[850, 2,5 20V] czasy wtrysku

[BartekJ]

Witam,
Chciałbym się szanownego grona zapytać, jakie czasy wtrysku benzyny są w silniku, który podałem w tytule.
Szukam info nt różnych wtryskiwaczy do IV generacji gazu, i tego, jaka wartość impedacji będzie właściwa ze względu na szybkość działania wtrysków. Jednym słowem próbuję stworzyć instalację idealną...

[Aleksiasty]

Nie podam Ci wartości liczbowych, ale licz się z bardzo krótkimi, bo to MPI, czyli czas otwarcia jest pięciokrotnie krótszym, niż w pełnej sekwencji.
MagicJet będą odpowiednie, choć moja Biała Dama całkiem nieźle hula z Valtec , ale tymi ze zwiększonym skokiem, bo zwykłe kucają już przy 100PS.
Najlepsze byłyby Matrix'y, ale występuj ą w pogańskich ilościach na listwie, i instalacja dla pięciu cylindrów jest ekonomicznie całkowitym nieporozumieniem.
Może taka kombinacja:
HD322 - 160 Nlm x 2 cyl "High Power Engine"
HD544 - 160 Nlm x 4 cyl "High Power Engine"
Albo:
2 szt XJ533 - 100 Nlm x 3 cyl ...


Nie wiem, co masz na myśli pisząc o czwartej generacji, bo jeśli chcesz założyć wtrysk gazu w fazie ciekłej, to najpierw zasięgnij informacji u szamanów, którzy są w stanie przewidzieć relacje pomiędzy ceną LPG, a benzyną w najbliższej pięciolatce...

Jeśli pytasz o impedancję, to oczywiście, im mniejsza, tym szybciej pozwala otworzyć i zamknąć przepływ, ale wymaga sterownika, który musi zapewnić odpowiednio duży prąd do ich wysterowania.

Nie ma idealnego rozwiązania.
Każde jest kompromisem pomiędzy kosztem, a wydajnością, a do Ciebie należy wybór odpowiadającej Ci konfiguracji.

[BartekJ]

Zdecydowanie wtrysk gazu w stanie lotnym - nie stać mnie na aż tak drogie oszczędzanie, poprzez zakup LPI .
Jak widać po podpisie jeszcze szukam swojej niuni, ale od razu wyszedłem z założenia, że gaz będzie zakładany. Dotychczas na gazie escortem zjeździłem 250 tyś km i gdyby nie ruda to jeździłbym dalej. Zakładam również, że auto będzie u mnie ok 10 lat - ma nie zgnić i mnie wozić w miarę sprawnie i tanio, ot co.

Przeczytałem sporą część postów na forum, i wielu ludzi ma problemy z gazem. Różne przypadki na różnych centralkach i wtryskach.

Z tych informacji wynika, ze STAG 300 jest dość solidnym gaz-komputrem. Polski, z dostępem do oprogramowania i opinie gaziarzy też są przychylne.
Pozostają wtryski. Co do Magiców, to wychodzi, że to najlepsze rozwiązanie dla naszych silników. Chociaż...Czytając różne fora natknąłem się na parę nieprzychylnych opinii. Głównie o urywających się, zbyt cienkich przewodach zasilania wtrysków. Ponoć poprawił to czeski producent. Cena jest wyższa od Valteków, ale to nie jest problem - kwota rzędu 100 zł więcej.
Aleksiasty, masz skok powiększony do 0,8 mm, jak rozumiem. Czy to nie powoduje głośnego postukiwania tych wtrysków? I jak jest z ich awaryjnością?? Opinie na ich temat są lekko pół średnie z tendencją na nie...

Moja instalacja w escorcie to pierwsza generacja, nawet bez silnika krokowego na dolocie do miksera - mimo wtrysku wielopunktowego. Bezawaryjna, prosta jak konstrukcja cepa. Dlatego teraz jak ma być coś bardziej zelektronizowanego wolę się pięć razy spytać zanim coś kupię.

Nooo..i oprócz tego jeszcze trza będzie zakład jakiś solidny na Śląsku znaleźć, co mi to ładnie pozakłada. Ale to temat na osobną bajkę

[Aleksiasty]

Aleksiasty, masz skok powiększony do 0,8 mm, jak rozumiem. Czy to nie powoduje głośnego postukiwania tych wtrysków? I jak jest z ich awaryjnością??

