Ładowanie akumulatora.

[Falcon]

Witam.

Czy ktoś może mi odpowiedzieć czy można ładować (doładować) akumulator bez odpinania klem w samochodzie (czyli zapinam prostownik na klemy aku w samochodzie) Nie stanie się coś z elektroniką I czy taka forma ładowania jest bezpieczna.

Pozdrawiam

Michał

[twójStary]

ja tak ładuje i nie ma najmniejszego problemu, często w garażu jak coś robie, potrzebuje światło z auta albo radio to ładuje się i gra, też zero konfliktów. kiedyś nawet zapalałem z aku ładującego się bo było słabe, niewiele pomogło ale nic się nie stało

[StanleY]

zero konfliktów

Dobrze mowisz. Nie polecam przekręcać kluczyka w pozycję II (do jazdy). W zasadzie nic nie powinno się stać. Jednak prostownik wprowadza tętnienia, i zakłócenia z sieci. Teoretycznie akumulator powinien je "połknąć". Mimo wszystko......... Dla spokojności lepiej kluczyk mieć w kieszeni

[Artur78]

Falcon, było na forum, akumulator do ładowania najlepiej wyjąć z auta. Zdarzało się, że podczas ładowania akumulator ulegał uszkodzeniu. Wtedy łatwo uszkodzić elektrykę/elektronikę. Poza tym jak akumulator się rozszczelni czy nawet eksploduje to jak będzie zamontowany w aucie to będziesz miał spory bałagan do sprzątania łącznie z rozplaskanym kwasem. Wyjęcie aku i postawienie go na podłodze czy półce i tam naładowanie nie kosztuje wiele wysiłku a może zaoszczędzić kupę kasy.

Pozdrawiam,
Artur.

[Falcon]

twójStary, StanleY, dzięki za informację, będę miał spokojne sumienie

[ Dodano: 2009-12-16, 18:51 ]
Jeszcze jedno pytanko. Czy w trakcie ładowania korki celek mają być zdjęte? Bo słyszałem że teraz nie powinno się ich otwierać bo wewnątrz akumulatora jest zamknięty obieg kwasu przez co go nie ubywa a otwarcie celek spowoduje parowanie kwasu i jego ubywanie.

[sfager]

Kwas nie paruje jedynie wody destylowanej ubywa co jakis czas.