[s80 t6 2010r] duża róznica we wskazaniach spalania

[xsense]

Cześć,

Ostatnio musiałem pojechać trochę dalej w trasę i ku mojemu zaskoczeniu wyliczyłem bardzo dużą różnicę pomiędzy wskazaniem spalania na komputerze a rzeczywistym spalaniem lpg

Spotkałem się wielokrotnie z opiniami, że auto na gazie powinno spalać do 10% więcej lpg niż benzyny.

Przed trasą wyzerowałem liczniki i ku mojemu zdziwieniu komputer wskazał 9,6 a z obliczeń spalania gazu wychodzi 15,5.

Czy to normalne?

Dodam, że wcześniejsze spalanie z długiego okresu 2/3 miasto 1/3 krótkie trasy różniło się nie wiele. Mianowicie 14,5 komputer 15,5 wyliczone LPG.

Czy jest na to jakieś logiczne wytłumaczenie?

[QompaQ]

... obliczeń spalania gazu wychodzi 15,5 ...

LPG to mieszanina dwóch gazów Propan+Butan, zależnie od ich procentowego składu będą rozbieżności w pomiarach.
Zauważysz z czasem że, tankując na jednej stacji LPG przejedziesz więcej kilometrów a na "innym składzie LPG" mniej.

[JemRekami]

Wpływ, jaką stacja, to już nie jest tak duży jak kiedyś. Obecnie nie zauważam absolutnie żadnej różnicy. Bardziej bym się przyczepił proporcji w mieszance z racji pory roku.

Wysmyrane kciukami.

[andrzejwet1]

JemRekami
Tutaj się z Tobą nie zgadzam co do pierwszej części zdania .Stacja stacji nierówna .Wiem ,że paliwo jest od najwyżej dwóch dostawców i toby tłumaczyć tak można.Ale dla mnie obywatela Podkarpacia to nie dociera.Dlaczego gdy zatankuję w Biłgoraju na statoilu to obojętnie czy Pb czy ropa auto jedzie i dociera daleko.Na takiej samej w Jarosławiu już nie to.W Rzeszowie ot tak sobie a w Krasnem to pomijam milczeniem.Czyli pracownicy stacji paliw w Biłgoraju to ludzie uczciwi a reszta to krętacze?Czy może kierownik stacji w tym małym mieście nie odbiera każdego syfu co mu przywiozą ?Pomijam że na trasie Jarosław Lublin nie należy nigdzie więcej tankować bo można ujechać kilka km i stać w polu.Jeszcze w Sieniawie nie okradają klienta sprzedając normalne paliwo.Gdy trochę się ociepli zobaczę jak to się ma w Szczebrzeszynie i Zwierzyńcu oraz Krasnobrodzie.

[pawelpergol]

No to żeś poleciał po południowo-wschodniej Polsce, aż strach tam pojechać na krótki choćby urlop

[JemRekami]

Tutaj się z Tobą nie zgadzam co do pierwszej części zdania

Problem w tym, że kiedyś były dwie klasy LPG, teraz jest jedna (gorsza). Liczba dostawców w Polsce nie jest za duża, tankuję na różnych stacjach, na filtrach syfu za wiele również nie było.

Może to zależy też od instalacji, ale czy korzystam z markowych, czy z jakichś mniejszych, to nie ma u mnie zauważalnych różnic w działaniu silnika. Nie wykluczone, że po prostu trafiam na dobre stacje.

aż strach tam pojechać na krótki choćby urlop

Eeee tam, nie ma tragedii.

[xsense]

Panowie to wszystko o czym piszecie jest jasne.

Mnie zaciekawiła, zaniepokoiła różnica we wskazaniach komputera względem realnych wyliczeń.

Przed trasą wyzerowałem liczniki i ku mojemu zdziwieniu komputer wskazał 9,6 a z obliczeń spalania gazu wychodzi 15,5.

Czy to normalne?

Dodam, że wcześniejsze spalanie z długiego okresu 2/3 miasto 1/3 krótkie trasy różniło się nie wiele. Mianowicie 14,5 komputer 15,5 wyliczone LPG.

Czy jest na to jakieś logiczne wytłumaczenie?

-- 2017-03-14, 13:08 --

Dodam, że mam mały 45 litrowy zbiornik i podczas trasy tankowałem 3 razy z czego raz pod domem, na tej samej stacji co zawsze.

[JemRekami]

Czy jest na to jakieś logiczne wytłumaczenie?

Nie wiem, czy tak jest w rzeczywistości, ale pasuje mi najbardziej to, że komputer musi się "nauczyć" spalania od zerowania licznika.

Inna sprawa, że to chyba zależy trochę od pory roku; w ostatnie mrozy też mi fiksował.

[PeBe]

9,6-15,5 - rzeczywiście spora różnica. Powtórzyło Ci się, czy jednorazówka? Jeśli drugie, to bym się nie przejmował. Ja tak dużej rozbieżności nie miałem. Chyba nigdy mi stosunek realnego spalania gazu do wskazań kompa nie skoczył nawet do 1,3. Na letnim gazie oscyluje 1,15-1,25, na zimowym 1,05-1,15. Raz miałem 1:1