Forum Volvo

Podobno są takie sprężarki, które można podłączyć do domowej instalacji i tankować auto na CNG. Czy ktoś ma doświadczenie z użytkowaniem podobnego urządzenia?

Pejsek, z 11 kg butli propan-butan też można przepompować do auta z LPG. Ci co mają takie doświadczenia siedzą (za omijanie akcyzy) lub wylecieli w powietrze.

Pozdrawiam,
Artur.

da78 pisze:z 11 kg butli propan-butan też można przepompować do auta z LPG

Tylko po co? Gaz na stacji po ok. 2 zl. Butla 11 kosztuje ok 40zl. W butle wchodzi ok 20 l gazu, wiec cena raczej sie zrownuje. Jesli przyjac, ze gaz do samochodu jest pompowany pod cisnieniem a przelewany z butli nie, to moze sie okazac, ze bedziemy w stanie przelac nie wiecej niz np. polowe butli. Kwestie bezpieczenstwa i legalnosci tego rozwiazania oczywiscie pomijam.

Znalazlem jeszcze taki artykul na temat domowej instalacji CNG: http://finanse.wp.pl/POD,2,wid,8074719,wiadomosc.html
Ceny mogly sie troche zmienic, ale nadal wydaje mi sie to malo oplacalne.

Zyniu, to nie chodzi o oplacalnosc. To idzie calkiem inaczej.
Ile widziales stacji tankujacych CNG? W calym Poznaniu na przyklad jest zdaje sie jedna albo dwie. W takiej sytuacji chyba sensownie jest miec mozliwosc zatankowania fury u siebie w domu, jesli masz w domu gaz ziemny.
To nie sa zadne rzezby i udzadzenia gwarantujace wysadzenie domu w powietrze ewentualnie wsadzenie siebie za kratki

spacelord pisze:Zyniu, to nie chodzi o oplacalnosc. To idzie calkiem inaczej.
Ile widziales stacji tankujacych CNG?

A o co chodzi? Gaz montuje sie w samochodzie po to, aby jezdzic taniej. Jesli zalozysz instalacje do samochodu za 8tys., do tego sprezarke w domu za 10tys. to ile musisz przejezdzic, zeby Ci sie koszt zwrocil? Nawet zakladajac, ze masz juz samochod z zalozona instalacja CNG, to i tak koszt sprezarki bedzie malo oplacalny.

No wiesz, zakladajac ze kupujesz sobie Volvo bi-fuel, instalacje masz i nic cie to nie kosztuje. Kupujesz za 10k pln sprezarke do tankowania paliwa kosztujacego polowe ceny LPG. Jesli duzo jezdzisz, bedziesz miec samochod przez kilka lat, nastepny tez kupisz z CNG to sie oplaca z ktorej strony nie spojrzec.
Zapominasz o jednej rzeczy, wartej kazdych pieniedzy - wchodzisz w samych gaciach do garazu, podlaczas sprezarke i rano masz zatankowany samochod. Bez kolejek pod dystrybutorem, bez pani wciskajacej napoj energetyczny w promocji, bez placenia za programy lojalnosciowe etc.

Spojrz na to z jeszcze jednej strony. Ogrzewanie domu gazem ziemnym kosztuje ca 600 PLN miesiecznie. Zakladajac ze teraz mamy cieple zimy i sie zaoszczedza mase pieniedzy na ogrzewaniu, furaczem jezdzisz za darmo

Ja bym na to poszedl.

Dolicz jeszcze do tego koszt prądu, który zeżre sprężarka.

z tego co słyszałem PGNiG zwraca ponad połowę kosztów instalacji CNG ale tylko słyszałem

zyniu pisze:Dolicz jeszcze do tego koszt prądu, który zeżre sprężarka.

Bez przesady.
A pompa od centralnego ogrzewania na przyklad to pradu nie ciagnie? A suszarka do wlosow? Slynna Farelka? Lodowka? Mikrofala?
A KOMP DO PISANIA POSTOW NA FORUM?

Przy dwóch autach w domu taka sprężarka może się szybciej zwrócić.
Wygoda jest bezsporna, w Poznaniu jest tylko jedna stacja przy ul. Głogowskiej - dla mnie drugi koniec miasta.
Jestem ciekaw po ilu kkm taka instalacja się zwróci.
Tomek

Problem z tym że w świetle obowiązującego prawa wszystko co wlewacie do baku swych aut powinno być obciążone podatkiem akcyzowym.Niska w porównaniu z LPG cena CNG wynika stąd że z uwagi na marginalny (jeszcze) zakres stosowania instalacji CNG nie zostało ono obłożone akcyzą.Kiedy się upowszechni zaraz fiskus wyciągnie łapy po swoje i nie będzie już tak opłacalne jak do tej pory.A na domową sprężarkę CNG z pewnością założono by zaplombowany liczniczek a akcyzę doliczono by wg wskazań owego liczniczka do comiesięcznego rachunku za gaz.I miło by raczej niektórym ( liczącym na oszczędności) nie było.

