Mi kolega, Polak, który jest w Niemczech zasadniczo mówi tak, że rutynowych kontroli jest bardzo mało.
Ale... jak Cię jakoś złapią, bo krzywo jedziesz, albo co gorsza spowodowałeś/aś wypadek i wyjdą promile, to jest kaplica/ przesrane na amen. I to samo z prędkością, to że nie ma limitu na autostradzie, to jeśli jest wypadek i np. było ciemno, ulewa i udowodnią że ktoś jechał 200 km/h, czyli kompletnie nie dostosował prędkości do warunków to mu zrobią tak koło tyłka, że się nie pozbiera.
Zmiany w karaniu kierowców a statystyki
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Zmiany w karaniu kierowców a statystyki
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- Łosia Samosia
- Miss Volvo
- Posty: 3277
- Rejestracja: 2012-06-02, 15:21
- Imię: 0
- VOLVO: XC70 AWD
- Silnik: B6324S
- KW/KM/NM: 238 ŁM ;)
- Rok: 2008
- Był na spocie: 67
- Średnie spalanie: zależne od pory roku
- Przebieg: 160000
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Re: Zmiany w karaniu kierowców a statystyki
A konkretnie to nie wypłacają nic z ubezpieczenia. Nawet, jeśli nie jesteś sprawcą. Nie musisz też być "pod wpływem". Wystarczy, że przekroczysz zalecaną prędkość 130 km/h lub lokalne ograniczenia na dużych węzłach do 100 km/h.Iwan pisze:to mu zrobią tak koło tyłka, że się nie pozbiera.
Tam 200+ prują tylko naprawdę bogaci, których stać na wypłacenie odszkodowania ofiarom, albo... Polacy.
Mój Łoś ma u mnie dożywocie
-
- Przyjaciele
- Posty: 6130
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi/ 740 sedan
- Silnik: B230FK/M90 / B230F + ASB
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 471000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Zmiany w karaniu kierowców a statystyki
Tak właśnie, ponoć patrzą o ile jest przekroczone 130 km/h.Łosia Samosia pisze:Wystarczy, że przekroczysz zalecaną prędkość 130 km/h lub lokalne ograniczenia na dużych węzłach do 100 km/h.
Kolega mówi, że Niemcy też jeżdżą w miarę ekonomicznie i jak się u nich jedzie około 120 km/h, to mało kto jedzie szybciej. Moje obserwacje, rzadko tam jeżdżę, ale w zasadzie by to potwierdzały.
Więcej jeżdżę po Czechach i Słowacji i jak jadę licznikowe 120-130, to mniej więcej tak idzie ruch.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- Łysy
- VOLVO
- Posty: 3755
- Rejestracja: 2015-06-08, 19:42
- Imię: Lucyfer
- VOLVO: S60
- Silnik: D5 ASB
- KW/KM/NM: 155KW/210KM/488NM
- Rok: 2006
- Średnie spalanie: min 7,5 - 10 max
- Przebieg: 0
- Status: Offline
Re: Zmiany w karaniu kierowców a statystyki
I właśnie dotarliśmy do sedna sprawy ...Iwan pisze:Bo jak wolno 0,5 a ktoś ma 0,4 to nie podchodzi pod statystyki. A u nas jak wolno 0,2, to trzeba to nagiąć... i jest jak jest.
Iw ogóle dlaczego 0,2 a nie 0,00 - czegoś nie rozumiem.
Jakiś czas temu miałem okazję porozmawiać z jedną z ważniejszych głów w tym kraju taki zwykły szarak jak ja i proszę nawet bym nie przypuszczał , jak to powiadają góra z górą się nie zejdzie ... ale wracając do meritum , tak więc podczas rozmów Polsko Polskich poruszyłem temat tego nieszczęśliwego zapisu 0,2 promila i to co się dowiedziałem aż mnie zmroziło a nawet doprowadziło do furii . Tak naprawdę to ograniczenie nie ma nic wspólnego z naszym/waszym bezpieczeństwem - już tłumacze dlaczego .
Kilka ładnych lat wstecz chciano wprowadzić/zwiększyć dopuszczalną normę alk do 0,4-0,5 a wiecie kto zablokował te zmiany ? może się domyślacie ,Ci którzy mają w tym największy interes by do nich nie doszło . Zapytałem , dlaczego w takim razie nie wprowadzić normy 0,0 prom tak jak to jest w innych krajach na sali w odpowiedzi usłyszałem , a z czego żyli by adwokaci .Z upływem czasu i w miarę spożytego jadła robiło się coraz weselej i nie trzeba było do tego kelnerów i przyjaciół od Sowy ale wyjaśniono mi , że ta norma 0,2 prom jest zwykłą pułapką nie mającą nic ale to nic wspólnego z bezpieczeństwem , celowo nie zostało wprowadzone 0.0 , ponieważ nie ma tutaj żadnej furtki która pozwala na spożycie chociażby 1 PIWA CZY LAMPKI WINA a po spożyciu tego już znajdujemy się w przedziale zagrożonym i naprawdę bardzo wielu kierowców się właśnie na tym wykłada , na tym pozornie 1 wypitym piwku , które przy badaniu wykazuje bardzo często około 0.28-0,30 - co za tym idzie chyba każdy wie , że skutkuje to zatrzymaniem uprawnień ,sprawa w sądzie za prowadzenie po spożyciu jest to wykroczenie zwróćcie uwagę na definicję "wykroczenie" dopiero powyżej 0,5 prom jest to już przestępstwo i podlega innemu paragrafowi , tak więc po wypiciu piwka i mieniu pecha trafiamy w ręce naszej ukochanej Temidy i kasiorka leci strumieniami dla Państwa i dla adwokatów , bez których dzisiaj nie ma co iść do sądów nawet w sprawie przejścia przez pasy na czerwonym świetle . Tak,tak kochani jesteśmy krowami dojnymi a te kuriozalne przepisy są tylko po to by nam drenować kieszeń i nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem - dlatego celowo zadałem pytanie w poprzednim poście , dlaczego w krajach gdzie norma spożycia jest 0,5 jest mniej wypadków i kontroli .
--------------------
Jeśli się komuś z was przydarzy wypicie piwa lub lampki wina i za chwile byłby zmuszony usiąść za kółko , to pamiętajcie NIE PODDAJCIE SIĘ BADANIU NA WYDMUCHIWANE POWIETRZE jeśli zachodzi podejrzenie z waszej strony , że możecie wydmuchać nawet o 0,01 więcej jak przewiduje norma to nie dmuchajcie, odmówcie i poproście o badanie z krwi , macie takie prawo a zapewniam was , że nawet po wypiciu 2 piw lub lampek wina wasze wskazanie w badanej krwi nie przekroczy dopuszczalnej normy sprawdziłem na własnym przykładzie 3x (wstyd się przyznać) ale kocham piwo i nie wyobrażam sobie by nie wypić do obiadu lub kolacji .
Druga rzecz , jeśli zaryzykujecie i wydmuchacie powyżej normy 0,25 z urzędu policjant zatrzymuje wam prawo jazdy , przy badaniu z krwi nie może , ponieważ nie ma podstaw dopiero jeśli tak pokaże wynik (około 2 tyg) w tedy jesteście wzywani na komendę , jeśli wynik jest po waszej myśli , to sprawa jest umarzana .
Tak czy owak warto zawsze przemyśleć czy warto siadać za kółko po spożyciu .Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących kierowców .
Panie władzo, ma Pan rację, niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość, zdaję sobie sprawę z tego, że było to bardzo nieodpowiedzialne, że naraziłem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo ale ... jechałem szybko, gdyż lubię zap...