XC70 kolizja

[M4rcin]

Wg relacji policji, kierujący oraz pasażer zostali odwiezieni do szpitala, ale mieli tylko lekkie otarcia.

[coonrado]

O co chodzi z tymi światłami na skrzyżowaniu?

[FUX]

Pewnie któryś słup ucierpiał, zwarcie i tryb awaryjny.

[coonrado]

Ok, teraz widzę, że sygnalizator dla pieszych wyleciał podczas wypadku.

[woocash2]

Typ z xc70 poniósł konsekwencje swojej szarży...

[z1000]

szwed w dizlu volvo taki cyrk odstawił? świat się kończy

[Malenstwo8]

Co to było?
Pewnie massenger
To pasuje do BMW, nie do Volvo

[prawdziwypiotrek]

Tam jest dość duży węzeł, typ na 90% dopiero co zjechał z ekspresówki. To dość standardowe że jeszcze ten ostatni fragment każdy MUSI cisnąć bo inaczej się z***ra. Intryguje mnie za to ten który go zgarnął - pojechał dalej?

[BK]

Co jest pomiędzy uszami takiego kierującego?

[gwiazdor]

To chyba nie jest po esce, ale dopiero przed węzłem na S1. Natomiast jest tam dość sporo z górki.

Ciekawe jak już długo było to czerwone. Bo że było odpowiednio długo jak na ograniczenie 70kmh ktore jest sporo wczesniej to wiadomo

[Hermogenes]

Co to ma do rzeczy jak długo to czerwone się świeciło, na pomarańczowym (żółtym) już na skrzyżowanie wkraczać nie można. Pozdrawiam Hermogenes

[wegier]

na pomarańczowym (żółtym) już na skrzyżowanie wkraczać nie można

czasami można i jest to opisane w przepisach

[kiler]

na pomarańczowym (żółtym) już na skrzyżowanie wkraczać nie można.

To po co ono jest ??
polecam przestudiowanie przepisów a nie tylko oglądanie "uwaga pirat"

[Hermogenes]

Znam przepisy; tłumaczenie że nagle się zmieniło nie jest żadnym tłumaczeniem gdyż inny przepis mówi o zachowaniu szczególnej ostrożności. Zaś 3 sekundy światła żółtego przy 70 km/h jedziesz 58,5 metra, droga hamowania na suchej łącznie z reakcją to maksymalnie 48 metrów. Koledze kiler odpowiadam jest po to abyś skrzyżowanie opuścił . Pozdrawiam i życzę szerokości.

[krzysztof_1973]

Przepis o opuszczeniu skrzyżowania przy czerwonym jest mocno naciągany nawet przez "L-ki"

[z1000]

To po co ono jest ??

sygnał żółty — zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony
czyli na pewno nie po to by zachować się tak jak szwed na filmie; od początku filmu świeci się czerwone światło, po dwóch sekundach volvo wjeżdża na skrzyżowanie, do tego dodajmy 3 sekundy sygnału żółtego i mamy pięć sekund; jeżeli dla kogoś pięć sekund to zbyt mało na spokojne wyhamowanie pojazdu przed oznakowanym skrzyżowaniem z ruchem kierowanym to nie powinien w ogóle dostać prawa jazdy

[BK]

Przepis o opuszczeniu skrzyżowania przy czerwonym jest mocno naciągany nawet przez "L-ki"

Jaki przepis? Nie spotkałem się. Możesz podać paragraf?

[krzysztof_1973]

§ 95, ust. 2 rozporządzenia Ministrów Transportu i Gospodarki Morskiej oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dni a 21 czerwca 1999 r. – Dz. U. Nr 58, poz. 622 z późniejszymi zmianami), b) gdy sygnał żółty – “zakaz wjazdu za sygnalizator,chyba że w chwili zapalenia się sygnały pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany bez gwałtownego hamowania; sygnał ten oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony” (cytat z w/w aktu prawnego, 2) dla opuszczającego skrzyżowanie: jego sytuacja jest jednoznaczna i klarowna – ma prawo spokojnie kontynuować jazdę i opuścić skrzyżowanie.

[kiler]

Dokładnie . czyli nie jest tak jak pisał Hermogenes że nie można wjechać na żółtym
ja znam ten przepis i dlatego o tym pisałem
A teksty typu "na żółtym nie wolno nigdy wjeżdżać " też jak pisałem co jakiś czas pojawiają się w "uwaga pirat" na TVN turbo i mają się nijak do przepisów
Oczywiście że na czerwonym nie wolno wjeżdżać , obojętnie jak długo ono się świeci . wcale nie tłumaczę wspomnianego szweda chodziło mi TYLKO o stwierdzenie że " nigdy nie wolno wjeżdżać na żółtym"

Zaś 3 sekundy światła żółtego przy 70 km/h jedziesz 58,5 metra, droga hamowania na suchej łącznie z reakcją to maksymalnie 48 metrów.

tu również kłaniają się przepisy i w miejscu gdzie jest dopuszczana prędkośc 70 nie ma prawa być przejścia , świateł itp . Kiedy są światła max dozwolona prędkość to 60 chociaż najczęściej jest już wcześniej ograniczenie do 50
więc wyliczenia na 70 mają się nijak do przepisów . Oczywiście da się lecieć na 70 np 150 ale tu już żadne wyliczenia nie zdadzą egzaminu

[z1000]

dla opuszczającego skrzyżowanie: jego sytuacja jest jednoznaczna i klarowna – ma prawo spokojnie kontynuować jazdę i opuścić skrzyżowanie.

z którego fragmentu rozporządzenia ta klarowna jednoznaczność wynika?

