Forum Volvo

Struna pisze:Auto Gaz Warsztatownia Lublin

Poprawiałem po nich 940.

Struna pisze:Adam Rogowski Snopków

Będzie spora cena.

Struna pisze:KDG - Dariusz Gomułka Ciecierzyn

Polecam również i bym się najbardziej skłaniał. Montaż był w e60 M54B30.

Volfgang pisze:W Warsztatowni do tego silnika montują Stag300

Stare sterowniki. Chyba im zostało i próbują wpychać gdzie się da.

kogutos pisze:Poprawiałem po nich 940.

no i ?

No i nic. Poprawiona i jeździ.

tak myślę, że błędów nie popełnia ten co nic nie robi

Lublin, to zdecydowanie Rogowski; jak zobaczyłem pod maską jego twór, to wyglądało jakby silnik fabrycznie wyjechał z instalacją.

Tylko ceny ma chyba nawet wyższe niż w stolicy - trochę go poniosło

Każdy wycenia swoją pracę wg rynku; pomimo to kolejki do niego są spore, więc wcale się nie dziwię, że może sobie pozwolić na wyższe ceny. Za jakość zwykle trzeba zapłacić.

Rozejrzałem się trochę, pojeździłem i popytałem. Dowiedziałem się jednaj rzeczy, która mnie zainteresowała. Słyszeliście coś o zmianach w Stagu odnośnie gwarancji ? Że to warsztat udziela gwarancji, a nie sam producent ?

Zawsze to warsztat był dla klienta gwarantem.

Właśnie też ostatnio słyszałem takie pogłoski. Pytanie czemu? A nie było tak, że gwarancji udzielał producent na podzespoły, a warsztat na montaż?

Jak kupujesz powiedzmy lodówkę w jakimś markecie, to kto jest dla Ciebie gwarantem?
Ten market, czy producent lodówki?

Struna pisze:Jak kupujesz powiedzmy lodówkę w jakimś markecie, to kto jest dla Ciebie gwarantem?
Ten market, czy producent lodówki?

Naturalnie że producent ewentualnie importer czy dystrybutor - zależy kto się przyznaje do bycia gwarantem w karcie gwarancyjnej.

Tak żeby było jasne:
"Gwarantem może być producent, importer, dystrybutor lub sprzedawca.
Uwaga! Sprzedawca może, ale nie musi być gwarantem. Powinno to być określone w oświadczeniu gwarancyjnym."

Źródło: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Czyli najczęściej gwarantem jest producent, ponieważ nikt po drodze (dystrybutor, hurtownik, sprzedawca) nie będzie brać odpowiedzialności za producenta.

tak, może być producent czy importer jeśli jest to napisane w gwarancji - w przypadku instalacji LPG gwarantem raczej zawsze jest zakład montujący, a nie producent komponentów.

Struna pisze:tak, może być producent czy importer jeśli jest to napisane w gwarancji - w przypadku instalacji LPG gwarantem raczej zawsze jest zakład montujący, a nie producent komponentów.

Za montaż, dobór części i strojenie owszem w pełni odpowiedzialny jest warsztat i tylko warsztat, ale za poszczególne komponenty instalacji już ich producent. Przecież żaden monter nie weźmie na siebie odpowiedzialności za to, że np padł sterownik. Dobrym przykładem jest wadliwa partia Dragonów (co niektórzy pewnie znają temat), ich producent w pełni się przyznaje do wady materiałowej i wymienia je na nowe (podobno już sprawne - poczekamy zobaczymy ). Owszem, użytkownicy samochodów z tymi częściami jadą na reklamację do warsztatu, ale warsztat wysyła je do producenta który wymienia je na własny koszt. Nawet jeśli klient pojedzie do innego warsztatu, to i tak dany produkt objęty jest gwarancją i podlega bezpłatnej naprawie lub wymianie.

Czarny82 pisze:Owszem, użytkownicy samochodów z tymi częściami jadą na reklamację do warsztatu

no właśnie, to dla warsztatu gwarantem jest producent - Ciebie jako klienta to strzyka.
Jedziesz do montażysty i reklamujesz - on Ci to zdemontuje ( może da coś zastępczego na czas reklamacji ).
To nie jest lampka nocna, którą sobie wyjmiesz z kontaktu i już.

Demontaż w zasadzie jakiegokolwiek komponentu instalacji LPG jest obarczony pewnym ryzykiem i trzeba wiedzieć co i jak można zdemontować aby to co pozostało nie stwarzało zagrożenia.

Struna pisze:tak, może być producent czy importer jeśli jest to napisane w gwarancji - w przypadku instalacji LPG gwarantem raczej zawsze jest zakład montujący, a nie producent komponentów.

Jeśli każdy zakład ma swoją kartę gwarancyjną i swoje zasady odnośnie gwarancji to może tak być każdy może być sobie gwarantem jeśli producent ucieka od odpowiedzialności a warsztatom to pasuje to czemu nie.

