nie zauważyłem uślizgów. Natomiast na lodzie nie można wymagać cudów nawet od najlepszej zimówki. Moja ocena na tą chwilę 5/6

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 21:30
autor: agaj666
Ja w służbowym mam nowe, zimowe Nokiany i też są głośniejsze w niskich temperaturach. To chyba normalny objaw.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-06, 22:33
autor: prawdziwypiotrek
symptomAG - Ty jeździsz po Warszawie, ja po Gdańsku i Kaszubach. Może stąd nasza różnica w ocenie ;) Górki i zakręty spotykam wiele razy w trakcie byle wypadu za miasto. W mieście też często hamuje się z górki, albo podjeżdża pod ostrzejsze wzniesienie. Taki urok górnego tarasu Trójmiasta.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-07, 14:06
autor: symptomAG
prawdziwypiotrek, no słyszałem że u Was zrobiło się nieco ekstremalnie :) A jeżdżę nie tylko po Warszawie, zdarza mi się dosyć często robić wycieczki po różnych drogach (mazury, morze, góry, podkarpacie), ale na CC nad morzem jeszcze nie byłem

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-09, 09:56
autor: BK
symptomAG, Mrozo, prawdziwypiotrek, dziękuje za Wasze opinie.

Postaram się je wypośrodkować i proszę jak możecie, aby skomentować czy się zgadzacie.

Podsumowując, wychodzi na to, że:
1. CC są niezłe na zimę. Ale nie tak dobre jak typowe zimówki.
2. Najlepiej sprawdzą się w samochodach miejskich z niedużymi przebiegami, gdzie dwa komplety opon prędzej się zestarzeją, niż zużyją.
3. Różnie radzą sobie z posolonym błotem pośniegowym.
4. W duże mrozy robią się głośniejsze.

Dodam jeszcze opinie mojego znajomego (nie z tego forum): "CC są lepsze od letnich w zimę i od zimowych w lato. Po prostu jest to coś po środku."

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-09, 10:56
autor: symptomAG
Moim skromnym zdaniem:
BK pisze:1. CC są niezłe na zimę. Ale nie tak dobre jak typowe zimówki.
Jeżeli mówimy o śniegu i zamarzniętym błocie to, tak.
BK pisze:2. Najlepiej sprawdzą się w samochodach miejskich z niedużymi przebiegami, gdzie dwa komplety opon prędzej się zestarzeją, niż zużyją.
Niekoniecznie. Na trasie sprawują się równie dobrze co w mieście (jechałem kilka razy >200 i jest bardzo stabilnie). A co do przebiegów, to ile jeździmy, tyle zużywamy. Na pewno zedrą się szybciej niż dwa komplety sezonowe, natomiast płacimy za jeden komplet i odchodzi cena wymian 2x w roku.
BK pisze:3. Różnie radzą sobie z posolonym błotem pośniegowym.
Jeżeli błoto nie jest zamarznięte (lód) to radzą sobie bardzo dobrze ze względu na świetne odprowadzanie wody. prawdziwypiotrek, chyba trafił na gołoledź pod błotem :)
BK pisze:4. W duże mrozy robią się głośniejsze.
Tak.
BK pisze:CC są lepsze od letnich w zimę i od zimowych w lato. Po prostu jest to coś po środku.
Nie do końca się zgodzę że to środek.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-09, 23:08
autor: prawdziwypiotrek
Nie ma co się bać, chyba że ceny. Działają, moja ogólna ocena jest pozytywna.
Największe zastrzeżenie dotychczas to zbyt łatwe blokowanie się kół przy hamowaniu. Poruszam się po terenie pagórkowatym, to wymusza ciągłe myślenie - po prostu przy idealnej oponie nie powinienem się w ogóle zastanawiać nad takimi rzeczami, i tak było dopóki miałem 100% zimowe gumy.
No ale cóż, sam Gdańsk dał w tym roku mocno ciała z utrzymaniem dróg, a za granicą miasta jest kompletna dzicz. Autobusy miejskie osuwają się u nas do rowów i driftują w miejscu na wzniesieniach ;)