[BK]

Dalej jednak napisano:

Nie można jednak uznać, że kierujący pojazdem opuszczający skrzyżowanie powinien być traktowany jako mający pierwszeństwo, co Kolega proponuje w końcu swego listu. On po prostu ma prawo do niezakłóconego opuszczenia skrzyżowania. To mu gwarantują zacytowane wyżej prawa.

Źródło: https://www.prawodrogowe.pl/informacje/ ... rzyzowania

[Hermogenes]

To nie ja wymyśliłem te 70 km/h kolega gwiazdor tak napisał i z tym nie będę polemizował gdyż tam nie byłem ani razu.

"Ciekawe jak już długo było to czerwone. Bo że było odpowiednio długo jak na ograniczenie 70kmh ktore jest sporo wczesniej to wiadomo"

Ty teraz będziesz szukał najmniejszej dziurki aby wykazać że Twoja prawda jest górą, złamanie jednego przepisu np. o prędkości wcale nie usprawiedliwia że światło zapaliło się na tyle późno że nie zdążył zahamować. Proszę włączyć myślenie gdyż to Ty mogłeś być po drugiej stronie skrzyżowania.......... Pozdrawiam I szerokości Hermogenes

[BPG]

I tak kaaaażdy ma robotę... policjant, blacharz, rat med, pomoc drogowa, ksiądz, grabarz...
Niechaj pierwszy bez winy weźmie kamień i nim rzuci... czy jakoś tak to leciało...
Każdy,ok 99% uczestników forum ma legalne prawo do zabijania... prawo jazdy...a jeszcze mamy wątpliwości, a jeszcze dywagacje...
Dobrze, że nikt nie zginął...

[BK]

Każdy,ok 99% uczestników forum ma legalne prawo do zabijania... prawo jazdy...

To jakaś nowość. A który to przepis zezwala legalnie zabijać?

[BPG]

Baaaartooooszu...
Cieszę się, że tylko za słowa się łapiemy...
I dobrze, że tylko za nie...
Jeśli Kolega nie potrafi odczytać przekazu...
Znam nie jednego człeka, który posiada legalnie broń-nie Bronię a broń w domu. Nawet cały wręcz arsenał. Wiesz Bartoszu, całkiem legalnie-mają pozwolenie...
Wiesz... mając pozwolenie na broń można zabijać?
I proszę-nie startuj mi tu z kruczkami prawnymi, z rodzajem broni czy jej przeznaczenia... można nią zabić? Można.
Mając prawo jazdy, można zabić?
Rozumiesz?
Łapiesz?
Świetnie!!!!!
Kij w mrowisko?
Nie, bardzo proszę jeden z przykładów-coś Tobie i innym może uświadomię...
Dzisiaj można mieć, ba- bardzo wiele osób posiada legalnie prawo do jazdy będąc chorym, a otrzymali je tylko dlatego, że nakłamali w ankiecie lub podali, że się leczą-są pod patronatem-np epilepsja...
Bartoszu, nawet nie zdajesz sobie sprawy ile jest takich osób wśród nas...
Mogą zabić?
Pytanie retoryczne, ale samo w sobie merytoryczne i to bardzo.
Szkoda, że nie mamy takich badań przed prawem jazdy jak przed pozwoleniem na broń, czy inne strategiczne czynności, zawody.
... wszyscy mają robotę...tak musi być, tak to wszystko działa, jednym słowem przyroda. A z nią-przyrodą nikt, no Bartku nikt jeszcze nie wygrał.
W naturze człowieka jest popełniać błędy. I w tym przypadku mogło tak być...
A dyskusja, interpretowanie czegoś co jest wystarczająco dobrze opisane-znaczenie sygnałów świetlnych...szkoda energiiiii, lepiej na nowo poczytać Prawo o Ruchu Drogowym i zacząć je STOSOWAĆ a nie interpretować.
Zaznaczam, nikogo nie chciałem urazić swoją wypowiedzią.
A podjąłem rękawice tylko dlatego, że ze względów min zawodowych zbyt dużo tragedii widziałem i "szlak" mnie, i mój zespół nie raz trafiał słysząc, że to tylko komórka zadzwoniła, że światło było wczesnożółte, że jabłka były lekko stare...
A kolor worków do niedawna był tylko czarny...
Na drodze, choć nie tylko tam powinna przyświecać każdemu z Nas zasada: MUR
M-MYŚLĘ
U- UWAŻAM
R-ROBIĘ
W takiej i tylko w takiej kolejności...

PS: żeby była jasność- branża pogrzebowa nie jest moją... ja stoję po drugiej stronie barykady!!!
MUR
Szerokiej Drogi.✌✌✌
Pozdrawiam