Prawie 0,8mm, bo producent deklaruje 0,75., i stukają, ale niewiele głośniej, niż benzynowe.
Co do awaryjności, to gaz w moim autku był założony cztery lata temu, i wtryskiwacze do tej pory pracują jak należy. Jedynie reduktor (Zavoli Zeta S) niedawno odmówił posłuszeństwa po jakichś 60kkm. Ale w instalacji nie było filtra fazy ciekłej, co jest prawdopodobną przyczyną jego stosunkowo krótkiego bezawaryjnego działania.

Jedno, co mogę podpowiedzieć, to to, że do naszych silników z układem LH Jetronic 3.2 wystarczy sterownik dla czterech cylindrów, bo to fullgroup, i można spiąć wszystkie wtryski razem, szczególnie, że benzynowe fabrycznie tak są połączone. Przy 3-omowych wtryskiwaczach zarówno Stag300, jak i KME Diego poradzi sobie z tym bez najmniejszego kłopotu.

[BartekJ]

Jedno, co mogę podpowiedzieć, to to, że do naszych silników z układem LH Jetronic 3.2 wystarczy sterownik dla czterech cylindrów, bo to fullgroup, i można spiąć wszystkie wtryski razem, szczególnie, że benzynowe fabrycznie tak są połączone. Przy 3-omowych wtryskiwaczach zarówno Stag300, jak i KME Diego poradzi sobie z tym bez najmniejszego kłopotu.

Tzn wtryskiwacze gazowe, WSZYSTKIE PIĘĆ, mogą zostać połączone równolegle, jak to ma miejsce w przypadku benzynowych?? Wtedy będzie bardzo mała wartość impedancji dla takiego układu. Jak to się ma do obciążalności centralki? Czy może można, na zasadzie mostkowania, jak we wzmacniaczach głośnikowych, połączyć wyjścia sterujące wtryskami w centralce powodując ich większą wydajność prądową?
Oświeć mnie proszę, bo chociaż lajkonikiem totalnym nie jestem, to nie do końca wiem, jakie są możliwości komputera gazowego. Za to spragnionym wiedzy .

Osobiście myślałem o Stagu 300-6, i jedno wyjście pozostawione puste. Choć jeśli można inaczej to po co przepłacać..

[endi6]

instalacja idealna to: stag 300 , 2 listwy matrix hd544 najszybsze i najlepsze no i reduktor eg200kW , żeby ciśnienie trzymał

a mniej idealna to wtryski magic jet

Sam jestem w trakcie kompletowania gratów do zmiany swojej instalacji na "idealną" i wybieram pierwsza opcję. Czasy wtrysków są w granicach 2,3-2,7ms . Valteki czerwone są za wolne , będzie to jeździło ale jak krew z nosa . Wiem z autopsji. Najważniejsze jest żeby było czym podać gaz , i żeby co miało podać gaz. A i jeszcze jedno całą instalacja musi mieć przynajmniej 30% zapasu mocy silnika żeby nie była za bardzo wysilona, im większy zapas tym dłużej cieszymy się instacją.

[Aleksiasty]

Jak to się ma do obciążalności centralki?

STAG300 podobno może obsługiwać nawet 1-no omowe wtryskiwacze.
A KME 3-omowe.
Biorąc pod uwagę, że zamiast czterech, podłączymy pięć wtryskiwaczy, obciążenie wzrośnie jedynie o 25%, co MUSI mieścić się w granicach tolerancji zarówno wtryskiwaczy, jak i sterownika.
Wystarczy zewrzeć do kupy wszystkie wyjścia sterownika, i wszystkie "wtryskiwacze" gazowe.
Co do bezwładności elektrozaworów gazowych (teraz nazywam po imieniu te ustrojstwa dozujące medium o ciśnieniu ok 1 Bar), to LHJetronic doskonale radzi sobie z ich niedoskonałością, i na bieżąco koryguje zadany czas otwarcia.
Jako ciekawostkę dodam, że regulacja ciśnienia LPG na reduktorze nie robi na nim większego wrażenia, bo już po kilkunastu sekundach od zmiany ciśnienia z 0,8 Bar na 1,6 Bar zawartość tlenu w spalinach ustala się na odpowiednim poziomie.
A wskazania kalkulatora zużycia paliwa wracają do normy (10,2 trasa, i 15,0 miasto) po kilku godzinach od takiego zabiegu.
Te wskazania mają jedynie poglądowy charakter, bo jak bym nie cisnął, albo, ile razy bym nie wyrzucał na "N", to i tak na 50-ciu litrach LPG robię 310, no, czasami 330km...

