[B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
- Dudes
- V
- Posty: 39
- Rejestracja: 2015-06-16, 14:23
- Imię: Filip
- VOLVO: 740 TiC
- Silnik: B200ET
- KW/KM/NM: 160
- Rok: 1986
- Przebieg: 19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Status: Offline
[B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
Witam, od jakiegoś czasu ucieka mi gaz z tej dyszy, którą zaznaczyłem kółkiem, przez to spalanie mam ok 20 litrów na 100. Syczenie pojawia się gdy silnik jest ciepły, gdy się ostudzi nie syczy. Czy to jest jakaś poważna usterka czy nie jest to jakieś straszne? " onclick="window.open(this.href);return false; Tutaj zdjęcie reduktora.
Wszystkie moje pieniądze zniknęły, ale mam stare Volvo
-
- VOLVO
- Posty: 1243
- Rejestracja: 2009-06-03, 22:22
- Imię: xxx
- VOLVO: v
- Silnik: 2.0 T
- KW/KM/NM: 163
- Rok: 1999
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 342106
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
Jeśli chodzi o gaz i substancje łatwo palne jak paliwo to to raczej nie jest to błahostka z tym nie ma co zwlekać i nie bagatelizować, po pierwsze co to za reduktor i ile ma już przejechane na nim zazwyczaj reduktory się wymienia przy 200tys ten to jakiś stary model, raczej wskazana wymiana ale można regenerować pewnie puszczają membrany regeneracja nie jest opłacalna w stosunku cena do trwałości, na nowym polatasz spokojnie 200tys kilometrówDudes pisze:Witam, od jakiegoś czasu ucieka mi gaz z tej dyszy, którą zaznaczyłem kółkiem, przez to spalanie mam ok 20 litrów na 100. Syczenie pojawia się gdy silnik jest ciepły, gdy się ostudzi nie syczy. Czy to jest jakaś poważna usterka czy nie jest to jakieś straszne? " onclick="window.open(this.href);return false; Tutaj zdjęcie reduktora.
- Hantek
- V
- Posty: 18
- Rejestracja: 2016-12-26, 01:05
- Imię: Arek
- VOLVO: V60
- Silnik: 2.0 benzyna
- Rok: 1999
- Przebieg: 100000
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
Dudes pisze:Witam, od jakiegoś czasu ucieka mi gaz z tej dyszy, którą zaznaczyłem kółkiem, przez to spalanie mam ok 20 litrów na 100. Syczenie pojawia się gdy silnik jest ciepły, gdy się ostudzi nie syczy. Czy to jest jakaś poważna usterka czy nie jest to jakieś straszne? " onclick="window.open(this.href);return false; Tutaj zdjęcie reduktora.
Oczywiście że jest to poważna usterka. W skrajnym przypadku może doprowadzić do pożaru !!!. Na własne oczy widziałem 2 razy jak gaz poszedł na gorący silnik i cały silnik był w ogniu.
W omawianym przypadku przypuszczalnie gumowa uszczelka jest do wymiany pod zaznaczonym na zdjęciu elementem.
A co do reduktora to jest jakiś eksponat muzealny .
Jak chcesz zobaczyć jakie cuda wianki ludzie bez wyobraźni robią kiedy im gaz ucieka w instalacji gazowej LPG na połączeniach
to zobacz autentyczny przypadek opisany tutaj :
[Edit]
Ostatnio zmieniony 2017-01-03, 17:11 przez kudlaty998, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Edytowano autoreklamę.
Powód: Edytowano autoreklamę.
