Muzykus, pozostaje przyklasnąć takiemu podejściu.
Ja miałem, bo obaj już nie żyją, dwóch dziadków - jeden odstawił sam auto jak podupadł na zdrowiu, drugi znów do końca prawie chciał jeździć na motorowerze (prosił, żeby mu pomóc wsiąść), a widział na 1 oko i to słabo, cukrzyca, otyłość... Przykro było się z dziadkiem (skądinąd fajnym dziadkiem) kłócić, że nie może, nie powinien jechać i tyle. I miał Go kto podwieźć, ale chciał sam i tyle, a myśmy z Niego chcieli robić "dziada". I co ciekawe - dziadek miał prawo jazdy na motocykl, sam. osobowy, ciężarowy z przyczepą, autobus, i ciągnik - uwaga! z 3 przyczepami (tak mu kiedyś dawno wydali). Stan jego zdrowia był od dawna, bo od jakiegoś 36 roku życia był inwalidą po wypadku przy pracy (warsztaty autobusowe w PKS-ie) i nie widział na jedno oko, a na drugie słabo; przeszedł kilka operacji głowy przy otwartej czaszce.
I np. dziwi mnie, że inwalida I grupy nie miał urzędowo cofniętych uprawnień.
Jak powstrzymać niebezpiecznego dziadka?
-
- Przyjaciele
- Posty: 6126
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi
- Silnik: B230FK/M90
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 451000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Jak powstrzymać niebezpiecznego dziadka?
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- nonline
- VOLVO
- Posty: 3008
- Rejestracja: 2012-07-22, 17:44
- Imię: M
- VOLVO: V70 II | S80
- Silnik: 2.4 PB | 2.4 D5
- KW/KM/NM: 140KM / 170KM
- Rok: 2001
- Był na spocie: 2
- Średnie spalanie: 10 / 12
- Lokalizacja: SKC/WRO
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Jak powstrzymać niebezpiecznego dziadka?
Mojej babci ZUS zabrał grupę inwalidzką, magiczne ozdrowienie. Dwie tytanowe endoprotezy stawów biodrowych zostały automagicznie zamienione w litą kość. Szkoda, że nie w wino.
Lewa w górę
-
- V
- Posty: 101
- Rejestracja: 2007-07-02, 16:18
- Imię: Rafal
- VOLVO: S60
- Silnik: 2.4D
- KW/KM/NM: 153/209/440
- Rok: 2007
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 102000
- Lokalizacja: Legionowo
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Jak powstrzymać niebezpiecznego dziadka?
Ja jestem za tym, żeby generalnie kierowcy mieli okresowe badania z psychotechniki. Przechodze takie badanie (w ramach medycyny pracy) raz na 4 lata bo jeżdze osobowym samochodem służbowym. Badnie trwa około 1h i polega na rozwiązaniu testu logicznego a potem są testy na maszynach oceniające szybkość reakcji, umiejętność oceny odleglości czy zdolność widzenia w nocy. I zdecydowanie powinni to przechodzić wszyscy. Młodzi właśnie może co 4-5 lat a po jakimś wieku, częściej. Ja mam akurat przykre obserwacje (na szczęście onbyło się bez ofiar) ze starszych kierowców (w wieku około 80 lat).
Dodatkowo, uważam że w przypadku niektórych chorób, lekarz powinien kierować wniosek do wydziału komunikacji o czasowym wstrzymaniu uprawnień. Wiem że w przypadku jak ktoś straci przytomność na ulicy i karetka przewiezie do szpitala to wtedy podobno lekarz zgłasza taką sytuacje i uprawnienia są czasowo zawieszane. Ale... ja się spotkałem z tym, że ktoś ciężko chorował, brał silne leki a mimo to do pracy jeździł samochodem. Wydaje mi się, że w momencie przepisania przez lekarza baaaardzo mocnych lekarstw na długi okres czasu (czyli powiedzmy przy chorobach przewlekłych) powinno następować takie zgłoszenie.
Ogólnie jestem za jakimkolwiek unormowaniem tego, a nie że uprawnienia są dożywotnio i jest totalna swoboda w tym czy porzucam jeżdzenie bo już się nie nadaję, czy też nie.
Dodatkowo, uważam że w przypadku niektórych chorób, lekarz powinien kierować wniosek do wydziału komunikacji o czasowym wstrzymaniu uprawnień. Wiem że w przypadku jak ktoś straci przytomność na ulicy i karetka przewiezie do szpitala to wtedy podobno lekarz zgłasza taką sytuacje i uprawnienia są czasowo zawieszane. Ale... ja się spotkałem z tym, że ktoś ciężko chorował, brał silne leki a mimo to do pracy jeździł samochodem. Wydaje mi się, że w momencie przepisania przez lekarza baaaardzo mocnych lekarstw na długi okres czasu (czyli powiedzmy przy chorobach przewlekłych) powinno następować takie zgłoszenie.
Ogólnie jestem za jakimkolwiek unormowaniem tego, a nie że uprawnienia są dożywotnio i jest totalna swoboda w tym czy porzucam jeżdzenie bo już się nie nadaję, czy też nie.
Ostatnio zmieniony 2016-01-11, 12:52 przez polokokt, łącznie zmieniany 1 raz.
Limo: S60 2.4D 209KM 2007r. Summum
Daily car: Skoda Octavia 1.6 110KM TDI 2016r.
Fun: była Mazda MX-5 1.8 140KM 1999r. a teraz jest Suzuki DL650
Daily car: Skoda Octavia 1.6 110KM TDI 2016r.
Fun: była Mazda MX-5 1.8 140KM 1999r. a teraz jest Suzuki DL650
-
- Przyjaciele
- Posty: 6126
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi
- Silnik: B230FK/M90
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 451000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: Jak powstrzymać niebezpiecznego dziadka?
polokokt, dokładnie, jak chodzi o stan zdrowia człowieka, nawet młodego, to w ciągu kilku lat może się nieźle porobić.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- nurek
- VOLVO
- Posty: 1260
- Rejestracja: 2012-12-17, 10:19
- Imię: Pawel
- VOLVO: XC90II B5 diesel
- Silnik: D420T2
- KW/KM/NM: 235+14KM
- Rok: 2021
- Przebieg: 22222
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Re: Jak powstrzymać niebezpiecznego dziadka?
A widzieliście newsa, że za bezdech senny mogą zabrać prawko?
http://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wi ... lsignoutlc" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wi ... lsignoutlc" onclick="window.open(this.href);return false;