Pozdrawiam

siinski-trochę czarnowidzący

zanim coś nasi kochani posłowie zdołają unormować przepisami to dłuuuuuuuuuga droga bardzo

jeśli chodzi o szukanie sposobów by wziąść od nas troche kasy to im to szybko idzie
gorzej z obniżkami

m.c.2 pisze:zanim coś nasi kochani posłowie zdołają unormować przepisami to dłuuuuuuuuuga droga bardzo

Tyle że stawki akcyzy i wyroby nią obłożone to nie domena posłów tylko ministra finansów który nakłada ją mocą rozporządzeń.A wydawanie ich idzie mu nader szybko.
Pozdrówki

Akcyza na CNG miała wejść już od stycznia tego roku (blisko 700 zł za m3) ale "chwilowo" jeszcze nie weszła. To kwestia czasu. Myślę, że niektórych polityków boli to, że jeżdżą na ON czy Pb za 5 zł a ktoś może za 2,20 zł na LPG (też ma wzrosnąć akcyza) czy za mniej niż 2 zł na CNG.

Pozdrawiam,
Artur.

o wzroście akcyzy na LPG mówi się od jakichś 2-3 lat

siinski, a co z dziurami typu jeżdżenie na oleju z biedronki?
to nie jest w żaden sposób unormowane - a co nie jest zabronione jest w końcu legalne

Jest to unormowane bowiem w świetle przepisów wszystko co wlewa się do baku powinno by obciązona podatkiem akcyzowym.Lejąc olej z Biedronki popełniasz dokładnie takie samo wykroczenie jak jeżdżąc na opale.Tyle że OO jest barwiony co pozwala policji,ITD i celnikom w razie kontroli łatwo to wykryc ( chociaż nie słyszałem aby kiedykolweik w PL kontrolowano autko osobowe ).Olej z biedronki jak i z innych źródeł nie jest barwiony ale spalając się dośc charakterystycznie pachnie co może naprowadzic kontrolującego na trop.Z dwojga złego lepiej już jeździc na opale.W razie czego kara za to ( o ile nie prowadzisz działalności ) to mandat do 500 zł co przy obecnych cenach 3,40 OO/4,70 ON zwróci się po 36o litrach.Można też pujśc po bandzie i zgłosic w Urzędzie Celnym chęc zapłacenia akcyzy za np.100 litrów OO który otrzymałeś od znajomego w prezencie.Płacisz akcyzę i otrzymujesz kwitek który przy jakielkolwiek kontroli zakończonej ujawnieniem faktu jeżdżenia na OO pokazujesz kontrolującym odmawiając przyjęcia mandatu.W razie skierowania przez nich sprawy do sądu ( bo nie przyjołeś mandatu) także w sądzie pokazujesz ów papier potwierdzający zapłatę akcyzy i chocby był on sprzed dwóch lat to musi byc on uwzględniony bowiem to ty decydujesz kiedy chcesz wlac do baku swój OO z opłaconą akcyzą .A porównując jazdę na OO i oleju z biedronki napewno Twój silnik będzie bardziej zdrowy po jeździe na tym pierwszym.
Pozdrawiam

O takim rozwiązaniu nie słyszałem.
Czas zacząć lać opał
Legalnie znaczy

biernik, tylko nie wiem jak Twoja Navarka to zniesie.Generalnie OO jest bezpiecznym paliwem dla diesli starszej generacji zasilanych pompą wtryskową.Natomiast bardzo odmienne zdania są w kwestii lania go do aut z układem zasilającym typu commonrail (CR) lub na pompowtryskach (PD)przeglądając fora internetowe w rzeczonym temacie znajdziesz opinie osób które mając silniki zasilane CR lub PD leją OO i twierdzą że wszystko jest OK i nic się nie dzieje jak i opinie że układy te ulegają awarii po jeździe na OO.Ponieważ koszt naprawy owych układów jest wielokrotnie wyższy niż koszt naprawy 8-10 letniego diesla pędzonego pompą rotacyjną musisz sobie sam odpowiedziec czy to ryzyko się opłaci.Niemniej powszechna jest opinia że lepszy pewny OO niż ropka kupiona "okazyjnie" bądź zatankowana na podrzędnej stacyjce która może okazac się odbarwionym za pomocą kwasu solnego opałem o ciężkim do stwierdzenia ( bez dokładnych i kosztownych badań ) składzie chemicznym.
Pozdrówki