Instalacje gazowe Warszawa, http://lpgmasters.pl , Serwis LPG Warszawa, strojenie instalacji lpg Warszawa
- Dudes
- V
- Posty: 39
- Rejestracja: 2015-06-16, 14:23
- Imię: Filip
- VOLVO: 740 TiC
- Silnik: B200ET
- KW/KM/NM: 160
- Rok: 1986
- Przebieg: 19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
Bo instalacja ma 10 lat Ma przejechane ok. 25 Tysięcy KM. To raczej nie jest wina eksploatacji, bo auto nie było ruszane przez 10 lat także to wina czasu.Hantek pisze:Dudes pisze:Witam, od jakiegoś czasu ucieka mi gaz z tej dyszy, którą zaznaczyłem kółkiem, przez to spalanie mam ok 20 litrów na 100. Syczenie pojawia się gdy silnik jest ciepły, gdy się ostudzi nie syczy. Czy to jest jakaś poważna usterka czy nie jest to jakieś straszne? " onclick="window.open(this.href);return false; Tutaj zdjęcie reduktora.
Oczywiście że jest to poważna usterka. W skrajnym przypadku może doprowadzić do pożaru !!!. Na własne oczy widziałem 2 razy jak gaz poszedł na gorący silnik i cały silnik był w ogniu.
W omawianym przypadku przypuszczalnie gumowa uszczelka jest do wymiany pod zaznaczonym na zdjęciu elementem.
A co do reduktora to jest jakiś eksponat muzealny .
Jak chcesz zobaczyć jakie cuda wianki ludzie bez wyobraźni robią kiedy im gaz ucieka w instalacji gazowej LPG na połączeniach
to zobacz autentyczny przypadek opisany tutaj :
[EDIT]
Reduktor to Tartariniauto G/ETAGAS. Instalacja założona przy 165 tyś km, obecnie 192 tyś.zerard74 pisze:Jeśli chodzi o gaz i substancje łatwo palne jak paliwo to to raczej nie jest to błahostka z tym nie ma co zwlekać i nie bagatelizować, po pierwsze co to za reduktor i ile ma już przejechane na nim zazwyczaj reduktory się wymienia przy 200tys ten to jakiś stary model, raczej wskazana wymiana ale można regenerować pewnie puszczają membrany regeneracja nie jest opłacalna w stosunku cena do trwałości, na nowym polatasz spokojnie 200tys kilometrówDudes pisze:Witam, od jakiegoś czasu ucieka mi gaz z tej dyszy, którą zaznaczyłem kółkiem, przez to spalanie mam ok 20 litrów na 100. Syczenie pojawia się gdy silnik jest ciepły, gdy się ostudzi nie syczy. Czy to jest jakaś poważna usterka czy nie jest to jakieś straszne? " onclick="window.open(this.href);return false; Tutaj zdjęcie reduktora.
Wszystkie moje pieniądze zniknęły, ale mam stare Volvo
-
- VOLVO
- Posty: 1243
- Rejestracja: 2009-06-03, 22:22
- Imię: xxx
- VOLVO: v
- Silnik: 2.0 T
- KW/KM/NM: 163
- Rok: 1999
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 342106
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
Na twoim miejscu jechałbym do gazownika ale konkretnego bo jak mówisz instalacja 10cio letnia a zwłaszcza że zrobione zaledwie 27 kilometrów to ten kto to zakładał założył jakieś dziadostwo pewnie masz wtryski valtek najtańszy shit, w moim aucie reduktor zavoli też żadna rewelka ale zaczął przeciekać (puszczać wodę) po 250tys kilometrów ale nigdy nie miałem czegoś takiego żeby puszczał gaz do atmosfery, jedź do gaziarza i to wymień nawet nie regeneruj te reduktory co masz to złomDudes pisze:Bo instalacja ma 10 lat Ma przejechane ok. 25 Tysięcy KM. To raczej nie jest wina eksploatacji, bo auto nie było ruszane przez 10 lat także to wina czasu.Hantek pisze:Dudes pisze:Witam, od jakiegoś czasu ucieka mi gaz z tej dyszy, którą zaznaczyłem kółkiem, przez to spalanie mam ok 20 litrów na 100. Syczenie pojawia się gdy silnik jest ciepły, gdy się ostudzi nie syczy. Czy to jest jakaś poważna usterka czy nie jest to jakieś straszne? " onclick="window.open(this.href);return false; Tutaj zdjęcie reduktora.