[spacelord]

Jak widać po podpisie jeszcze szukam swojej niuni, ale od razu wyszedłem z założenia, że gaz będzie zakładany.

Ja bym na Twoim miejscu zrewidował założenia.
Przy obecnej cenie gazu i Pb95 ta impreza średnio się opłaca. W Poznaniu LPG 2,13, Pb95 3,53.

W moim przypadku jest tak - spalanie Pb95 ok 9 litrow, LPG ok 11 litrów co daje około 6,00 pln oszczędności na 100 km.

Na dzień dzisiejszy, jak dla mnie, sens ekonomiczny jest zerowy. Zostaje tylko ekologia.

[maraga]

a na AUCHAN B-B dzis gaz był po 1.99 pln

[BartekJ]

To fakt, trochę mnie zastanawia zasadność montowania gazu przy OBECNYCH cenach paliw. Natomiast zakładam posiadanie furki co najmniej pięć lat, jeśli nie dłużej, więc traktuję to jako inwestycję na dłuższy okres czasu. Ceny skaczą w nieprzewidywalny sposób, ale pewnie wyrównamy do poziomu zachodniego. Np Niemcy gaz 0,57 jurka = circa 2,20 zł, Pb 95 1,22=circa 4.60 zł.
Dla odmiany Słowacja gaz ok 2,50 zł, Pb ok 4,70 zł.
Dane z połowy listopada tego roku.
Chyba że nasz rząd faktycznie coś głupiego z akcyzą zrobi - swoją drogą tą akcyzą straszą od 8 lat co najmniej, czyli tyle ile czasu mam gaz w obecnym aucie. I dlatego jestem skłonny zaryzykować.
Sorki za OT,ale jakoś się chcę umocnić w wierze i słusznej decyzji..

Aleksiasty, ściągnąłem instrukcję montażu Staga, więc za godzinę będę o niebo mądrzejszy i, kto wie, może sobie sam założę...A co...

[kwaku85]

Zakładanie że paliwo w naszym wspaniałym kraju utrzyma się na poziomie "rozsądnym" jest co najmniej nie stosowne i gwarancję mogę Wam dać, że niedługo wszystko wróci do "normy". Co by nie było- gaz zawsze będzie tańszy od benzyny, a u nas na ojczyźnie, z reguły kosztuje połowę z PB. Matrixy- no cóż, wtryskiwacze o dobrych parametrach, lecz nieco mało wydajne i... cholernie drogie. Magici są w porządku i przynajmniej można kupić 2 listwy po 3 wtryskiwacze. Na matrixach nie ma takiej mozliwości, a kupowanie 2x4 przy cenach martixów to uważam lekka przesada. Lepiej już chyba MEDy kupić. Szczególnie jeśli wziąć "czystość" naszego gazu (jeśli takie pojęcie w ogóle istnieje) i wrażliwość Martixów.

[maraga]

i tak na 50-ciu litrach LPG robię 310, no, czasami 330km...

troche dużo jak dla mnie
ja miałem przy IIgen ~350 miasto 47l gazu butla
a teraz mam 400 ---- 50 km więcej
jak się okazało elektrozawór gazu ten z filtrem fazy ciekłej lekko popuszczał zużyta spręzyna po wymianie owej sprężyny 50 km dalej=taniej podejżewam że parownik także kończy swą drogę na tym świecie
po zgaszeniu silnika zchodzi z niego gaz aż do elektrozaworu
po konsultacjach gazownika (telefonicznych jeszce przed wizytą)
1. parownik umarł śmiercią naturalną
2. instalacja wymaga regulacji przejechane 15-20kkm

jeszcze nie byłem u gaziarza