Wróćmy do CNG.
To gdzie można kupić tą sprężarkę?

siinski pisze:Olej z biedronki jak i z innych źródeł nie jest barwiony ale spalając się dośc charakterystycznie pachnie co może naprowadzic kontrolującego na trop.

jaki trop?
to że ktoś coś wywąchał to wiesz...
ani policja ani itd nie mają sprzętu do wykrywania oleju rzepakowego

Pejsek pisze:Wróćmy do CNG.
To gdzie można kupić tą sprężarkę?

Poszukaj w googlach.Hasło sprężarki CNG i wszystko na temat.
Jeżeli jednsk sądzisz że przerobisz instalkę LPG na CNG to zapomnij.Sa to zupełnie dwie różne instalacje kompletnie nie kompatybilne ze sobą.Instalacja CNG (nowa) to koszt ok 8-9 tyś zł na dodatek nie ma jednej butli tylko kilka połączonych ze sobą.Mogłoby Ci bagażnika w Volvince nie starczyc aby miec sensowny zasięg.
Pozdro.

[ Dodano: 2008-06-07, 14:54 ]

m.c.2 pisze:

siinski pisze:Olej z biedronki jak i z innych źródeł nie jest barwiony ale spalając się dośc charakterystycznie pachnie co może naprowadzic kontrolującego na trop.

jaki trop?
to że ktoś coś wywąchał to wiesz...
ani policja ani itd nie mają sprzętu do wykrywania oleju rzepakowego

Na miejscu kontroli czyli na trasie na pewno nie,ale mają możliwośc i obowiązek w razie podejrzeń pobrac próbkę i zbadac ją w specjalistycznym labolatorium gdzie na pewno odróżnią "kujawski z pierwszego tłoczenia" od ON a dalej konsekwencje te same jak w przypadku jazdy na OO choc może nieco rozciągnięte w czasie.Nie wspominając że olej "z Biedronki jest bardzo kłopotliwym paliwem ze względu na swoje zmienne w zależności od temperatury otoczenia właściwiości i nadaje się raczej do baaaardzo starych diesli.
Pozdrówki

Jeżeli jednsk sądzisz że przerobisz instalkę LPG na CNG to zapomnij.

Siinski - skąd wpadłeś na to że chcę LPG przerobić na CNG ???
O Googlach wiem - dzięki za pomoc. ale "pomógł" nie będzie.
Nadal czekam na kogoś kto może coś wiedzieć więcej na temat stacji CNG.
Pozdrawiam

siinski, nie wiem skąd masz informacje nt. instalek cng
bo do osobówki ceny zaczynają się od 3,5 tysia no chyba że chcesz mieć 5 zbiorników

Pejsek, tu masz wykaz stacji (pewnie doszły nowe jeszcze, ale nie znalazłem nic aktualniejszego)

http://www.infogaz.pl/modules.php?name= ... le&sid=994

a tu rochę o budowie instalacji

http://www.czakram.pl/cng.php

i poglądowe ceny instalek

http://www.gaz-tech.pl/cannikcng.htm

[quote="m.c.2"]siinski, nie wiem skąd masz informacje nt. instalek cng
bo do osobówki ceny zaczynają się od 3,5 tysia no chyba że chcesz mieć 5 zbiorników.

Informację o cenie instalek mam z jednej z gazet ( chyba van-ekstra) gdzie opisywane były instalki CNG i auta seat toledo jeżdżące w jednej warszawskiej korporacji taksówkowej tylko na CNG.I istotnie tak jak piszesz problem jest w zbiornikach.W tych od instalacji CNG panuje dużo wyższe ciśnienie dlatego mają one mniejsze pojemności niż LPG i dużo solidniejszą budowę.Ponieważ czytałem to już jakiś czas temu mogę się mylić ale wydaje mi się że do typowego zbiornika wchodziło ok 10-12 kg CNG co wystarczało na ok 150 km jazdy.Powoduje to że chcąc mieć jako taki zasięg na CNG w typowej instalacji znajdują się co najmniej trzy zbiorniki ale czasem też cztery czy pięć.I to rzutuje na cenę instalacji.
Pozdrawiam