KME Diego G3 problem z załączeniem się centralki

[moonraker]

Witam Wszystkich!
Od jakiegoś czasu mam problem z prawidłowym załączeniem się centralki po odpaleniu silnika a następnie z przełączeniem na gaz. Auto to volvo v70 z silnikiem R5 2.4 turbo które użytkuje już 3 lata i zakupiłem z zainstalowaną instalacją gazową z centralką KME Diego G3 dla silnika 6cyl. Przez ok 2,5 roku nie było najmniejszych problemów z instalacją gazową tylko tankowałem i jeździłem. Z czynności obsługowych to tylko wymieniałem filtry i sprawdzałem czy nie ma błędów w komputerze (posiadam interface do komputera) jedyne błędy jakie były to "brak paliwa gazowego" czy coś w tym stylu kiedy wyjeździłem gaz do 0.
Ostatnio jednak zaczęły się problemy obawiające się tym że wszystkie diody na przełączniku benzyna/gaz migały w jakiejś dziwnej sekwencji i auto nie przełączało się na gaz. Wystarczyło wyłączyć zapłon i odpalić silnik jeszcze raz i wszystko wracało do normy. Po tym nie zapisywały się żadne błędy w sterowniku, a nie udało mi się podłączyć komputera jak diody migały. Ostatnio sprawa się pogorszyła bo przełącznik ogóle przestał świecić albo diody przygasały a buzer przestał wydawać dźwięki, jednak przełączał się prawidłowo na gaz (i można było włączyć wyłączyć przyciskiem) po podłączeniu do komputera wszystko wyglądało prawidłowo. Zadzwoniłem do serwisu KME opowiedziałem sytuacje i Pan powiedział mi ze to najprawdopodobniej ten przełącznik ponieważ one często się psuły. Zakupiłem więc nowy przełącznik wymieniłem i ok miesiąc wszystko było ok. Dziś jednak znowu zaczęły się te same problemy diody raz migają raz nie ale na gaz się przełącza. Dodatkowo udało mi się "złapać" moment kiedy diody migają w tej dziwnej sekwencji i po podłączeniu do komputera program wyświetlił komunikat:"sterownik jest w trybie update".
Nie bardzo mam pomysł co dalej robić, posprawdzałem wszystkie połączenia elektryczne, punkty masy itd wszytko wygląda prawidłowo.
Obecnie wersja sterownika to 3.0H i zawsze jak podłączam komputer to program domaga się zaktualizowania oprogramowania sterownika. Jednak od kiedy mam to auto tego nie zrobiłem ponieważ obawiam się że po aktualizacji zostaną zresetowane wszystkie parametry do wartości domyślnych i nie będę potrafił później tego skonfigurować, zrobić adaptacji itd.
Ktoś miał podobny przypadek lub pomysł co zrobić?
Ponownie uszkodził się przełącznik?

[pavlickk]

masz opcję backupu ustawień
poza tym update nie kasuje nastaw

swoją drogą - jak masz kabel, to ponowne ustawienie nie będzie chyba problemem; porób sobie zrzuty ekranu, jak masz obawy

[Hantek]

Podczas aktualizacji oprogramowania sterownika Diego ustawienia mozna zapisac do zewnętrznego pliku.

[moonraker]

Na glównej stronie programu jest zapis do pliku, ale na innym forum typowo "gazowym" przeczytałem że jakaś mapa gazowa się nie zapisuje i trzeba ją zrobić od nowa. Wybaczcie banalne pytana ale nigdy nie "dotykałem" tej instalacji bo dzałała prawidłowo więc boję się że coś nawywijam tym bardziej że to auto żony a z tego co udało mi się ustalić w promieniu 100km nie ma kompetentnego gazownika.

[pavlickk]

w takim razie po co Ci kabel?
zrobienie map, to nie jest problem - jedziesz na benzynie, jedziesz na gazie, ustawiasz na poboczu mnożnik i ma być (to tak najprościej)
poczytaj o tym, bo to naprawdę nie jest trudne, a skoro mówisz, że nie masz gaziarza, to i tak wypadałoby na to zerknąć

[moonraker]

Dzisiaj przełącznik zgasł całkiem i brak reakcji na przycisk więc musiałem się za to zabrać. Chyba problem rozwiązany. Przyczyną było druciarstwo gazownika. Problem był w połączeniu między centralką a przełącznikiem. Oryginalny kabelek okazał się być za krótki i gazownik go przedłużył a połączenie zrobił chyba w najgorszym możliwym miejscu - w podszybiu tam gdzie spływa woda z przedniej szyby. Do tego zamiast to porządnie zaizolować termokurczami, zawinął wielki "kokon" płóciennej taśmy i to wszystko nasiąkło wodą i sobie "gniło" aż praktycznie przegnił czerwony przewód. Na zasilaniu przełącznika zamiast +12V było ok 1V! I zapewne pozostałe przewody też się przez tą wilgotną taśmę zwierały, pewnie nie było to galwaniczne zwarcie ale mogło zakłócać pracę centralki.Wyciąłem ok 20cm zaśniedziałego w środku przewodu i połączyłem i zaizolowałem zgodnie ze sztuką. Po tym zadziałało od razu i póki co wszystko funkcjonuje prawidłowo. Mam nadzieję że moje problemy się skończyły.