LukaszDan pisze:Opłaca się coś takiego robić? Ja niejednokrotnie przekonałem się, że oszczędny płaci 2 razy. Jak z osprzętem, silnikiem, jakimiś nagarami itp po jeżdżeniu na czymś takim?
W naszych auta NIE.
Trochę się rozpisze, jak chcecie to posłuchajcie.
Miałem starego escorta na pompie lucas i wtrysku pośrednim, przepalał wszystko; od opałowego po rzepakowy, zużyty posmażalniczy, zużyty olej silnikowy a w pracy testowałem poloneza tracka z silnikiem citroena 1.9 nawet na przekładniowym bez dodatków ale za gesty był i zdychał. Do przepalonego oleju z frytek miałem dostęp (20L tydzień) wiec sobie cedziłem i jeździłem z domieszka ropy.
W końcu padła pompa, ukręciłem na niej wałek a to z tego względu że pracowała czasem na suchobiegu, zapowietrzał się od głupiej ręcznej pompki paliwa wiec ją wywaliłem i zmodyfikowałem cały układ paliwowy. Filtr paliwa zastąpiłem filtrem tego typu
https://www.google.pl/search?q=filtron+ ... B640%3B480" onclick="window.open(this.href);return false;
Był przeźroczysty więc było widać czy się zapycha powoli a że kosztował 4zł można było go wymieniać częściej. Niestety kiedyś założyłem filtr siatkowy zamiast papierowy no i puścił syfy do pompy wtryskowej. To ją wyciągnąłem i nie mając żadnego pojęcia o tym rozkręciłem i wyczyściłem ją, złożyłem i odpalił. Prościzna. Po ukręceniu wałka głównego na pompie postanowiłem założyć pompę bosh od wolnossącego diesla - na forum mówili że się nie da. Nie było tylko podpięcia do turbo no i nie wgniatał w fotel ale jeździł. Obaliłem teorie że nie współpracują ze sobą wtryskiwacze lucas z pompą bosh.
Parę fotek dla ciekawskich.
Filtr paliwa
Oczywiście te węże bakielitowe się nie nadają bo puchną od oleju, później zastosowałem węże paliwowe 15zł/mb
Pompa wtryskowa po rozbiórce
Pompa bosh
Ogólny pogląd
Do tego wszystkiego założyłem przepływowy podgrzewacz cieczy, momentalnie nagrzewał paliwo.
Nie dawałem żadnych zaworków zwrotnych bo moim zdaniem im więcej łączeń to większe ryzyko nieszczelności, poza tym pompa wtryskowa sama w sobie ma taki zawór.
Ostatecznie auto poszło na złom, blacha fatalna, psuło się w nim wszystko, urwało mi pasek rozrządu - jeszcze przed eksperymentami.
To na razie tyle, mam nadzieję że Was nie zanudziłem.
Kolejne fotki z oleju filtrowanego