Oczywiście że jest to poważna usterka. W skrajnym przypadku może doprowadzić do pożaru !!!. Na własne oczy widziałem 2 razy jak gaz poszedł na gorący silnik i cały silnik był w ogniu.
W omawianym przypadku przypuszczalnie gumowa uszczelka jest do wymiany pod zaznaczonym na zdjęciu elementem.
A co do reduktora to jest jakiś eksponat muzealny .
Jak chcesz zobaczyć jakie cuda wianki ludzie bez wyobraźni robią kiedy im gaz ucieka w instalacji gazowej LPG na połączeniach
to zobacz autentyczny przypadek opisany tutaj :
[EDIT]Reduktor to Tartariniauto G/ETAGAS. Instalacja założona przy 165 tyś km, obecnie 192 tyś.zerard74 pisze:Jeśli chodzi o gaz i substancje łatwo palne jak paliwo to to raczej nie jest to błahostka z tym nie ma co zwlekać i nie bagatelizować, po pierwsze co to za reduktor i ile ma już przejechane na nim zazwyczaj reduktory się wymienia przy 200tys ten to jakiś stary model, raczej wskazana wymiana ale można regenerować pewnie puszczają membrany regeneracja nie jest opłacalna w stosunku cena do trwałości, na nowym polatasz spokojnie 200tys kilometrówDudes pisze:Witam, od jakiegoś czasu ucieka mi gaz z tej dyszy, którą zaznaczyłem kółkiem, przez to spalanie mam ok 20 litrów na 100. Syczenie pojawia się gdy silnik jest ciepły, gdy się ostudzi nie syczy. Czy to jest jakaś poważna usterka czy nie jest to jakieś straszne? " onclick="window.open(this.href);return false; Tutaj zdjęcie reduktora.
- Dudes
- V
- Posty: 39
- Rejestracja: 2015-06-16, 14:23
- Imię: Filip
- VOLVO: 740 TiC
- Silnik: B200ET
- KW/KM/NM: 160
- Rok: 1986
- Przebieg: 19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
27 Tysięcy kilometrów jak już. Co do instalacji to jest założona przez dobrego gazownika, dobrego znajomego ojca, która została założona w 2005 roku i jak na tamte czasy to była dobra instalka. Ale zdajesz sobie sprawę, że auto nie było użytkowane 10 lat i to miało prawo się zepsuć? Podkreślam nie użytkowane czyli stało w jednym miejscu. Cały osprzęt jest z Tartarini, żaden tani syf jak na 2005 rok.
Wszystkie moje pieniądze zniknęły, ale mam stare Volvo
-
- VOL
- Posty: 482
- Rejestracja: 2011-04-29, 15:28
- Imię: Piotrek
- VOLVO: S60/S40
- Silnik: 2.0T/1.9D
- KW/KM/NM: 180KM i 116KM
- Rok: 2001
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 12/6
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Zabrze
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
Auto nie użytkowane szybciej się psuje niż takie co jeździ na codzień. A tu masz poprostu gumowa membranę w środku która najzwyczajniej w świecie mogła sobie sparciec i teraz będzie puszczać gaz bokiem i teraz albo zestaw naprawczy lub nowy reduktor
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
- Dudes
- V
- Posty: 39
- Rejestracja: 2015-06-16, 14:23
- Imię: Filip
- VOLVO: 740 TiC
- Silnik: B200ET
- KW/KM/NM: 160
- Rok: 1986
- Przebieg: 19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
No właśnie, nie rozumiem po co zerard74 się tak unosi... I tak jak na 10 lat stania silnik i buda to sztos. Jedyne problemy to były uszczelki na wtryskach i właśnie ten reduktor, choć on dopiero zaczął szwankować niedawno.Piter-18 pisze:Auto nie użytkowane szybciej się psuje niż takie co jeździ na codzień. A tu masz poprostu gumowa membranę w środku która najzwyczajniej w świecie mogła sobie sparciec i teraz będzie puszczać gaz bokiem i teraz albo zestaw naprawczy lub nowy reduktor
