BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
- Nicram
- Przyjaciele
- Posty: 2148
- Rejestracja: 2007-02-18, 00:19
- VOLVO: V50
- Silnik: 2.0 D
- KW/KM/NM: 100/136/320
- Rok: 2008
- Był na spocie: 40
- Przebieg: 106000
- Lokalizacja: Wrocław
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Sal, agaj666, ja też wróciłem do ON, zauważalne więcej paliwa w baku przy podobnym przebiegu
Marcin V50
- Biernik
- VIP
- Posty: 3793
- Rejestracja: 2006-01-11, 08:17
- VOLVO: XC70
- Silnik: 2.5 T
- KW/KM/NM: ----/210/----
- Rok: 2004
- Był na spocie: 20
- Średnie spalanie: nie wiem
- Przebieg: 103000
- Lokalizacja: sosnowiec
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
A ja uważam, że pisanie że bio jest beee wynika tylko z niewiedzy ludzi. Jest to najnormalniejsze paliwo, minimalnie większe spalanie może być, ale poza tym żadnych innych skutków ubocznych. Podobno silnik diesla wymyślono z myślą o pracy na zwykłym oleju
Urojenie jednej osoby to choroba psychiczna, Urojenie wielu to Religia
-
- Przyjaciele
- Posty: 712
- Rejestracja: 2007-03-29, 20:59
- VOLVO: Lancia Delta / Alfa Romeo MiTo
- Silnik: 1.4 turbo multiair / 1,4 multiair
- KW/KM/NM: 170KM / 105KM
- Rok: 2011
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Świnoujście
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Bezdomny Biernik, nie zapominaj że z bio paliwem mogą być juz dość spore problemy przy ujemnych temperaturach oraz na to że paliwo to chłonie dość szybko i więcej wilgoci z powietrza .
eska
-
- VO
- Posty: 227
- Rejestracja: 2010-03-08, 03:11
- VOLVO: V70
- Silnik: 2,5 TDI D5252T
- KW/KM/NM: 103/140
- Rok: 1998
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 7,7
- Przebieg: 333
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Tak, nie posiadam wiedzy na temat wytwarzania itp. paliwa BIO.Bezdomny Biernik pisze:A ja uważam, że pisanie że bio jest beee wynika tylko z niewiedzy ludzi.
Jedyną wiedzę jaką posiadam to własne doświadczenie:
Musiałem jechać Peugeotem Boxerem 2.5D do W-wy ze śląska. Auto to rozpędza się do prędkości 130 km/h i jest w miarę zrywne. Po zatankowaniu bio na Bliskiej na początku jechał jeszcze normalnie, po jakiś 30 kilometrach zaczął przerywać i kopcić. Prędkość maksymalna zmalała do 90 km/h. Przy tej prędkości strasznie pyrkał i puszczał niebieskie bąki. Jakoś dojechałem do w-wy i załadowałem auto. Z powrotem zaczęła się masakra. Prędkość maksymalna spadła do 70km/h na prostej, pod górkę musiałem redukować czasem nawet do 2 biegu i prędkość wahała się w granicach 30. W końcu przy większej górce auto całkiem się zamuliło i zgasło. Musiałem podpompować trochę pompką paliwa i dopiero po chwili jechać dalej. Dlatego nie jestem za bio paliwem..
-
- V
- Posty: 78
- Rejestracja: 2009-11-26, 15:35
- VOLVO: S70
- Silnik: D5252t
- KW/KM/NM: moc ok 170 KM
- Rok: 2000
- Był na spocie: 5
- Przebieg: 331000
- Lokalizacja: W-wa
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
A ja dodam od siebie, że mam ponad 3-letnie doświadczenie w bio. Jeździłem zarówno łosiem jak i innym samochodem (nie powiem jakim, bo wstyd się przyznać do omegi 2,5 td ). Przejeździłem na tym paliwie pewnie z 70 000 km. lejąc zarówno bio na stacjach takich jak Bliska, jak i latem lejąc olej rzepakowy zakupiony w Biedronce. (ok 3 lata tamu była to bardzo korzystna cena w stosunku do ceny ropy na stacjach )
Moje spostrzeżenia :
1. zapach - jest inny, ale czy gorszy? niech każdy sam sobie odpowie czy woli wąchać "rasowego" diesla, czy nieco "ekologicznego smrodu" z rzepaku
2. po zatankowaniu bio samochód jest nieco cichszy
3. spalanie - różnica zauważalna tylko w zimie i wcale nie aż taka duża
4. jakieś tracenie mocy?? dla mnie to bajka, nie zawiodłem się nigdy, choć trasy robiłem nie po 300 km
5. nie wiem co ile się wymienia filtr paliwa, ale ja przy bio wymieniam co drugą wymianę oleju
6. ogólnie jestem za biopaliwami.
7. nie wiem jak bio sprawdza się przy pompowtryskiwaczach, nie miałem przyjemności tego sprawdzić. Nie wiem tez czy ma jakiś wpływ na filtr cząsteczek stałych. Może w nowszych rozwiązaniach skutki uboczne mogą być?
PS
Golcu, zarówno Ty, jak i ja, i wielu innych jesteśmy w tym dobrym położeniu, że mamy w swoich osiołkach świetne silniki, które spalą nie tylko olej z frytek, ale i jak się trafi to i frytkę przepalą
Natomiast co do kosztów: różnica np 50 gr na litrze daj nam oszczędność 3500 zł po 100 000 km. Czy to warto? No cóż, nie jest to aż tak kusząca propozycja żeby dać się zabić za nią :d
Tak to wygląda z mojego doświadczenia, ale i tak każdemu polecam żeby sam sprawdził jak kogoś korci.
Moje spostrzeżenia :
1. zapach - jest inny, ale czy gorszy? niech każdy sam sobie odpowie czy woli wąchać "rasowego" diesla, czy nieco "ekologicznego smrodu" z rzepaku
2. po zatankowaniu bio samochód jest nieco cichszy
3. spalanie - różnica zauważalna tylko w zimie i wcale nie aż taka duża
4. jakieś tracenie mocy?? dla mnie to bajka, nie zawiodłem się nigdy, choć trasy robiłem nie po 300 km
5. nie wiem co ile się wymienia filtr paliwa, ale ja przy bio wymieniam co drugą wymianę oleju
6. ogólnie jestem za biopaliwami.
7. nie wiem jak bio sprawdza się przy pompowtryskiwaczach, nie miałem przyjemności tego sprawdzić. Nie wiem tez czy ma jakiś wpływ na filtr cząsteczek stałych. Może w nowszych rozwiązaniach skutki uboczne mogą być?
PS
Golcu, zarówno Ty, jak i ja, i wielu innych jesteśmy w tym dobrym położeniu, że mamy w swoich osiołkach świetne silniki, które spalą nie tylko olej z frytek, ale i jak się trafi to i frytkę przepalą
Natomiast co do kosztów: różnica np 50 gr na litrze daj nam oszczędność 3500 zł po 100 000 km. Czy to warto? No cóż, nie jest to aż tak kusząca propozycja żeby dać się zabić za nią :d
Tak to wygląda z mojego doświadczenia, ale i tak każdemu polecam żeby sam sprawdził jak kogoś korci.
- Biernik
- VIP
- Posty: 3793
- Rejestracja: 2006-01-11, 08:17
- VOLVO: XC70
- Silnik: 2.5 T
- KW/KM/NM: ----/210/----
- Rok: 2004
- Był na spocie: 20
- Średnie spalanie: nie wiem
- Przebieg: 103000
- Lokalizacja: sosnowiec
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Golcu, a nie pomyślałeś o czystym zbiegu okoliczności ??
Ja do swojego v , już pisałem to wcześniej lałem różne wynalazki i nigdy nie zawiódł.
Nawet na pompowtryskach troche tym jeździłem.
Ja do swojego v , już pisałem to wcześniej lałem różne wynalazki i nigdy nie zawiódł.
Nawet na pompowtryskach troche tym jeździłem.
Urojenie jednej osoby to choroba psychiczna, Urojenie wielu to Religia
-
- VO
- Posty: 227
- Rejestracja: 2010-03-08, 03:11
- VOLVO: V70
- Silnik: 2,5 TDI D5252T
- KW/KM/NM: 103/140
- Rok: 1998
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 7,7
- Przebieg: 333
- Lokalizacja: Mikołów
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Łooo, te silniki to nawet na oleju z transformatorów ponoć mogą jeździć i nie tylko .. tylko tutaj jest parę innych kwestii.. Zdania co do paliwa bio są mocno podzielone i ciężko tutaj zdobyć twarde argumenty..karter27 pisze:Golcu, zarówno Ty, jak i ja, i wielu innych jesteśmy w tym dobrym położeniu, że mamy w swoich osiołkach świetne silniki, które spalą nie tylko olej z frytek, ale i jak się trafi to i frytkę przepalą
Natomiast co do kosztów: różnica np 50 gr na litrze daj nam oszczędność 3500 zł po 100 000 km. Czy to warto? No cóż, nie jest to aż tak kusząca propozycja żeby dać się zabić za nią :d
1) Różnica w spalaniu:
Jedni twierdzą, że przy BIO spalanie wzrasta, drudzy że nie. Można zatankować BIO do pełna i sprawdzić spalanie przy kilku tankowaniach. Tylko pojawia się problem, przecież nie jeździmy zawsze tą samą trasą w tych samych warunkach atmosferycznych. Ja można powiedzieć, że jeżdżę podobnie, a spalanie potrafi różnić się względem poprzedniego tankowania nawet o litr przy tym samym, zwykłym oleju napędowym lanym z tego samego dystrybutora. Dlatego może zdania są podzielone. Jeżeli spala tyle samo, to ok- oszczędność przemawia za BIO. Jeżeli jednak spala więcej, to te 50 gr. na litrze straci się przez większe spalanie.
2) Wpływ paliwa BIO na pompę wtryskową:
Spotkałem się z opinią, że w olejach BIO występują związki które agresywnie działają na elementy uszczelnienia pompy wtryskowej. Zakładając, że po zaoszczędzeniu tych 3500 zł na 100 tyś km pompa wtryskowa się rozszczelni i przestanie dawać odpowiednie ciśnienie. Koszt pompy waha się w granicach tych 3500 zł, regeneracja ponoć już za 2000 jest dostępna. Wtedy mamy dodatkowy wydatek i kombinacje z autem. Tylko jak sprawdzić czy BIO szkodzi pompie? Można obserwować, czy coś złego się z nią nie dzieje po zatankowaniu, jednak na pewno nic nie stanie się po jednym, dziesięciu czy trzydziestu tankowaniach tego oleju. Efekty mogą się pojawić np. po setnym tankowaniu. Jak już się pojawią, to czy faktycznie BIO miało na to wpływ. Może pompa była już na tyle zużyta, że przy zwykłym oleju napędowym również by padła?
Ten drugi problem można jeszcze obrócić w zaletę. Jeżeli pompę trzeba tak czy tak wymienić, to po 100 tyś jazdy na BIO, zaoszczędzimy na takową nową
Też o tym myślałem, nawet powiem więcej: W aucie o którym pisałem dawno nie był zmieniany filtr paliwa. Zwykła ropa mogła normalnie przez niego przepływać, a BIO z racji większej gęstości mogło mieć już z tym problemy. Trzeba by tu też więcej testów porobić. W każdym razie na ON auto jeździło, na BIO przestało, a po zatankowaniu ON jeździło dalej. Zbieg okoliczności - możliwe. Możliwe również, że na stacji było złe paliwo. Tego się już nie dowiemy.Bezdomny Biernik pisze:Golcu, a nie pomyślałeś o czystym zbiegu okoliczności ??
Tak czy inaczej problem nie jest łatwy i można dyskutować na temat opłacalności BIO godzinami. Ja nie jestem jakimś tam przeciwnikiem i nie mam zamiaru nikomu odradzać tego rodzaju paliwa. Niemniej jednak zwolennikiem też nie jestem. Znalazłem temat z którym mam coś wspólnego i po prostu się neutralnie wypowiedziałem
- Nicram
- Przyjaciele
- Posty: 2148
- Rejestracja: 2007-02-18, 00:19
- VOLVO: V50
- Silnik: 2.0 D
- KW/KM/NM: 100/136/320
- Rok: 2008
- Był na spocie: 40
- Przebieg: 106000
- Lokalizacja: Wrocław
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
u mnie spalanie wzrosłoGolcu pisze:Jedni twierdzą, że przy BIO spalanie wzrasta, drudzy że nie
Jeszcze jedna uwaga jak ktoś pisał BIO zamarza - jest to prawda, byłem na stacji gdzie sprzedawany jest BIO 100 (czy coś takiego), wcześniej tylko tankowałem BIO na Bliskiej - zapytałem się gościa czy ten BIO 100 jest to też do diesli, facet potwierdził ale powiedział, że nie sprzedają bo im zamarzł
Marcin V50
- Remo Z.
- Przyjaciele
- Posty: 1326
- Rejestracja: 2007-12-03, 15:51
- Imię: Remo
- VOLVO: S 70
- Silnik: 2.5 TDI
- KW/KM/NM: Do sprawdzenia :)
- Rok: 1998
- Był na spocie: 4
- Średnie spalanie: 5 trasa / 9 miasto
- Przebieg: 400
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Jak ma BIO mniejszą wartość energetyczną a ma bo tak twierdzi jego producent (Orlen). LPG też ma niższą wartość energetyczną i też spalanie jest ciut większe, ale przy relacji cen LPG/95 jest do zaniedbania. Wartość energetyczna ON jest zawrta w pewnych widełkach - można zatankować coś dobrego i niekoniecznie dobrego. Na stronie Orlenu są karty charakterystyki i można sobie przeliczyć, co jest obarczone mniejszym błędem niż subiektywne opinie kierowcówGolcu pisze:Jedni twierdzą, że przy BIO spalanie wzrasta, drudzy że nie.
To dotyczy starszych produkcji, kiedy stosowano uszczelnienia z plastyfikatorami typu ftalanów, obecnie (czyli od jakiś 15 lat) do wszystkiego co ma kontakt z paliwami stosuje się plastyfikatory polimerowe - nie wymywane z uszczelnień - ale przy naprawie/regeneracji już nie wiadamo czym się naprawia. W instrukcji V jest napisane, że można na BIO jeździć.Golcu pisze:Spotkałem się z opinią, że w olejach BIO występują związki które agresywnie działają na elementy uszczelnienia pompy wtryskowej.
Temat biopaliw za jakiś rok, dwa raczej nie będzie aktualny. Biopaliwo jest droższe w produkcji niż zwykły ON a niższa cena jest skutkiem obniżonej akcyzy - a kryzys robi swoje. Prawdopodobnie pozostanie jedynie 5 % dodatek biodiesla do ON (wymuszony przez UE).
-
- Przyjaciele
- Posty: 6126
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi
- Silnik: B230FK/M90
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 451000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Ciekawe jak w D24TIC - ja mam egzemplarz właśnie sprzed 15 lat powiedzmy. Ostatnio na stacji widziałem, że BIO dużo tańsze, bo cena była jakoś koło 4,10 a ON coś koło 4,70.Remo Z. pisze:Golcu napisał/a:
Spotkałem się z opinią, że w olejach BIO występują związki które agresywnie działają na elementy uszczelnienia pompy wtryskowej.
To dotyczy starszych produkcji, kiedy stosowano uszczelnienia z plastyfikatorami typu ftalanów, obecnie (czyli od jakiś 15 lat) do wszystkiego co ma kontakt z paliwami stosuje się plastyfikatory polimerowe - nie wymywane z uszczelnień - ale przy naprawie/regeneracji już nie wiadamo czym się naprawia. W instrukcji V jest napisane, że można na BIO jeździć.
No i zastanawiam się, czy BIO jest dobry do tankowania zimą. Ale rozumiem, że skoro sprzedają na stacji, to nie robi się z tego na mrozie galareta.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- Mateo
- VOLV
- Posty: 544
- Rejestracja: 2007-02-15, 09:19
- Imię: Mateusz
- VOLVO: 945 i V70
- Silnik: D24TiC ZF 4HP22, D5252T
- KW/KM/NM: 122KM, 140KM
- Rok: 1995
- Był na spocie: 1
- Przebieg: 475
- Lokalizacja: ok.Hrubieszowa
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
będzie chodził nawet na zwykłym oleju rzepakowym ( z "Biedronki" ) z tym, że tak jak piszesz przy niskich temperaturach będzie problem z odpaleniem. Co do BIO to jakoś w okresie zimowym na czystym BIO nie jeździłem więc nie wiem...mój ojciec do D24TiC przy mrozach ok.-20st. Celsjusza dolewa do paliwa benzyny (1l benzyny na 10l ropy (OO ))Iwan pisze:Ciekawe jak w D24TIC
- Remo Z.
