co wybieracie do tankowania po nowym roku? 98 z mniejszym syfem czy 95 z podwójnym syfem?

[wegier]

jak w temacie.
nie dość że czystymi strefami chcą nas zniechęcić, dodatkowymi podatkami, przeciągnięciem warunków dla samochodów na żółte to teraz jeszcze TO!

ale wszędzie cisza i nie dają nam alternatywy-coś jak z konsultacjami z sprawie powstania SCT!
z auto świat: "To już pewne. Orlen potwierdził w rozmowie z serwisem Business Insider, że od 1 stycznia 2024 r. na polskich stacjach paliw nie będzie już można zatankować klasycznej benzyny Pb95. Zastąpi ją benzyna o oznaczeniu E10. To naprawdę duża zmiana i ważna informacja, bo wiele aut nie jest przystosowanych do tankowania nowego paliwa."

P.S.
skoro nowe paliwo zredukuje cząstki stałe we wszystkich samochodach-to po co SCT?

https://energetyka24.com/ropa/wiadomosc ... o-tej-pory
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... go/4dh2thj

[Marcin.Ś.]

We wspominanej UK E10 jest od dawna, ale są też zestawy do dostosowania starszych aut do tego paliwa. Co do Niemiec, to zacytuję Autokult:
"Niemcy nie jeżdżą na E10 od lat, tylko od lat mają takie paliwo w swojej ofercie. Korzystała z niego nieduża grupa kierowców (średnio tylko kilkanaście procent). Jedynie w 2022 roku zaobserwowano wyraźny wzrost popytu na E10 w Niemczech z powodu ogólnie drogich paliw. Było to ok. 30 proc."
Benzyna 95 E5 jest tam ciągle normalnie dostępna, równolegle z E10.

Inna sprawa, że wg ACEA wszystkie Volvo po 1976 są dostosowane do E10, za wyjątkiem Pierwszych S/V40 z 1.8GDI pod maską.

[rower]

To poszukaj też udziały w innych krajach kilka minut szukania, a nie szerzenie dalszej fali strachu...
Finowie jeżdżą na E10 od 2011 roku.
UK 100%
Bułgaria 100%
Holandia 96%
Dania 92%
Słowacja 87%
Belgia 83%
Itd. Itd. I weź pod uwagę, że paliwa 98 mogą być E5 lub też E10, więc mniejszy udział paliwa E10 na danym rynku, w przypadku niektórych z tych państw wynika z udziału paliwa 98E5.

W każdym razie robi się u Nas z powodu E10 jakieś niesłychane zamieszanie, całkowicie bez powodu, a niektóre hasła są po prostu idiotyczne. Są w UK zestawy uszlachetniaczy dla starszych aut? To u Nas też będą, tak samo jak możesz na każdej stacji mixola do dwusuwa kupić.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[Marcin.Ś.]

Nie chodzi mi o uszlachetniacze, a o zestawy do silników - węże, uszczelki itp. nie wszystkie zniosą E10. I nie demonizuję E10. Jak wspomniałem Volvo od '76 może być tankowane E10 (poza małymi wyjątkami). Moje cegły strawią je bezproblemowo. Motocykl też powinien, bo Yamaha od 1990 ma być dostosowana do E10. Szkoda tylko, że u nas nie podeszli do tematu jak w Niemczech - kierowca ma do wyboru E5 lub tańsze E10 - wolny wybór.
W pracy mam do czynienia z autami "nieco starszymi" nawet od moich od moich Volvo i tam może być różnie. Pozostanie tankować 98 albo stosować jakieś dodatki, jeśli się pojawią.

[carlo497]

Pieprzenie o tych uszczelkach. Wszystkie auta z tego tysiąclecia się nie nadają, a starsze faktycznie mają gorzej. Ale za to jak kilkadziesiąt lat temu było chrzczone paliwo i ten proceder był bardzo powszechny, to ludzie jeździli i jakoś nie zabijali aut. I to na autach teoretycznie mniej odpornych na wodę w układzie.
Ktoś pewnie obliczył, że to paliwo faktycznie szybciej zużywa te komponenty. Tyle, że teraz wytrzymają one 12 lat, a nie 15.

[Marcin.Ś.]

Problemem nie jest woda w paliwie, ale o wiele bardziej korozyjna mieszanina wody i etanolu.
Ciekawy eksperyment, gdzie e10 zabiło gumowy oring po 60 dniach moczenia:

Opinia o E10 w klasykach:

Wytłumaczenie większej korozyjości E10 i porady jak temu zapobiegać:


Tu przykład, że nawet nowe przewody paliwowe mogą być nieodporne na E10:


Filmiki po angielsku

Po raz kolejny piszę, że nie jestem przeciwnikiem E10 i zapewne więcej w przyszłości. Ale nie każdy ma ochotę jeździć nowymi autami i chciałbym, żeby ludzie mieli wybór. Bo jednak to paliwo będzie miało wpływ na elementy układu paliwowego. I to nie ze względów ideologicznych a zwyczajnie - chemicznych.

[Malenstwo8]

@Marcin Ś, co do pierwszego filmu, tak się składa, że oringi to moja branża. Wyjaśnię więc krótko. Oringi produkowane są z różnego materiału. Tak jak simmeringi. Nie każdy nadaje się do każdego środowiska. Jeżeli poddamy działaniu E10 gumę NBR, to tak będzie jak na filmie, jeżeli zastosujemy materiał odporny na alkohol, utlenianie, chemię to bez problemu da radę. Rodzajów materiałów jest bardzo dużo i dobiera je się do konkretnego środowiska pracy. Dostarczam m.in. oringi do dużo cięższych warunków niż E10 i nie ma z nimi problemu. Właśnie na tym polega dostosowanie aut pod wymagania paliwa. Daje się inne materiały w oringach, simmeringach itd. To trochę tak jakby wziąć pinczerka i powiedzieć, że pies nie nadaje się do obrony, no ale wtedy wchodzi np Rottweiler

[carlo497]

To jest ten sam temat jak z oponami wielosezonowymi. Przeciwnicy twierdzą, że przecież gumy nie wynaleziono na nowo (xD) i oni mieli takie opony 20 lat temu i nawet do sklepu się dojechać nie dało.

[Miszel]

Ja bym się zastanowił jaki jest skład prądu, bo jeszcze nam telewizory popali

"Skład" prądu też się zmienia - było 220V, 230V a teraz praktycznie już 240V jest standardem i poniżej w sieci nie schodzi. Jakoś większość sprzętów żyje.
Nawet jeżeli jakieś auto nie jest "obsługiwane" przez nowe paliwo to wszędzie piszą o kwestiach wężyków i uszczelek. Zawsze można to powymieniać. Rynek nie lubi pustki - jeżeli czegoś nie da się wymienić na elementach uniwersalnych to zaraz powstaną zestawy naprawcze do wymiany w poszczególnych modelach aut. Motoryzacja działa trochę inaczej niż elektronika użytkowa itp. Tuning i serwis na zamiennikach mają się dobrze.

[Marcin.Ś.]

Oczywiście, że da się przystosować pojazdy. Uszczelki i węże powymieniać, metalowe zbiorniki paliwa wymalować od wewnątrz stosownymi powłokami. Szkoda tylko, ze nie zastosowano okresu przejściowego, gdzie E10 byłoby wprowadzone jako kolejne paliwo na stacjach i dla zachęty kilkanaście/dziesiąt groszy tańsze. I tak na przez rok czy dwa - czas na przystosowanie pojazdów i silników. A tak pozostanie tankowanie droższego 98.
Gdy odchodzono od etyliny, to pezejściowo była U95. Wtedy jakoś się dało.

[rower]

Ale na co chcecie te okresy przejściowe? Miażdżąca większość samochodów nie będzie miała ŻADNYCH problemów w związku z e10, bo już DEKADY temu auta były do tego paliwa przystosowane. Rozumiem youngtimery/oldtimery, ale te raczej powinny służyć do jazdy okazjonalnej, nadal zostanie 98e5, więc nie widzę tu tak ogromnego problemu jaki próbuje się zrobić.
Histeria dla histerii, nic więcej. To "bio" w nazwie "bioetanol" chyba najbardziej boli...

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[ZbyszekŻywiec]

Dodam swoje dwa grosze. Volvo już od końca lat dziewięćdziesiątych jest przystosowane do paliwa E10 a niektóre modele silnikowe Flexi Fuel do jazdy również na etanolu. Zastosowano tam tylko czujnik składu paliwa ( w zależności co do baku nalał użytkownik) i dostosowuje parametry spalania, właśnie do składu.

[Marcin.Ś.]

Volvo już od końca lat dziewięćdziesiątych jest przystosowane do paliwa E10

Według ACEA - Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (po francusku: Association des Constructeurs Européens d'Automobiles), w którego skład wchodzi Volvo, auta Volvo dostosowane do E10 są od 1976 roku, za wyjątkiem kilku silników (wprowadzonych do sprzedaży przed tym rokiem silników B20A i B20F w Volvo serii 200 i 1.8 GDI z S/V40 z lat modelowych 1998-2004)

[jarko_gajewski]

Co do Niemiec: pomału (na razie 1 stacja) wprowadzane jest na rynek paliwo E20.

[MartinussTrucker]

Ludzie sobie szukaja filmow zeby tylko miec potwierdzenie na tankowanie e10 bo nie jest zle xd
W Niemczech jakos nikt nie usunal 95 e5 i pomimo tanszego e10 niemal nikt go nie tankuje.Kolega rozwozi paliwo po stacjach i na 3-4 dostawy 30 tys litrow jest jedna dostawa maks 4 tys litr a i to bywa rzadziej.
Kto chce niech syf tankuje,nie moje auto io nie moje problemy.Wszedzie ludzie protestuja i zaloze sie ze jakby usuneli w DE 95 e5 ze stacji to by wszyscy wyszli na ulice a w PL mozna ludzmi orac i nadal im bedzie dobrze xd

[Iwan]

Poczytałem...
My tu o autach. To są auta, jakieś tam urządzenia i zastanawiamy się, przeżywamy, czy im aby jakaś domieszka etanolu nie zaszkodzi... Tymczasem spory odsetek ludności, a w naszym kraju jest to prawdziwa zmora, leje etanol nie do baków, ale wprost do swoich gardeł. I to nie jest E5 czy E10, a nieraz nawet E40.
Już nie mówię o syfiastym żarciu, które ludzie pakują w siebie masowo. A wybór jest. I jakoś przeciwko parówom i chipsom nikt larum nie podnosi.

Czytając tak ożywioną dyskusję, trochę wzięło mnie na filozofowanie, ale mam nieodparte wrażenie, że akcenty w życiu kładzie się nie do końca tam gdzie trzeba. Autokult w naszym kraju ma się świetnie.

Przeto powiadam Wam, że większe aj-waj będzie jakby wszedł zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. To będzie zamach na wolność... alkohol powinien być wszędzie, na poczcie, w sklepikach szkolnych, w sklepikach przyszpitalnych... Na straganach kwiaciarek na Rynku, przy wózkach z obwarzankami - obligatoryjnie. To przynajmniej w Krakowie.