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-10, 07:24
autor: Tom02S
sam bym się skusił przejechać na tej oponie i zobaczyć jak radzi sobie bo robiąc 7-9 tys rocznie, że nie muszę zmieniać kół w ciągu roku ale niestety wszystko w małych rozmiarach. Choć jeżdżąc głównie latem nie wiem czy byłby sens

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-11, 20:05
autor: siatek
Czyli klasyczne opony całoroczne. Jeśli ktoś rzadko wyjeżdża poza miasto i lubi spokojną jazdę, to te opony będą zadowalające. Tyle że opon całorocznych jest mnóstwo. Do CrossClimate dołożono rozdętą kampanię reklamową, jak widać skuteczną w swoim działaniu.
Wielu ludzi jest podatnych na reklamę, są gotowi zapłacić więcej za produkt reklamowany. Jednak każdy kierowca ma możliwość używania zarówno innych opon całorocznych, jak i opon zima-wiosna. Każdemu według potrzeb i możliwości, więc wybierajmy.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 09:28
autor: Iwan
No i cena... jak patrzyłem na oponeo, to widziałem rozmiar 195/65R15 za 289 zł... Pewno moje firestone winterhawk3 to nie jest żadna wysoka półka, ale jeżdżę i nie mam uwag. A kosztowały o ponad 110 zł mniej za szt.
Ja akurat wymieniam sam całe koła, więc koszty znikome, bo tylko daję wyważyć bardziej tak co 2 sezon.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 09:39
autor: agaj666
Komplet nowych CC można kupić za ok 1000 zł.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 10:02
autor: snow
Iwan pisze:No i cena...
Wielosezonowe będą zawsze droższe od sezonowych

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 10:33
autor: Iwan
agaj666 pisze:Komplet nowych CC można kupić za ok 1000 zł.
piszesz o 195/65R15?
No to o jakieś 300 drożej na komplecie niż zimowe powiedzmy ze średniej półki, ani nie najtańsze, ani nie chinole.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 12:04
autor: symptomAG
agaj666 pisze:Komplet nowych CC można kupić za ok 1000 zł.
Gdzie i w jakim rozmiarze :?: Za 205/55/16 dałem 1,5k

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 14:52
autor: lucano
15 cali na pewno da się kupić za 1k ale nie 16 calowe.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 15:10
autor: symptomAG
Patrzyłem na 15 na oponeo i jakimś innym portalu i kosztowały mniej więcej tyle co moje

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 15:16
autor: Iwan
Na oponeo 195/65R15 Michaliny CC 289 zł/ szt, Firestone Winterhawk3 185 zł (ja kupiłem ciut taniej).

Więc na komplecie jakieś 4 stówki różnica. Nominalnie to powiedzmy nieco ponad 400 zł, dla jednego dużo, dla drugiego mało, nie chcę rozsądzać. A procentowo to jest przepaść.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 16:19
autor: snow
Iwan, a ile komplet letnich? Dodaj cene letnich i zimowych i porównaj z ceną wielosezonówek.

Re: Michelin CrossClimate - Letnie opony na zimę

: 2017-01-12, 16:35
autor: Iwan
snow, tak samo dałem za letnie coś koło 700 zł Fulda EcoControl. Czyli 2 kpl. za około 1400 zł, a CC komplet prawie 1200 zł.

A jak porównać ile km się zrobi na jednym komplecie a na dwóch, to w ogóle wyjdzie przepaść.
Wiadomo, koszty przekładek są. Ja akurat robię to sam, więc mnie to rybka.

Nie wiem, może Michaliny jako półka wyższa, to robią nie wiadomo jaką robotę i jakie wrażenie. W każdym razie ja na żadne z obecnie posiadanych opon nie narzekam.