Ma "uniwersalną" książkę gwarancyjną zazwyczaj przychodzącą w kicie montażowym, którą wypełnia i sygnuje swoim zakładem.

Niektóre instalacje mają coś takiego jak ogólnopolską gwarancję ( takie coś ma np. STAG ) - wtedy można z taką instalacją udać się do autoryzowanego warsztatu STAG, ale to nie jest norma u każdego producenta.

Struna pisze:Ma "uniwersalną" książkę gwarancyjną zazwyczaj przychodzącą w kicie montażowym, którą wypełnia i sygnuje swoim zakładem.

Niektóre instalacje mają coś takiego jak ogólnopolską gwarancję ( takie coś ma np. STAG ) - wtedy można z taką instalacją udać się do autoryzowanego warsztatu STAG, ale to nie jest norma u każdego producenta.

Ale u szanującego się producenta to już standard. Dlatego innych należy omijać wielkim łukiem bo w razie czego pojawiają się przepychanki i winnego brak a klient jest kopany w cztery litery.
Co klientowi z gwarancji takiego warsztatu jak np Twój, skoro jutro możesz zawinąć manatki i szukaj wiatr w polu i dochodź swoich praw.

Każdy warsztat się może zawinąć jutro... tylko nie bardzo wiem jakie to ma znaczenie w tej kwestii.

Weź prosty przykład - masz te felerne Dragony i co ? Wyjmiesz sam ( jak umiesz ) i odeślesz do producenta, ok - pewnie wymienią.
Cała procedura potrwa zapewne nie mniej niż tydzień czasu i jak nie umiesz sobie auta ogarnąć do jazdy ze zdemontowanymi wtryskami gazu, to masz na czas tej procedury uziemione auto.
Jak umiesz, to po prostu jeździsz na benzynie.

A jak jedziesz do montażysty, to ten wyjmie Ci wtryski, może od razu dać nowe, bo te sobie odeśle do producenta i dostanie w zamian nowe, ale Ty masz je od kopa i jedziesz dalej bez kombinacji.
Oczywiście gazownik równie dobrze może je wyjąć i zostawić Cię bez wtrysków - tu akurat kwestia podejścia warsztatu, jego "klasy" itd. Ale czy wymieni od ręki, czy nie to Ty nie brudzisz sobie rączek.

No właśnie jest to zastanawiające chociażby z tego względu, że wcześniej tak nie było są to świeże zmiany z tego co mi wiadomo. Zarówno w Stagu jak i BRC była gwarancja producenta. Pytanie się nasuwa takie, czemu od tego Stag odchodzi ? Może mają ich zbyt dużo bo gazownicy nieumiejętnie je zakładają ?. Nie chciałbym, żeby to wyglądało tak, że jak coś będzie do porwaki to warsztat będzie od tego odchodzi, ponieważ On poniesie koszta, a nie producent.

A ja mam pytanie z innej beczki. Co w sytuacji, gdy coś się z instalacją zdarzy powiedzmy w trasie. I będzie to wina instalacji, a nie wadliwego montażu czy strojenia. W BRC jest coś takiego jak assistance. Jak na razie nigdy nie korzystałem, mam nadzieje że nie będę nigdy musiał. Nie wiem czy w Stagu coś takiego obowiązywało wcześniej czy nie.

Volfgang pisze:No właśnie jest to zastanawiające chociażby z tego względu, że wcześniej tak nie było są to świeże zmiany z tego co mi wiadomo. Zarówno w Stagu jak i BRC była gwarancja producenta. Pytanie się nasuwa takie, czemu od tego Stag odchodzi ? Może mają ich zbyt dużo bo gazownicy nieumiejętnie je zakładają ?. Nie chciałbym, żeby to wyglądało tak, że jak coś będzie do porwaki to warsztat będzie od tego odchodzi, ponieważ On poniesie koszta, a nie producent.

Ciekawi mnie czy zmiana gwaranta z producenta na warsztat dotyczy podejścia całego rynku do tej kwestii, czy tylko tych 2 wymienionych firm. Jak sprawa ma się z inni np. KME, Landi R, Lovato itd....

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem
Ja tam przyzwyczaiłem się, że daję dwa lata dla klienta. I albo dojdę od producenta albo przyjmuję na klatę.
(Paradox - biorę na klatę, a jestem w plecy....)

Mikaell pisze:Nie wiem
Ja tam przyzwyczaiłem się, że daję dwa lata dla klienta. I albo dojdę od producenta albo przyjmuję na klatę.
(Paradox - biorę na klatę, a jestem w plecy....)

No to świadczy wyłącznie b. dobrze o Tobie Mikaell
bdw
1. Miałeś przypadek, że faktycznie byłeś w plecy i producent się na Ciebie wypiął nie uznając gwarancji?
2. Co sądzisz o nowości KME Nevo Sky Direct dedykowanej ponoć do wszystkich benzyn z bezpośrednim wtryskiem paliwa?

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka