Forum Volvo

Pewnie, jak się nie ma o czymś pojęcia to wyśmiać
Na rzepaku pojedzie nawet D5 tylko tak jak z gazem, rozgrzewać go trzeba na ON, a później na 100% rzepaku da radę.
Tutaj przykład profesjonalnej instalacji:
http://www.hqracing.nl/ppo_pagina_eng.html" onclick="window.open(this.href);return false;

qb4hkm

qb4hkm pisze:Pewnie, jak się nie ma o czymś pojęcia to wyśmiać
Na rzepaku pojedzie nawet D5 tylko tak jak z gazem, rozgrzewać go trzeba na ON, a później na 100% rzepaku da radę.

Może i się da, ale czy jest gwarancja, że w dłuższym lub krótszym czasie nie wyjdą kwiatki w postaci uszkodzenia silnika lub osprzętu? Uważam, że 1.9d jest tak oszczędną jednostka, że nie ma co pchać się w jakąś alternatywną zupę. Ja bym się nie odważył, ale być może jest to skutkiem małej wiedzy o takich alternatywnych paliwach, lub zwykłych obaw o konducję auta.

Facet z linka jeździł 5 lat (ponad 160K) z tym systemem i sprzedał samochód bo trafił mu się fajny XC70 którego też przerobił: http://www.hqracing.nl/VolvoXC70EvoBioDrive_UK.html#5" onclick="window.open(this.href);return false;

Z samochodem było wszystko ok, miał nawet zdjętą czapkę(majonez w zbiorniczku) niesłusznie - okazało się że puszczał wymiennik ciepła w misce, ale przy okazji możecie zobaczyć komorę spalania.

W trakcie eksploatacji pompa była nie ruszana, poszły 3 wtryski ale to przy takim przebiegu normalne.

Po co kombinować jak można z ciężarówki tanio odkupić ropę ....

gufer-posepny pisze:Po co kombinować jak można z ciężarówki tanio odkupić ropę ....

albo z rosji

marcin nawak pisze:albo z rosji

cienko to widzę - ma być embargo

pablomed pisze:

marcin nawak pisze:albo z rosji

cienko to widzę - ma być embargo

ja tam jak znajde czas raz w miesiącu i mam chec to skocze ktoregos swojego zatankować to 2,4 ropa ,ok 3 zl benzyna , od razu butelczynę whisky ,się przywiezie

Jak masz blisko, to pewnie, że jest sens. Ja z Łodzi, to raczej cienko bym wyszedł na tym biznesie..no chyba, że z jaką beką na holu

pablomed pisze:Jak masz blisko, to pewnie, że jest sens. Ja z Łodzi, to raczej cienko bym wyszedł na tym biznesie..no chyba, że z jaką beką na holu

dokładnie ,mam 47 km do cpn ,także aby był czas i ochota to można smigac , gaz po 1,7

flakon whyskacza to ile tam kosztuje?

pablomed pisze:flakon whyskacza to ile tam kosztuje?

ogolnie większość drożej niż w Polsce teraz ,ale ja mam ulubionego on w Polsce kosztuje ok 100 zl ,tam 8,9 euro

No z tą tanią ropą z rosji czy nawer PB to bym się tak nie podniecał . Kolega takie coś tankował ( benzyne ) to mu zaczeło tyle opalać i mulasto jezdzić że się wogóle nie opłacało a może i drożej wychodziło . By musiała być cena nie wiem 2,50 za litr żeby był sens bo jeszcze musi się zwrócić zużycie silnika większe .

[quote="gufer-posepny"]No z tą tanią ropą z rosji czy nawer PB to bym się tak nie podniecał . Kolega takie coś tankował ( benzyne ) to mu zaczeło tyle opalać i mulasto jezdzić że się wogóle nie opłacało a może i drożej wychodziło . By musiała być cena nie wiem 2,50 za litr żeby był sens bo jeszcze musi się zwrócić zużycie silnika większe




tak dokładnie kolega kolegi ,i opowieści z mchu i paproci , mi pali normalnie ,a kosztuje 2,4 ,

żeby był sens bo jeszcze musi się zwrócić zużycie silnika większe

rozumiem ze po zrobieniu 100 000 rozkręciliście silnik i z tad sa takie wnioski

Jeżdżę, polecam. Jakbyś pojechał do Rosji i zobaczył jakimi autami tam jeżdżą i tankują to byś nie gadał takich głupot.
Może chodził mulasto bo lał benzynę 85? Albo przelewaną przez 10 baniek i pełną syfu.

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

adrian.c93 pisze: ... bo lał benzynę 85? Albo przelewaną przez 10 baniek ...

Rodzaje benzyn, z jakimi się spotkałem w Rosji, to: 80, 92, 95 i 96 oktan.

Czytaj więcej na:
Czy kupiłbyś od "mrówek" paliwo z Rosji?

Nie tankuje więc nie wiem Tam gdzie jeżdżę jest diesel, 92 i 95. Tylko, że jeżdżę tam sam i tankuje prosto do baku a nie od mrówek

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

oktany oktanami, ale co to za maź w tych flaszeczkach przy krawężniku?

pablomed pisze:ale co to za maź

To syntetyczne dodatki uszlachetniające

QompaQ pisze: To syntetyczne dodatki uszlachetniające

pablomed pisze:

I o co chodzi z wyglądu przypomina MAZUT czyli paliwo do lokomotywy prawdopodobnie to próbka handlarska.

gufer-posepny pisze:Po co kombinować jak można z ciężarówki tanio odkupić ropę ....

coraz trudniej. gps, komputer ze średnim spalaniem itp.
kumpel jeździł na oleju z transformatorów. koszt 3 (trzy) pln/ 100 . bardzo mnie to denerwowało, ale źródełko wyschło

jak we Wrocławiu ktoś ma to biorę.

I ja bym wziął )

I jeszcze ciekawi mnie jak niektórzy co narzekają na OO moga to uargumentowac..?? Nie chodzi mi o silniki z CR ale o te stare 1.9 czy 2.5. Jak można pisac, że silnik po takim paliwie dokonał żywota?? Zawsze mnie śmieszyły takie opinie....

teraz sie nie leje z baku ciezarówki, po co sie brudzić, bierze sie na fakture potem do znajomego kierwowcy i vacik zwraca

-- 2015-05-31, 14:21 --

MultiKarpiu pisze:I ja bym wziął )

I jeszcze ciekawi mnie jak niektórzy co narzekają na OO moga to uargumentowac..?? Nie chodzi mi o silniki z CR ale o te stare 1.9 czy 2.5. Jak można pisac, że silnik po takim paliwie dokonał żywota?? Zawsze mnie śmieszyły takie opinie....

na oranzadzie zauwazyłem ze wiecej kopci i spaliny bardziej smierdzace, ale ogolnie to OK, z tym że teraz dl a mnie to nieopłacalne

Ostatnio byłem na słowacji na zlocie i zalałem mu ON i OR tylko że niby wymieszany w baku - słabo pewno. Na słowacji gdy dałem mu buta po górach szedł tylko 60km/h a gaz w podłodze. Miałem pietra i zalałem na polskiej granicy 20L ON a później to już szedł spoko wiec ważne jest mieszać pół na pół i bardzo dobrze wyieszać wtedy nie będzie problemu.

Pozdrawiam