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Wszystkie moje pieniądze zniknęły, ale mam stare Volvo
-
- VOLVO
- Posty: 1243
- Rejestracja: 2009-06-03, 22:22
- Imię: xxx
- VOLVO: v
- Silnik: 2.0 T
- KW/KM/NM: 163
- Rok: 1999
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 342106
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
DokładniePiter-18 pisze:Auto nie użytkowane szybciej się psuje niż takie co jeździ na codzień. A tu masz poprostu gumowa membranę w środku która najzwyczajniej w świecie mogła sobie sparciec i teraz będzie puszczać gaz bokiem i teraz albo zestaw naprawczy lub nowy reduktor
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Przecież pisałem że 27 tys to bardzo mało a że puszcza gaz do atmosfery to sam widzisz jak dobry jest ten reduktor, reduktor ma membranę i nie ważne czy auto stoi czy nie to i tak ta membrana się zużywa reduktor to nie silnik gdzie auto nie odpalane przez rok to zużywa się tak jakby przejechał 30tys kilometrów, reduktor zużywa się tak samo jakby pracował, opinie tych reduktorów nie są dobre często sie zdarza że po 70 tys kilometrów w środku są tak skorodowane że nie opłaca się ich regenerować lądują na złomDudes pisze:27 Tysięcy kilometrów jak już. Co do instalacji to jest założona przez dobrego gazownika, dobrego znajomego ojca, która została założona w 2005 roku i jak na tamte czasy to była dobra instalka. Ale zdajesz sobie sprawę, że auto nie było użytkowane 10 lat i to miało prawo się zepsuć? Podkreślam nie użytkowane czyli stało w jednym miejscu. Cały osprzęt jest z Tartarini, żaden tani syf jak na 2005 rok
- Dudes
- V
- Posty: 39
- Rejestracja: 2015-06-16, 14:23
- Imię: Filip
- VOLVO: 740 TiC
- Silnik: B200ET
- KW/KM/NM: 160
- Rok: 1986
- Przebieg: 19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Status: Offline
Re: [B200ET] Uciekający gaz z reduktora.
A membrana jest zrobiona z gumy, a guma z wiekiem parcieje więc jest wszystko jasne. Winowajca się znalazł, a co zrobię z tym reduktorem to już się zobaczy.zerard74 pisze:DokładniePiter-18 pisze:Auto nie użytkowane szybciej się psuje niż takie co jeździ na codzień. A tu masz poprostu gumowa membranę w środku która najzwyczajniej w świecie mogła sobie sparciec i teraz będzie puszczać gaz bokiem i teraz albo zestaw naprawczy lub nowy reduktor
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu TapatalkaPrzecież pisałem że 27 tys to bardzo mało a że puszcza gaz do atmosfery to sam widzisz jak dobry jest ten reduktor, reduktor ma membranę i nie ważne czy auto stoi czy nie to i tak ta membrana się zużywa reduktor to nie silnik gdzie auto nie odpalane przez rok to zużywa się tak jakby przejechał 30tys kilometrów, reduktor zużywa się tak samo jakby pracował, opinie tych reduktorów nie są dobre często sie zdarza że po 70 tys kilometrów w środku są tak skorodowane że nie opłaca się ich regenerować lądują na złomDudes pisze:27 Tysięcy kilometrów jak już. Co do instalacji to jest założona przez dobrego gazownika, dobrego znajomego ojca, która została założona w 2005 roku i jak na tamte czasy to była dobra instalka. Ale zdajesz sobie sprawę, że auto nie było użytkowane 10 lat i to miało prawo się zepsuć? Podkreślam nie użytkowane czyli stało w jednym miejscu. Cały osprzęt jest z Tartarini, żaden tani syf jak na 2005 rok
Wszystkie moje pieniądze zniknęły, ale mam stare Volvo