Z tego powodu też mnie walec korci. Od zawsze jeździłem pięciodrzwiówkami i do bagażnika się sięgało, a nie nurkowało w nim. Teraz nie ma lekko. Raz byłem w jasnych spodniach (nie mogłem oprzeć się o zderzak), a musiałem sięgnąć głęboko po jakiś drobiazg. I po prostu wlazłem do bagażnika, bo to i tak było szybciej niż składać pół siedzenia i sięgać od środka.piker 1 pisze: A przynajmniej po pierdoły nie musisz nurkować do tyłu;)
Żeby nie było offtopu:
Lepiej fizycznie przymierz przed zakupem, bo pomiar takich "dziwnych" kształtów niesie spore ryzyko błędu.darud pisze:Po dokładnym pomierzeniu wyszło mi ze jest 5mm zapasu .