- Przyjaciele
- Posty: 1326
- Rejestracja: 2007-12-03, 15:51
- Imię: Remo
- VOLVO: S 70
- Silnik: 2.5 TDI
- KW/KM/NM: Do sprawdzenia :)
- Rok: 1998
- Był na spocie: 4
- Średnie spalanie: 5 trasa / 9 miasto
- Przebieg: 400
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Iwan, muszisz sprawdzić w instrukcji.Iwan pisze:Ciekawe jak w D24TIC - ja mam egzemplarz właśnie sprzed 15 lat powiedzmy
Takie numery to 5 lat temu się opłacały teraz raczej nieMateo pisze:będzie chodził nawet na zwykłym oleju rzepakowym ( z "Biedronki" )
-
- Przyjaciele
- Posty: 6126
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi
- Silnik: B230FK/M90
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 451000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Ja nie dolewam, przeca to diesel i normalnie chodzi na czystym ON.Mateo pisze:mój ojciec do D24TiC przy mrozach ok.-20st. Celsjusza dolewa do paliwa benzyny (1l benzyny na 10l ropy
No nic, nie tankuję BIO do wiosny, zobaczymy jaka będzie relacja cenowa.
Jeśli chodzi o samo "paliwo" dziś w Tesco widziałem olej roślinny w bańkach 3 litrowych za 10,99, więc niecałe 4 zł/l.Remo Z. pisze:Mateo napisał/a:
będzie chodził nawet na zwykłym oleju rzepakowym ( z "Biedronki" )
Takie numery to 5 lat temu się opłacały teraz raczej nie
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- Grzesiek80
- VO
- Posty: 231
- Rejestracja: 2007-05-25, 11:20
- VOLVO: S60R
- Silnik: 2,5 T
- KW/KM/NM: 322 KM, 455 NM
- Rok: 2004
- Był na spocie: 1
- Średnie spalanie: 14
- Przebieg: 160000
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Nie będzię już problemu czy jeździć na BIOESTRACH
Z bardzo dużym prawdopodobieństwem powiem wam że od 1 maja wzrośnie akcyza na B100 (czyli nasze BIO) z 10 zł na metrze do 1048 na metrze, czyli do takiej jaką ma zwykły olej napędowy.
Bio będzie droższe średnio o 1 zł na litrze. Będzie tak jak w niemczech gdzie BIO jest droższe od zwykłego diesla
Zatem zatankujcie się przed majem
W zwykłym napędzie mamy teraz 5% BIO, a będzie w przyszłym roku 7%, a kiedyś nawet 10 % i 12 %. I będzie to nazywane jako olej napędowy Aby wyrobić NCW (Narodowy Cel Wskaźnikowy) producenci będą dolewać estry do zwykłego napędu.
PS. te promocyjne ceny na BIO są właśnie przez wymóg wyrobienia NCW przez producentów paliw. Oni po prostu dokładają grube miliony. Po 1 maja dokładka byłaby już za duża. Ceny BIO na rynkach swiatowych to 1100 euro za tonę, czyli ok 3,77 za litr netto, a sprzedają po:
http://www.orlen.pl/PL/DlaBiznesu/Hurto ... fault.aspx
3,38 za litr netto, z tego dają jeszcze rabat 10 groszy. Teraz dokładają 50 groszy do litra.
W benynach jest łatwiej, biokomponentem dla benzyn jest alkohol (spirytus), a ten spiryt da się zrobic prawie ze wszystkiego. Wogóle cena estrów to oddzielna historia - certyfikacja narzucona przez UE. Nie da się dodawać tanich estrów np z Brazylii.
Jak ktoś ma pytania to proszę śmiało.
Z bardzo dużym prawdopodobieństwem powiem wam że od 1 maja wzrośnie akcyza na B100 (czyli nasze BIO) z 10 zł na metrze do 1048 na metrze, czyli do takiej jaką ma zwykły olej napędowy.
Bio będzie droższe średnio o 1 zł na litrze. Będzie tak jak w niemczech gdzie BIO jest droższe od zwykłego diesla
Zatem zatankujcie się przed majem
W zwykłym napędzie mamy teraz 5% BIO, a będzie w przyszłym roku 7%, a kiedyś nawet 10 % i 12 %. I będzie to nazywane jako olej napędowy Aby wyrobić NCW (Narodowy Cel Wskaźnikowy) producenci będą dolewać estry do zwykłego napędu.
PS. te promocyjne ceny na BIO są właśnie przez wymóg wyrobienia NCW przez producentów paliw. Oni po prostu dokładają grube miliony. Po 1 maja dokładka byłaby już za duża. Ceny BIO na rynkach swiatowych to 1100 euro za tonę, czyli ok 3,77 za litr netto, a sprzedają po:
http://www.orlen.pl/PL/DlaBiznesu/Hurto ... fault.aspx
3,38 za litr netto, z tego dają jeszcze rabat 10 groszy. Teraz dokładają 50 groszy do litra.
W benynach jest łatwiej, biokomponentem dla benzyn jest alkohol (spirytus), a ten spiryt da się zrobic prawie ze wszystkiego. Wogóle cena estrów to oddzielna historia - certyfikacja narzucona przez UE. Nie da się dodawać tanich estrów np z Brazylii.
Jak ktoś ma pytania to proszę śmiało.
-
- V
- Posty: 13
- Rejestracja: 2009-11-01, 11:25
- VOLVO: V70
- Silnik: TDI
- Rok: 2000
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 7
- Przebieg: 262000
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Miałem ostatnio nalane biopaliwo ze stacji Bliska i kiedy temperatura spadła poniżej -10 stopni ,auta nie dało się uruchomić. Dopiero jak samochód postał na słońcu i temp. wzrosła do około -6 ,to odpalił od razu. Szybko pojechałem na stację i zatankowałem normalnego ON ,wymieszało się i jest ok. Z biopaliwem najlepiej poczekać jak się zrobi cieplej.
-
- V
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-10-31, 22:46
- VOLVO: V70
- Silnik: 2,5 TDI
- KW/KM/NM: 140
- Rok: 1999
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Polkowice
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
witam, to by sie zgadzało. Instrukcja do V70 TDI 97-2000 mówi iz dopuszczalne jest stosowanie paliw rzepakowych z zaleceniem stosowania powyżej temp. 0st.
pozdr
pozdr
Radek Wieruszewski
-
- Przyjaciele
- Posty: 6126
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi
- Silnik: B230FK/M90
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 451000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
No ja dziś patrzę, że BIO na Bliskiej po 4,29, a ON tak oscyluje koło 5 zł (na Auchan coś ponad 4,8), czyli BIO około 50-70 groszy taniej.
Chyba na próbę zaleję jeden bak i zbadam ile pali BIO. Przy spalaniu rzędu 7-8 litrów, jeśli nie wzrośnie spalanie, to na 100 km oszczędność wyniesie 5-6 zł., co przy 10 tys. km daje 500-600 zł, czyli starczy na OC.
Tylko żeby spalanie nie wzrosło, bo jak skoczy o litr, to prawie całą oszczędność diabli biorą. A jak skoczy o 0,5 litra, to pewnie też się nie będę w to bawił.
Chyba na próbę zaleję jeden bak i zbadam ile pali BIO. Przy spalaniu rzędu 7-8 litrów, jeśli nie wzrośnie spalanie, to na 100 km oszczędność wyniesie 5-6 zł., co przy 10 tys. km daje 500-600 zł, czyli starczy na OC.
Tylko żeby spalanie nie wzrosło, bo jak skoczy o litr, to prawie całą oszczędność diabli biorą. A jak skoczy o 0,5 litra, to pewnie też się nie będę w to bawił.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- Nicram
- Przyjaciele
- Posty: 2148
- Rejestracja: 2007-02-18, 00:19
- VOLVO: V50
- Silnik: 2.0 D
- KW/KM/NM: 100/136/320
- Rok: 2008
- Był na spocie: 40
- Przebieg: 106000
- Lokalizacja: Wrocław
- Status: Offline
- Kontakt:
- jachim2570
- VOLVO
- Posty: 1546
- Rejestracja: 2009-09-24, 00:24
- Imię: Pawel
- VOLVO: 855
- Silnik: 2,5 TDI
- KW/KM/NM: 103/140
- Rok: 1996
- Był na spocie: 30
- Średnie spalanie: przeróżne
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Chorzów
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
W moim niestety też...
http://volvoforum.pl/viewtopic.php?f=28&t=32341&hilit" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciele
- Posty: 6126
- Rejestracja: 2009-09-02, 16:04
- Imię: Lukasz
- VOLVO: 940 kombi
- Silnik: B230FK/M90
- KW/KM/NM: 99/135
- Rok: 1996
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: ok. 12 L/100 km
- Przebieg: 451000
- Lokalizacja: Kraków (przybył z Hecznarowic)
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Nicram, jachim2570, czyli z finansowego punktu widzenia gra nie warta świeczki praktycznie.
Polecam http://www.vw.krakow.pl , www.miastorowerow.pl , www.nusiu.pl
Było: volvo 940 D24TIC.
Było: volvo 940 D24TIC.
- magic44
- VOLV
- Posty: 725
- Rejestracja: 2007-07-25, 23:09
- Imię: Kamil
- VOLVO: S80
- Silnik: B8444S
- KW/KM/NM: 315
- Rok: 2006
- Był na spocie: 7
- Średnie spalanie: 13Pb
- Przebieg: 210000
- Lokalizacja: Szczecin, Piła
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Gra nie jest warta świeczki, ponieważ niższa wartość energetyczna biodiesla nie jest proporcionalna do ceny w porównianiu ze zwykłym ON.
- jachim2570
- VOLVO
- Posty: 1546
- Rejestracja: 2009-09-24, 00:24
- Imię: Pawel
- VOLVO: 855
- Silnik: 2,5 TDI
- KW/KM/NM: 103/140
- Rok: 1996
- Był na spocie: 30
- Średnie spalanie: przeróżne
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Chorzów
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Iwan, u mnie wyszło w przeliczeniu drożej o 50gr na 100km Więc gdzie sens i logika?
http://volvoforum.pl/viewtopic.php?f=28&t=32341&hilit" onclick="window.open(this.href);return false;
- agaj666
- Przyjaciele
- Posty: 5548
- Rejestracja: 2008-03-02, 15:23
- Imię: Andrzej
- VOLVO: V 70
- Silnik: 2500 TDi
- KW/KM/NM: 140
- Rok: 2000
- Był na spocie: 66
- Średnie spalanie: dostaje ile chce.
- Przebieg: 666666666
- Lokalizacja: Brwinów
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Zaletą jest pozorna oszczędność oraz to, że nie dymi jak na ON, no i silnik ładniej pracuje.
- Nicram
- Przyjaciele
- Posty: 2148
- Rejestracja: 2007-02-18, 00:19
- VOLVO: V50
- Silnik: 2.0 D
- KW/KM/NM: 100/136/320
- Rok: 2008
- Był na spocie: 40
- Przebieg: 106000
- Lokalizacja: Wrocław
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
Dzisiaj wróciłem do Bio.
Przy cenie 4,29 za litr Bio przy cenie 5,09 za litr zwykłego ON zaczyna się opłacać jeżdżenie na Bio.
I nie jest to żart primaaprilisowy.
Przy cenie 4,29 za litr Bio przy cenie 5,09 za litr zwykłego ON zaczyna się opłacać jeżdżenie na Bio.
I nie jest to żart primaaprilisowy.
Marcin V50
- ksiadz
- VO
- Posty: 183
- Rejestracja: 2011-02-27, 23:00
- VOLVO: S80
- Silnik: 2.0T
- Był na spocie: 0
- Status: Offline
Re: BIODIESEL tankowany na stacji. Czy to warto lać ?
z doświadczenia w 1.9 TDI wiem, że auto pali więcej, kopa ma mniejszego, ciszej chodzi i śmierdzi frytkami.. BIO dobre do ciagnika - nie do samochodu